Opinie klientów o Przygoda z szejkiem Premium

5.5 /6
24 
opinie
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.5
Transport
5.6
Wyżywienie
5.2
Zakwaterowanie
5.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Rodzinka 29.08.2023

Przygoda z Szejkiem Premium

Wyjazd w miesiącu sierpień ( gorącao-niewyobrażalnie gorąco !!! wodę za free dostawaliśmy na każdym kroku 👍 ) świadomie wybraliśmy ten miesiąc byliśmy tego świadomi. Nie żałujemy , to co zobaczyliśmy powaliło nas na kolana , nowoczesność , pomysłowość , Dubaj i Abi Dabi zachwyca na każdym kroku. W tych dwóch miastach obejrzeliśmy najważniejsze i najpopularniejsze zabytki i to były najfajniejsze dni wyjazdu . Pozostałe dni zwiedzanie sąsiednich Emiratów , forty , stare meczety , muzea i centra handlowe. ( nudno). A szkoda bo w Dubaju można było jeszcze skorzystać choćby z muzeum nowoczesności czy innych atrakcji, których nie zdążyliśmy obejrzeć. Na szczęście przewodnik Maciej ciekawe opowiadał o każdym obiekcie, duża wiedza ma temat tego obszaru, sporo się dowiedzieliśmy . Minusy ; zaczęło się na lotniku w Krakowie rodziny zostały porozdzielane nikt nie dostał miejsca obok swojego towarzysza podróży w samolocie trzeba było szukać zamian ponieważ kilkuletnie dzieci siedziałyby obok obcych ludzi ( w drodze powrotnej nie było z tym problemu) . Brak wycieczki fakultatywnej Ferrari ( na którą się nastawiliśmy a nie było jej w planie choć była podana na stronie organizatora ) , Drugi Hotel w emiracie Fudżaja, który zmieniliśmy na 3 ostatnie noce totalne odludzie , nie było jak się z tamtąd wydostać żadnej komunikacji, brak sklepów , restauracji , tylko plaża i basen . A na dodatek 90% obłożenia to Rosjanie. Sam hotel Ok jedzenie smaczne , czysto, obsługa pomocna, kilka kroków do plaży .

4.0/6

Rafał TravelfanPL, Inowrocław 10.03.2024
Termin pobytu: luty 2024

Emiracka dekadencja w wersji premium

Zjednoczone Emiraty Arabskie powszechnie kojarzone są jako synonim przepychu i nowoczesności. Jednak kraj ten oferuje znacznie więcej – tradycyjne beduińskie wioski, oazy i targi wielbłądów oraz piaszczyste plaże. Tutaj znajdziecie wszystko co największe i najniezwyklejsze. Współczesne Emiraty należą do najszybciej rozwijających się i najbogatszych krajów na świecie. Wizytówką tego miejsca są niewyobrażalne drapacze chmur, sztuczne wyspy w kształcie palm, luksusowe hotele i dzielnice jak z futurystycznych powieści. Jakie są Emiraty, każdy powinien sprawdzić samemu, nabyć własnej opinii. Dubajem rządzi „piniądz”. Nikt się tu nie pyta skąd przywieziony, czy legalny, czy uczciwie zarobiony? Najważniejsze, że tu, na miejscu wydawany. Salony sprzedaży luksusowych aut, zegarków, markowej odzieży premium, kantory kupna złota nie narzekają na nudę. Powstają ciągle nowe oddziały. Przyjemnie robić tu interesy, jak też dokonywać zakupów. Tu nikt nie zapisuje się i nie czeka w kolejce po luksusowe samochody. One po prostu tu stoją, czekając na kupno od ręki. W czasach upadku wartości, szczytem dubajskiej dekadencji jest pogoń za jak najniższym numerem na rejestracji samochodowej. Ponoć ktoś niedawno kupił sobie blachy z numerem niższym niż 100 za bagatela 32 mln dolarów. Co ciekawe, często takie auta wcale się nie wyróżniają. To taki bajer. Jeździsz jakimś mało znacznym autem z dopiętą rejestracją wartą kilka milionów dolarów. Masz za to przywilej nie płacenia za parkingi… bo tylko bogaci za nie nie płacą. Nocne życie metropolii rozbudza emocje. Dubaj żyje niedawną imprezą w klubie Playboya, gdzie koleś kupił kilka butelek wina… z których każde warte było kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tu wykreowane przez system gwiazdy show-biznesu za kilkumilionową gażę otwierają nowe hotele i centra handlowe. Ech… czemu tych zaszczytów nie doznają laureaci Miliarda w Rozumie, Wielkiej Gry czy Jednego z Dziesięciu ??? Dubajowi bliżej do zachodniej zgnilizny niż świata islamu. Im bogatsze społeczeństwo, tym idzie na bakier ze światem sacrum. Meczety do przepełnionych nie należą, nawet w czasie ramadanu. Są dzielnice, gdzie w większości i tak mieszkają ludzie Zachodu. Ekspaci żyją tu po swojemu, ciesząc się z dobrych zarobków i niskich podatków, a ci którzy nie muszą pracować… ze świętego spokoju i dostępu do wszystkiego co tylko sobie wymarzą. Z perspektywy tej części świata, bardziej fascynują mieszkających tu ludzi transmisje z wyścigów wielbłądów czy też licytacje koni arabskich niż to co się dzieje w eurokołchozowym grajdole. Wszelkie Zielone Łady wzbudzają tu powszechne politowanie i współczucie. Emiraty to kraj wielkich kontrastów. Fascynując się wydarzeniami, które mogły by być tematem większości brukowców, należy pamiętać o milionach ciężko pracujących za groszowe stawki filipińskich czy pakistańskich wyrobników, którzy w pocie czoła, w skrytości i pokorze, budują potęgę Emiratów. Statystycznie rzecz biorąc, na prosperitę jednego Emiratczyka pracuje aż 7 przybyszów, często w upale i w kiepskich warunkach bytowych. Oczywiście w Emiratach są też miejsca spokojne, z nieskażoną przyroda, z kilkupasmowymi w pełni oświetlonymi drogami prowadzącymi… donikąd… ot błędne decyzje gospodarcze…, ale kto by się tym przejmował gdy budżet państwa ciągle nie ma górnego limitu, a szczęśliwi obywatele i ekspaci niemal nie płacą podatków. Każdy z bywalców z pewnością mógłby dodać w swym opisie niezliczoną ilość podobnych przykładów. Warto zatem wybrać się do Emiratów, aby wyrobić swoją własną opinię o kraju, którego obywatele jeszcze dwa pokolenia wstecz żyli w głębokim zacofaniu i nie mieli prawie nic.

4.0/6

Elżbieta, Kraków 11.03.2024
Termin pobytu: luty 2024

PRZYGODA z Z SZEJKIEM

Spełniam swoje marzenia - co roku inna strona świata, -" Przygoda z szejkiem "- PREMIUM - super- wiele dowiedziałam się o kulturze , zwyczajach , statusie kobiet i nie tylko...Budowle o nieograniczonym budżecie robią wrażenie.. szkoda ,ze trafiliśmy na pilota , który dbał o swój " wolny czas" !wszystko robione " na biegu" , możliwość zrobienia dobrego zdjęcia graniczyło z cudem - arogancki, mający o sobie wysokie mniemanie! traktował wszystkich jak intruzów - "proszę dzwonić w sytuacjach " ratujących życie"....chyba że , w ramach dodatkowej działalności .... pomocy zakupu alkoholu lub rzekomo pozłacanych kart... Od wielu lat zwiedzam świat z firma RAINBOW i stwierdzam ,że jakość usług notuje "równie pochyłą"- Piloci o wieloletnim stażu pracy - znudzeni - chyba pracują za kare. Jeszcze jedno - wyjazd PREMIUM - zobowiązuje tylko uczestnika do zapłacenia wyższej kwoty za wyjazd...niestety zakwaterowanie w hotelu oznaczonym 4 gwiazdkami w Polsce byłby poza klasą

3.5/6

Magdalena, Poznań 22.02.2023
Termin pobytu: luty 2023

Emiraty ciekawe, czasu za mało, sporo niedociągnięć.

Niby wycieczka premium, ale jakość niezbyt premium. Od opcji premium oczekiwałabym czegoś więcej, zawiodłam się. Skoro Rainbow aspiruje do butikowych biur podróży (bo wnioskuję, że opcja Premium ma do nich dążyć), to musi się jeszcze mocno postarać. Dziś klienci są wymagający, a rynek bogaty. Spośród wielu ofert klient zastanowi się, którą wybrać. Ja osobiście wolę zapłacić więcej, by mieć lepszy standard wyjazdu objazdowego. Niestety tutaj tego nie było. Minusy: 1.Bardzo intensywny program-śniadanie 6.30,wyjazd z hotelu 7.20. I tak przez 3 dni. Kolejne dwa dni nieco pozniejszy wyjazd. Po przylocie śpi się 3 godziny i radosne zwiedzanie:) 2.Hotel w Dubaju zupełnie inny niż ten, który wymieniony jest na stronie-TIME Grand Plaza,Damascus Street.Oddalony od centrum o 32 km (brak suszarki do włosów),basen nieczynny, blisko lotniska. Do najbliższej stacji metra 1 km. Jazda metrem do centrum z przesiadką trwa ponad godzinę. 3.Bardzo wysokie ceny o czym biuro nie uprzedza-jedna gałka lodów 42 zł,kawa 35 zł. 4.Źle ułożony program- -przy Muzeum Luwr postój trwa 30 minut, gdyby wydłużyć do 45-60 minut można byłoby zobaczyć wnętrza (w programie jest tylko oglądanie budynku z zewnątrz, a szkoda, bo muzeum jest bardzo ciekawe w środku i na pewno każdy by je chętnie zobaczył) -w Szardży zmienić kolejność: zamiast zamkniętego rano Blue Souku zobaczyć interesujące i wartościowe Muzeum Cywilizacji Islamskiej. Nie rozumiem po co w ogóle jechaliśmy na Souk, który był zamknięty? I jeszcze tyle czasu tam... bez sensu. 5.Podróż powrotna liniami Emirates-Rainbow nie potrafi zamówić miejsc dla grupy. Siedzieliśmy nie obok siebie. Maleńka porada: robi się to online, wcześniej. W związku z tym matka podróżująca z dzieckiem muszą siedzieć osobno!!!To jest skandal. Pilotka-Marta-oczywiście bezsilna, co nas specjalnie nie zaskoczyło. Pilotka często wprowadzała w błąd podając niesprawdzone informacje lub polecając coś, co było nie warte zobaczenia (np. fontanny przy centrum handlowym Dubai Festival). Plusy: Program ciekawy, dużo informacji, wycieczki fakultatywne - warto pojechać. Sugeruję wydłużenie wycieczki, bo brakuje Dubaj by night(jedynie we własnym zakresie), Museum of the Future, Luwr. W Abu Dhabi powinny być 2 dni. Cała wycieczka powinna trwać 1-2 dni dłużej, 5 dni (tyle jest się na miejscu) to za mało na zobaczenie całych Emiratów. Wówczas niepotrzebne byłoby wstawanie o 5 rano i wszystko na spokojnie można by zobaczyć.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem