5.3/6 (260 opinii)
5.5/6
To wyjazd postawiony na wypoczynek i ładowanie akumulatorów. Cała atmosfera to mała grupa, autobus ;) i oczywiście osoba Przewodnika przez duże P. Pan Jacek i pomocnik lokalny Seku robili wszystko aby atmosfera była jak najlepsza i problemów jak najmniej. Generalnie dużo pracy z nami nie mieli. Tylko dwa fajne hotele (bez uwzględnienia pierwszego noclegu), nie obciążający program i dużo czasu dla siebie. Bardzo dobre jedzenie - generalnie dieta rybna - wegetarianie docenią. Przyjaźnie nastawieni wszyscy spotkani w czasie objazdu. Na wyspie, dla miłośników wędkarstwa, można wynająć łódź i co nieco złowić. Nie korzystaliśmy już z pobytu, ponieważ mieliśmy okazję wcześniej na innym wyjeździe, ale polecamy. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników i podziękowania za wspaniałą atmosferę.
5.5/6
Bardzo przyjemna wycieczka w ciekawym miejscu, egzotycznym, gdzie nie ma jeszcze wielu turystów
5.5/6
Świetnie zorganizowna wycieczka. Przewodnik Gosia-olbrzymia wiedza. Noclegi we wspaniałych domkach z widokiem na morze.Jedzenie przepyszne szczególnie w Gwinea Bissau na wyspie u Boba,dawno nie zjadłam tak dużo ryb-Barakuda-codziennie. Był również czas na odpoczynek i relax. Polecam
5.5/6
Bardzo udane połączenie objazdówki z wypoczynkiem na rajskich plażach jak w Gwinea Bissau, tak w Cap Skirring. Wielkim atutem była pani Maja, sympatyczna i świetnie znająca miejscowe realia pani przewodnik, która umilała nam długie czasy przejazdu podając w bardzo przystępny i ciekawy sposób fakty i ciekawostki dotyczące odwiedzanych miejsc i plemion. W ubiegłych latach zwiedziliśmy indywidualnie już kawał Afryki - Namibię, Botswanę, Zimbabwe, Madagaskar. Polinezja Atlantyku to dla nas był pierwszy wyjazd z biurem turystycznym , i nie żalujemy, bo dzięki kompetentnej pani przewodnik dużo dowiedzieliśmy się. Jedynym minusem był brak opieki pilota , chaos i nerwy przy odlocie na lotnisku w Banjul. Ze względu na brak obecności pilota (jakąś panią pilot zobaczyliśmy już pod koniec, kiedy wreszcie udało nam się dotrzeć do odprawy) grupa z Warszawy pomimo tego, że odlatywała później, ustawiła się wcześniej do kolejki do odprawy. Większość grupy z Katowic niestety została w tyle, spóźniona. Szkoda tych nerwów i stresu, który przeżyła grupa z Katowic - nie takie powinno być zakończenie urlopu. Ale pomimo tego zakończenia oceniamy wyjazd jako bardzo udany.