Opinie klientów o Od Alp do Adriatyku

5.3 /6
125 
opinii
Intensywność programu
5.0
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.4
Transport
5.2
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Dominika, Bytom 08.09.2021

kraj niedoceniany jak Rumunia

Słowenia to kraj wielkości województwa podlaskiego, w którym znajdziemy wszystko - morze, góry, jeziora, konie, kościoły, sól, kamienie, czego dusza zapragnie

6.0/6

Tomasz, Jankowo Gdańskie 31.07.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Super wycieczka

Najważniejsze punkty zwiedzone i historia Słowenii omówiona w autokarze oraz w trakcie zwiedzania. Hotele dojść duże jak na trzy gwiazdkowe, wygodne łóżka, śniadania dobre. Autokar który prowadzili Pan Jarek i Pan Piotrek bardzo wygodny, kierowcy też mili. Z pilotką Klaudią podróż mijała szybko. Lokalni przewodniczy w tym w szczególności Pani Tina spełnili swoja funkcje w 200%.

6.0/6

MAGDA, GDANSK 15.09.2019

I FEEL sLOVEnia

"I feel sLOVEnia" to hasło słoweńskiej informacji turystycznej - i coś naprawdę jest na rzeczy, bo ja w Słowenii, po tym wyjeździe, się zakochałam. Mały kraj, wielkości jednego polskiego województwa, ma tyle do zaoferowania! Choć trasa wycieczki wiedzie też przez Austrię, to po powiedzeniu że i Graz i Wiedeń są piękne, skupię się na Słowenii – to z niej przywiozłam najlepsze wspomnienia. Pierwsza część programu nakierowana jest na cuda przyrody. Odwiedziliśmy Alpy Julijskie, wjechaliśmy na Górę Vogel i podziwialiśmy panoramę jeziora Bohinj, a potem zachwycaliśmy się jeziorem Bled - to są te pocztówkowe krajobrazy, które krążą i kuszą w internecie, gdy szukamy pomysłu na wyjazd. Na żywo sprawiają, że człowiekowi zapiera dech w piersiach. Wapienne skały barwią jeziora w głębokie błękity, a latem to wielka przyjemność zanurzyć w nich stopy (co bardziej odważni w czasie wolnym mogą spróbować kąpieli!). Wyjątkowe są także Jaskinie Szkocjańskie. Zwiedzane w grupach z przewodnikiem zabierają gości do magicznego, podziemnego świata. Przechodząc przez salę z bogatą szatą naciekową stalagmitów i stalagnatów nie spodziewaliśmy się, że za chwilę wejdziemy do podziemnego wąwozu. Gdy w końcu przeszliśmy przez most Cerkvenik nad Rzeką (pod którym zmieściłby się 15-piętrowy wieżowiec!), zostaliśmy ogarnięci ogromem podziemnego świata, harmonią skał, szumu wody i świateł wskazujących drogę. Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi - piszę to z pełną odpowiedzialnością. Oprócz natury, w Słowenii swym urokiem oczarowują także miasteczka - druga część wyjazdu prezentuje bardziej cuda kultury. Skofija Loka, Celje, Ptuj, Maribor są bardzo czyste i doskonale utrzymane. W każdym z nich na wysokości czuwa zamek, a chodząc po ich uliczkach mija się niejeden piękny kościół, ciekawy pomnik. Wystarczy skręcić z głównego traktu by znaleźć ukryte przejścia, romantyczne zakątki, wąskie uliczki, kawiarenki i restauracje. W ogóle, podróżując drogami Słowenii, ogląda się krajobraz złożony z miasteczek pokrytych czerwoną dachówką, zwykle z dominującą jasną wieżą kościelną, otoczonych zielenią. Do tego na wielu wzgórzach można dostrzec obronne kościoły z czasów historycznych najazdów. Wśród zwiedzanych miast, w mojej opinii, wyróżniają się Piran, nadmorska perełka, gdzie można zażyć kąpieli w Adriatyku i Lublana - miasto smoków, które jest Słowenią w miniaturze. W stolicy XIX-wieczne budynki austriackie łączą się z weneckimi mostkami. Ogólnie w Słowenii mamy połączenie kultury słowiańskiej, śródziemnomorskiej i austriackiej (z czasów panowania Habsburgów). Nawet dla człowieka, który nie pasjonuje się historią, będzie to ciekawa mieszanka. Niezależnie od miejsca ważne jest to, że choć są ludzie, to nie ma tłumów - chyba największe zgrupowanie widzieliśmy przy Jaskiniach, ale zostało ono sprawnie rozdzielone na mniejsze grupki. Przy jednym z miasteczek są 3 miejsca na autokary – i nigdy wszystkie nie były na raz zapełnione! Wszędzie jest czas by zrobić zdjęcie, rozejrzeć się, odetchnąć - to bardzo miła odmiana od zatłoczonych miast czy naszych rodzimych kurortów. Program wyjazdu, nie dość, że bogaty, to swoją intensywnością pozwala na wypoczynek. Choć w programie nie ma obiadokolacji, to na uliczkach miasteczek można dobrze zjeść. Będąc na północy kraju, w daniach lokalnych królują kotlety, mięso, gotowane warzywa, kapusta. Na południu grzechem jest nie zamówić owoców morza czy ryb. Warto zwracać uwagę na lokalne smakołyki - na przykład w Bledzie koniecznie trzeba skosztować kremówek. Do picia - zawsze wino. Choć w Słowenii królują wina wytrawne, to nawet osoby, które preferują słodkie odmiany, będą z niego zadowolone. Muskat, Malwazja, wina z regionu Jeruzalem - jest w czym wybierać (i co przywieźć na pamiątkę!). Ceny w Słowenii są porównywalne do Polskich, może nieco wyższe. Można zamówić dwudaniowy obiad za 20 euro, ale można też kupić strukle (danie obiadowe, ciasto filo wypełnione np. serem) za 4 euro i najeść się do syta. Moja porada – spytać przewodnika lokalnego. Ten, który nas oprowadzał, nie dość że doskonale potrafił wskazać wszelkie atrakcje, to jeszcze pokazywał fantastyczne zdjęcia. Jeżeli kogoś ta recenzja skłoni do podróży na Słowenię to życzę wam tego, byście się potrafili w niej zakochać i po powrocie też mogli powiedzieć "I FEEL sLOVEnia". Rainbow wam w tym pomoże ;)

6.0/6

Wiktor, Gdańsk 15.09.2023
Termin pobytu: sierpień 2023

Śliczna SLOVENIA!

Wycieczka fantastyczna z bogatym programem! Słowenia jest pięknym krajem o różnorodnym krajobrazie. Na swoim małym obszarze posiada bardzo dużo naturalnego piękna. W trakcie pobytu zobaczyliśmy praktycznie wszystko: góry, jeziora, jaskinie, skocznie narciarskie, stadninę koni, stolicę kraju, plus inne ważniejsze miasta, odbyliśmy spływ tratwami po Drawie, odwiedziliśmy winnicę i kąpaliśmy się Morzu Adriatyckim ... a w drodze powrotnej jeszcze Graz i Wiedeń. Cóż więcej oczekiwać! Kraj urzekł nas niesamowitą czystością, Można by rzec, że wygląda jak "widokówka wysłana z podróży". Pan pilot Borys przygotowany merytorycznie. Starał się przekazać jak najwięcej informacji i ciekawostek na temat kraju. Dodatkowo umilał czas podczas podróży odtwarzając filmy i słoweńską muzykę. Przewodnicy lokalni, pan Piotr i jego żona to wspaniali ludzie, którzy z ogromną pasją wykonują swój zawód. Zachęcam wszystkich do poznania Słowenii.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem