5.1/6 (86 opinii)
6.0/6
Wycieczka spełniająca marzenia. Dobrze zorganizowana.Fajna grupa.Doskonały pilot Andy.Fantastyczne wycieczki fakultatywne, polecam: wieczór maorski, las deszczowy,green island.no i oczywiście rafting, chociarz uważam że powinny one byc włączone w program.Jedynym minusem był transport w Nowej Zelandii, który powinno się poprawić..
6.0/6
Zawsze chciałam pojechać do Australii, więc nastawiłam się, że mi się spodoba, ale ta wycieczka przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Organizacja na 5+; praktycznie nie ma opcji, żeby ktoś się zagubił w obcej ziemi, wszystko zapięte na ostatni guzik, a dzięki wspaniałemu przewodnikowi nawet nieoczekiwane przypadki były bardziej atrakcją dla nas- wycieczkowiczów, niż niewygodą. Wiadomo, że w trzy tygodnie nie zobaczy się całej Australii, ale program pozwala na zobaczenie tak wielu jej niesamowitych miejsc plus Nową Zelandię, że natychmiast po powrocie do kraju chce się jechać zwiedzać dalej. Naszym przewodnikiem i opiekunem był Andrzej Strauss: nie wyobrażam sobie lepszego człowieka do tej roboty. Andrzej ma niespożyte opokłady energii, którą zaraża innych, bardzo dużo wie i chce oraz umie (co ważne) podzielić się tą wiedzą. Pokazał nam miejsca znane i mniej znane i zrobił to tak fantastycznie, że tylko wzmógł we mnie fascynacje Antypodami i dodał energii na kolejne wyprawy. Potrafił też zachowac spokój w sytuacjach kryzysowych i ogarnąć je tak sprawnie, że wielu wycieczkowiczów nawet sie nie zorientowało, że coś nie poszło zgodnie z planem i wszyscy byli szcęśliwi. To wielki talent, który nieczęsto sie zdrarza, tym bardziej godny podziwu. Poza tym widać w nim ogromną pasję poznania świata i chęć pokazania go innym, co powoduje, że i my zaczynamy chcieć więcej zobaczyć. Miałam w swoim życiu do czynienia z różnymi przewodnikami i Polakami i obcokrajowcami i według mnie Andrzej bije wszystkich na głowę. Gorąco ppolecam tę wycieczkę i tym, którzy jak ja kochają Australię i tym, którzy nie są nią zainteresowani- dzięki Anrzejowi zakochaja się w tym kraju. Jeżeli jechać, to tylko z nim.
6.0/6
Wyprawa niezwykle udana. Australia zachwyca , ale Nowa Zelandia po prostu ścina z nóg . Drogi Czytelniku ! Skoro jesteś na tej stronie , to oznacza , że szukasz słów , które ostatecznie pomogą Ci podjąć decyzję w sprawie ; jechać , czy nie jechać na drugi koniec Świata . Właściwa odpowiedź brzmi - Jechać , jechać i jeszcze raz jechać !!!! Nie jedz , nie pij , porzuć nałogi , oszczędzaj , zrób wszystko , aby pojechać .
6.0/6
Wspaniała wyprawa,gorąco polecamy.Bardzo miło będziemy wspominać niesamowite krajobrazy,a dzięki zaangażowaniu i olbrzymiej,nieocenionej wiedzy naszego pilota Piotra,jego wielkiej pasji ta podróż życia na zawsze pozostanie w naszej pamięci.Gratulujemy firmie tak wspaniałego przewodnika jakim jest Piotr. Jolanta i Henryk