5.2/6 (398 opinii)
6.0/6
Fantastyczna podróż ukazująca różne oblicza tego niesamowitego magicznego kraju. Zabytki, miasteczka i wsie o magicznym klimacie, przyroda zapierająca dech, rewelacyjna kuchnia i jedne z najlepszych win jakie miałam okazję kosztować. a wisienka na torcie - niedźwedzie przy drodze :) Polecam !!!!!
6.0/6
Tu mnie jeszcze nie było - Rumunia - 7 dni w tym 5 na miejscu. Poglądowe poznanie tego kraju w pigułce i zachęta na powrót w przyszłości. Największa niedogodność to dwa noclegi w autokarze - wjazd/wyjazd, ogólnie do przeżycia. Sam plan wycieczki ciekawy - brakowało mi tylko jakiegoś spotkania z naturą, jakiś park narodowy lub coś podobnego. Aczkolwiek w zamian za zwiedzanie monastyru Cozia Pani pilotka zaproponowała przejazd trasą transfogarską. Bardzo fajna droga z prawie godzinną przerwą na szczycie - ponad 2000mnpm. - fajne widoczki. Reszta wg programu. Ponadto w Braszowie w czasie wolnym jak ktoś lubi pagórki można wjechać na punkt widokowy - napis Brasov, gdzie rozciąga się panorama miasta i okolicy. Koszt 20 lei (góra/dół) lub połowa jeśli wybierzemy połowę trasy. Ja osobiście schodziłem - trasa ok 3km, czas w zależności od tempa schodzenia. Z pomocą przewodnika miejscowego, poznajemy odrobine historię kraju oraz miejsc zwiedzanych. Nie wiem czy punkty wycieczki są najciekawszymi w Rumunii ale jak dla mnie całkiem dobrane i mnie się podobało. W większości miejsc mamy czas wolny dla siebie.... i tutaj druga niedogodność ale sam się na nią zdecydowałem - to wykupione obiadokolacje (3). Byłem na różnych wycieczkach ale lepiej byłoby poświęcić wolny czas i pieniądze na poszperaniu coś w miejscowych restauracyjkach aby poznać miejscową kuchnię. Dodatkowo płatne były też kolacja rumuńska i poczęstunek transylwański - obie na plus ale drugi to obiad niż poczęstunek i pomimo że tańszy lepszy od droższej opcji. Dla tych co nie mają opcji poczęstunku w wiosce Viscri są regionalne restauracyjki gdzie można zjeść podobnie jak nie to samo. Ponadto warto urwać się troszkę szybciej i pójść przez wioskę do warownego kościółka o innej zabudowie niż ta w Prejmer. Pałace fajne, trochę tłoczne ale warto zobaczyć. Miasteczka fajne, klimatyczne do spacerów. Aż szkoda że nie ma w nich noclegów aby wyjść sobie wieczorem do jakiejś restauracyjki i wieczorny spacer. Bukareszt - stolica, troszkę za mało jak dla mnie, Bardziej objechana autokarem niż zwiedzana, za duża przestrzeń i odległości aby coś samemu zobaczyć. Chęć przekształcenia stolicy w metropolię przez Ceaușescu spowodowała że stare zabytki w większości zaniknęły a na ich miejscu powstały XIX i XX wieczne molochy. Całkiem ciekawie wygląda za to zwiedzany parlament - olbrzym. W sumie całość wycieczki na plus :D
6.0/6
Rumunia to przepiękny kraj zarówno pod względem przyrodniczym, jak i kulturowym. Każdy znajdzie coś dla siebie począwszy od zamków, przez obiekty sakralne i charakterystyczną architekturę (miejską i wiejską) po przepiękne krajobrazy, w których z pewnością nie zabraknie spotkania z niedźwiedziami.
6.0/6
Wrażenia wspaniałe, program dobrze skomponowany , brawa dla pilotki pani Pauliny i dla kierowców. Ponadto miejscowy przewodnik Alex poza wszelką konkurencją, ogrom wiedzy, zaangażowanie i świetny przekaz. Polecam Rumunię, bardzo ciekawy kraj.