Opinie klientów o Estival Islantilla

5.7 /6
26 
opinii
Atrakcje dla dzieci
5.7
Obsługa hotelowa
5.6
Plaża
5.7
Pokój
5.3
Położenie i okolica
5.6
Rezydent
5.4
Sport i rozrywka
5.1
Wyżywienie
5.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

Marek, Grodzisk Mazowiecki 25.08.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Polecam, zwłaszcza rodzinom z dziećmi

Wady: - Pleśń w łazience (pod prysznicem) - Mały wybór drinków na All Inclusive - O 9 rano dużo leżaków było zajętych za pomocą ręcznika - Mało cienia przy basenie - Mało warzyw na śniadania - Skanowanie dowodów osobistych przy check-in (RODO) Zalety: - Bardzo dobre obiady i kolacje z dużym wyborem mięs, ryb i warzyw. Bardzo duża ilość deserów. - Miła obsługa w restauracja, która wskazuje stoliki, przy których można usiąść - Duży baseny - Zjeżdżalnie w małym basenie - Dobra lokalizacja - Hotel bardzo blisko plaży - Niedaleko hotelu znajduje się małe centrum handlowe (600m) - Restauracja meksykańska a'la carte Generalnie polecam, zwłaszcza rodzinom z dziećmi

1.0/6

Malgorzata, Warszawa 24.08.2023
Termin pobytu: sierpień 2023

Słaby hotel dla niewymagających

Jesteśmy bardzo rozczarowani wizytą w tym hotelu. Na zdjęciach wszystko wyglądało pięknie, opinie również niezłe, ale chyba tylko takie są prezentowane na stronach biur podroży. Zdecydowanie cena nieadekwatna do jakości, nie jest to hotel 4*, poziom 3* mógłby być nawet zawyżony. Nie jest to miejsce dla osób, które mają już doświadczenia w podróżowaniu do hoteli o lepszym standardzie, a już na pewno nie dla jest to hotel dla par bez dzieci. Jest to hotel typowo rodzinny, przepełniony głośnymi Hiszpanami, który przyjeżdżają z całymi rodzinami, od małych dzieci po dziadków. Czyste szaleństwo, krzyki, harmider. Hotel jest ogromny ale nie adekwatny w wielu miejscach do liczby gości. Widać to zwłaszcza na basenie oraz w restauracji. Trudno zresztą nazwać to miejsce restauracją, w której można miło zjeść posiłek - to zwykła stołówką, bez klimatu, głośna, ze stolikami za bardzo obok siebie, przez które ciężko się przecisnąć pomiędzy biegającymi dziećmi i wózkami. To co najbardziej nas zdziwiło, że codziennie przy wejściu do restauracji ustawiają się kolejki jak po chleb na kartki, czekasz w słońcu żeby Cię wpuścili, czasami po kilkanaście minut. Jest przydział miejsc, kelnerzy wskazują stolik, poszczególne części stołówki są otwierane a kolejne sprzątane w międzyczasie, żeby przyjąć kolejnych gości, dlatego są korki przy wejściu. Stołówka pomieści na raz 600 osób na ok. 1000 gości w hotelu. Jedzenie nie najgorsze, ale też nic specjalnego, każdy znajdzie coś dla siebie. Nie polecamy restauracji meksykańskiej, która szumnie jest przedstawiana jako coś ekstra, a jedzenie jest tam gorsze niż w stołówce. Nie ma a’la carte, jest bufet i to uboższy i mniej smaczny niż w stołówce. Basen i okolice zatłoczone na maksa, zero prywatności, leżak przy leżaku, wszystkie zajęte ręcznikami, nikt tego nie pilnuje. Masa dzieci, głośno i duszno. Zdecydowanie lepszą opcją jest wyjście na plaże, leżaki przez pół dnia dla gości hotelowych są bezpłatne. Animacje w ciągu dnia i atrakcje wieczorne tak ubogie, ze aż szkoda wspominać. Nawet wieczorne show często było przygotowane pod dzieci. Najczęściej były to występy jakiejś grupy, czy to muzycznej czy tanecznej, ogólnie mało rozrywki, angażowania gości w gry i zabawy. Wieczorem wiało prawdziwą nudą. Bar czynny do 23.30, co jest dość późną godziną i na plus, w ramach All Inc serwowane są lokalne drinki + sztuczne napoje gazowane. Pokoje – to było prawdziwe zaskoczenie, ponieważ hotel z zewnątrz oraz w holu prezentuje się całkiem ładnie. Jednak same pokoje są mocno przestarzałe, niewielkie, ze starym aneksem kuchennym, poobijane meble i płytki w łazienkach, pozalepiane w wielu miejscach dziury. Czuć było stęchliznę, słabo sprzątane. Musieliśmy wymienić pokój bo w naszym nie działała klima, nie można było jej naprawić. Można by pisać jeszcze wiele, natomiast skupiając się na podstawach, hotel nie jest pod typowych turystów z Europy, tylko pod Hiszpanów. Całe wybrzeże Andaluzji, Costa de La Luz to jest miejsce wakacyjne dla typowych hiszpańskich rodzin, które nie podróżują zbyt wiele po innych krajach, dlatego trzeba uważać na tzw. Family hotels w tych okolicach, gdzie standard jest inny niż oferują hotele robione pod turystów z większymi wymaganiami. Hiszpanie się nie integrują, są głośni, zajęci sobą, dlatego ciężko o chillout i odpoczynek w takim miejscu. Na plus wsparcie rezydentki Anny oraz miłej animatorki Oli.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem