Opinie o Przygoda z szejkiem Premium

6.0/6

Zachwycająca wycieczka

Byłam ba wielu różnych wycieczkach, samodzielnych i z biurami, także z Rainbow - ale ta wycieczka jest w moim top3. Z tego co wiem, opinia moja nie jest odosobniona, nasza czwórka (2 małżeństwa około 50 lat) są absolutnie zachwycone. Dubaj chciałam zobaczyć - nie oczekiwałam za wiele, bo różne słyszałam opnie. A Dubaj mnie zachwycił - spokojem, porządkiem, ciszą (!), nowoczesnością, czystością, kwiatami (!). Początek lutego to super czas na zwiedzanie tego miejsca. Pilotka-przewodnik Pani Agnieszka (nazwiska nie pamiętam) powala kompetencją i znajomością tematu i realiów - w związku z tym wszystko było zorganizowane na tip-top, więc nie będę się o tym rozpisywać. Wykupiliśmy prawie wszystkie wycieczki fakultatywne i żadnej nie żałujemy. Też uważam, że Dubaj nocą powinien być w programie, ale cóż... Jest to absolutnie pozycja nie do pominięcia, a wizyta w centrum, przy fontannach ciepłą nocą robi wrażenie - i nie jest to, to wrażenie, które możemy zobaczyć oglądając filmiki na Youtubie ;-) Widziałam setki filmików z Dubaju, ale nie oddają one absolutnie klimatu tego miejsca. Nie uczestniczyliśmy w wycieczce pustynne safari, rejs wybrzeżem Omanu i przedstawienie - pozostałe absolutnie polecam, Informacje praktyczne: Hotel Nowotel jest w fajnej lokalizacji, naprzeciw duże centrum handlowe, długo otwarty Carrefour, - można tam zjeść i kupić prawie wszystko, co się chce. Wokół sporo niedrogich knajp i restauracyjek - zjedliśmy tam orientalny posiłek z przystawkami, przepyszną lemoniadą i napiwkiem za około 100 zł za 2 osoby. Ktoś w opiniach napisał, że ceny są zaporowe - absolutnie się nie zgadzam, w marketach ceny niejednokrotnie niższe niż w Polsce, większość taka zwyczajna, europejska... Owszem lody rzemieślnicze z mleka wielbłąda są drogie, mleko wielbłąda w marketach także dość drogie, niemniej jednak polecam spróbować - zostałam fanką od pierwszego "liza". Zostaliśmy zawiezieni na lokalny targ po czekoladę dubajską - wszyscy się obkupili, ceny : 80 AED za 2 grube i 100 AED za 3 cienkie - jakoś tak..., ale później już na objeździe na bazarku przy hotelu w Dibbie były tańsze... czy tak samo autentyczne? Nie wiem. Ten bazarek w Dibbie przy hotelu polecam odwiedzić, ale trzeba się targować, sprzedawca na stoisku 18A wydaje się być bardzo sympatyczny, kokos z rurką sprzedał nam po 5 AED bez większego targowania. Wracając do Dubaju, to niedaleko hotelu jest stacja metra - polecam samodzielną przejażdżkę, jest to ciekawe doświadczenie, bilety kupuje się według nieco innych zasad niż u nas. A metro jest też fajne, gdyż duża jego część znajduje się nad ziemią. W Dubaju nawet po zmroku czuliśmy się bezpiecznie, jest spokojnie, ludzie wydają się być pomocni i kulturalni. My wykupiliśmy obiadokolacje w Rainbow, okazało się, że nie było to konieczne, w hotelu w Dibbie można było sobie coś zamówić z karty za niższą cenę, niemniej jednak, jeżeli ktoś nie musi oszczędzać, to uważam że był to dobry wybór. jedzenie było ok, bez rewelacji, ale nie ma co narzekać, zależy co kto lubi. Inne Emiraty? Trzeba zobaczyć.... Szardża - to było zaskoczenie;-) Hotel w Dibbie jest złoty i jest tam mnóstwo Rosjan. Nie polecam studia masażu tajskiego, nie są to warunki, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce. W Novotelu w Dubaju jest basen, mieliśmy nawet pokój obok, nie korzystaliśmy, ale wyglądał bardzo sensownie, to był basen wewnątrz, ale odkryty; pusty, czysty, leżaczki itp. I uwaga dla palaczy: są miejsca gdzie bez problemu, w dobrych warunkach można palić, wystarczy się tylko rozejrzeć, bo są one oznaczone. Jeżeli nie ma, to trzeba zapyta kogoś z obsługi... W Nowotelu, to część tarasowa przy barze, koło lobby. Powodzenia.