Opinie klientów o Po drugiej stronie Ziemi

5.1 /6
86 
opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.3
Transport
4.9
Wyżywienie
4.0
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Anna 03.04.2015

Okoliczności przyrody cudowne, organizacja i obsługa niestety mniej

Wyjazd długi i męczący, ale wart wysiłku ! Po kolei: odpoczynek w Dubaju to dobry pomysł, choć "zwiedzanie" centrów handlowych żenujące, a poziom profesjonalizmu Pani Przewodnik, która dołącza do grupy na miejscu - fatalny. Firma zaoszczędziłaby sobie wstydu i kosztów, gdyby z tej asysty zrezygnowała. Australia bardzo ciekawa i urozmaicona, wiele się dzieje, dużo się lata. Nocleg w Ayers Rock nie taki straszny, nawet na piętrowych łóżkach ! Tutaj tylko mały zgrzyt - zachód słońca nad Uluru, wszystkie przybywające tam grupy rozkoszują się widokiem popijając wino musujące serwowane w szkle, tylko polska grupa pije tanie (i ciepłe) kartonowe wino z Aldi, dzierżąc w dłoniach plastikowe kubki !!! Czy na takich wrażeniach trzeba koniecznie zaoszczędzić ? Wzmacniając wizerunek Polaków jako tandeciarzy ? Nowa Zelandia – jeszcze piękniejsza ! Tutaj dla odmiany przemieszczamy się autokarem, który pamięta czasy pierwszych białych osadników na wyspie ! Psuje się bardzo szybko, kolejne zastępcze pojazdy są równie zdezelowane i stare. To nie tylko komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo turystów, podczas jazdy na autostradzie wypada boczna szyba, potem pęka zużyta i łysa opona ! Na koniec zaś – to nasz kolejny już wyjazd z Rainbow Tours i najsłabszy chyba merytorycznie przewodnik. Niewiele mówi o miejscach, które zwiedzamy, niewiele dowiadujemy się o historii. Na szczęście przed wyjazdem wnikliwie przestudiowałam książkowe przewodniki po obu krajach i radzę zrobić to wszystkim, którzy się tam wybierają !!!

3.0/6

WOJCIECH RYSZARD, Warszawa 21.11.2022
Termin pobytu: listopad 2022

Koszmarna przygoda z Biurem Rainbow

Podróż po dwóch krajach - Australii i Nowej Zelandii, będących marzeniem nie tylko naszym ale podejrzewam, że wielu naszch Rodaków, z winy Biura Podróży Rainbow, pozostawia olbrzymi niesmak. Z takim brakiem profesjonalizmu nigdy dotychczas się nie zetkneliśmy i tłumaczenia związane z COVID - em niczego tu nie tłumaczą. Zaznaczam, że nie jest to nasz pierwszy wyjazd z Rainbow. Byliśmy już z tym Biurem m.in. w Indiach - Kolory Pustynnych Miast, w RPA - Diament Afryki, w Etiopii - Od Amharów do Hamerów, dwa razy w Ameryce Południowej - Podróż życia i Lody w kolorze błękitu ale wyjazd do Australii i Nowej Zelandii, który powinien być zwieńczeniem naszej przygody z Rainbow okazał się od strony organizacyjnej zdecydowanie najgorszy. Nie chcemy tu nikogo oskarżać ale uważamy, że osoba odpowiedzialna w Biurze za organizację tej trudnej imprezy powinna ponieść konsekwencje służbowe - nie jest to bowiem prosty wyjazd typu Turcja czy Egipt - zarówno od strony organizacyjnej jak i cenowej. To powinna być wizytówka Biura, która winna być "dopieszczona" pod każdym względem. Tymczasem szwankowało wszystko od samego początku; - zero kontaktu Biuro - Klient jeszcze przed wyjazdem z kraju, -bałagan na lotnisku przy odprawie, - przydział miejsc w samolotach przypadkowy (osoby lecące we dwójkę dzieliło niejednokrotnie 10 - 20 rzędów), - program imprezy (wspaniały skąd inąd) wielokrotnie zmieniany, realizowany w sposób chaotyczny i przypadkowy (czasem zupełnie iracjonalnie), 5 rezerwacji na 25 uczestnków imprezy na Rafę Koralową, brak możliwości wyjazdu na dwie kolejne imprezy fakultatywne przewidziane w Programie imprezy Zielona Wyspa, Las Deszczowy - pilot (wspaniała starsza Pani) - Polka od urodzenia mieszkająca w Australii, zupełnie nie decyzyjna, w 100 ? uzależniona od pracownika Biura Rainbow w Polsce, - transport - prawdziwa katastrofa. Stare, psujące się autokary pozbawione sprawnych mikrofonów. Kierowcy, aczkolwiek mili i sympatyczni to jednak nie angażujący się zbytnio w pomoc przy załadunku i rozładunku bagażu (kierowca w Nowej Zelandii z chorym kręgosłupem), - zakwaterowanie - dobre lub bardzo dobre, wyjątek to fatalny hotel w Aucland (pokój 2 osobowy 4 m kwadratowy uniemożliwiający rozłożenie walizek), - wyżywienie (śniadania) znośne, akceptowalne w stylu angielskim.

3.0/6

uczestnik wycieczki 11.08.2020

Program - Magia w teorii, rozczarowanie w praktyce

Termin wycieczki: 10.02-28.02.2020. Hotele przeciętne. Jedzenie w każdym obiekcie takie samo- typowo angielskie. Program wycieczki zależy przede wszystkim od pilota. Niestety, nam się nie poszczęściło. Pilot był po raz pierwszy w miejscach, które mieliśmy w programie. Praktycznie w ogóle nic się od niego nie dowiedzieliśmy. Gdyby nie przewodnik, który woził nas busem nic byśmy nie wiedzieli na temat miejsc, w których przebywamy. Pilot miał swoją ulubiona grupę 4-os., z którą cały czas przebywał. Reszta go nie obchodziła i była zdana tylko na siebie, np. nie pojechał na Rafę Koralową, gdyż stwierdził, że on nie lubi wody i woli jechać na Zieloną Wyspę. Brak znajomości języka angielskiego może być barierą dla tego typu wycieczki, jeśli człowiek musi odnaleźć się w mieście, w którym nikt nie mówi po polsku. Warto skorzystać z wszystkich wycieczek fakultatywnych. Rafa Koralowa i Uluru - piękne. Nurkowanie z butlą na rafie jest możliwe tylko gdy ma się uprawnienia, inaczej tylko snorkeling lub zejście z ok 8 osobami i instruktorem trzymając się jego ręki. Podczas snorkingu również można podziwiać Rafę Koralową. Nowa Zelandia - rajska wyspa, której widoki zapierają dech. Jeśli chodzi o przemieszczanie się po miastach/stanach Australii, to wszędzie samolot. Nową Zelandię (tylko północna wyspa) zwiedzaliśmy busem. Dubaj, w którym mieliśmy przystanek tranzytowy również piękny i warty zwiedzania. Wycieczka nie warta swojej ceny. Ogólnie wycieczka ma bardzo napięty program, dlatego należy zabrać wygodne obuwie, bo jest dużo chodzenia. W ofercie wycieczkę wliczone są śniadania. Obiad i kolacje jada się na mieście, trzeba pamiętać że Australia i Nowa Zelandia są drogie (ok 50-60 dolarów/os. kosztuje obiad w tzw. happy hours.)

2.0/6

jan, torun 30.03.2015

wrazenia beznadziejne

Nocowanie na podlodze lotniska
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem