Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Widoki Rumunii niezapomniane, warte przyjazdu i na zawsze będą mile wspominane. Niestety Rainbow nie we wszystkim wywiązał się dobrze z umowy. Bar był płatny i przez to wydaliśmy dodatkowe pieniądze. W czasie jazdy było mało przerw na siku.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki zapowiadał się ciekawie natomiast samo już zwiedzanie i chęć poznania historii wymagało ode mnie doinformowania się we własnym zakresie. Przewodnik w mojej ocenie zasługuje na mocne "3". W porównaniu do dotychczasowych odbytych przeze mnie wycieczek tę oceniam bardzo średnio. Z biurem Rainbow wybrałam się pierwszy raz i będę się długo zastanawiać czy skorzystam raz jeszcze. Autokar posiadał klimatyzację, która zanim zaczęła chłodzić wpierw uruchamiała ogrzewanie :-( . Praca klimatyzacji bardzo głośna co podczas wielogodzinnej jazdy sprawiało dyskomfort.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rumunia kraj ciekawy i program intensywny. Oczekiwaliśmy więcej zamków a w planie były codziennie praktycznie cerkwie. Sporo elementów ciekawych ale hitu nie robi. Całonocna podróż i późniejsze zwiedzanie to jak na początek urlopu zdecydowanie za dużo.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przede wszystkim cieszę się że spotkałam tak fantastycznych ludzi. Atmosfera była super. Rumunia zachwyciła mnie pięknem krajobrazu. Wycieczka fajnie zorganizowana. I pozostałyby fajne wspomnienia, gdyby nie pierwszy nocleg. Wykupując wycieczkę wyraziłam zgodę na dokwaterowanie kobiety do mojego pokoju. Do dnia wyjazdu nie został ten fakt potwierdzony przez biuro. Jakie było moje zdziwienie, kiedy pilot wycieczki chciała dokwaterować do mnie mężczyznę. Wyraziłam sprzeciw. Sprawa zakończyła się dla mnie pomyślnie, zostałam sama w pokoju, ale szok, stres i niesmak pozostał. Pani pilot była na mnie zła, miała ze mną ,,problem''. Świadkami tej sytuacji byli inni uczestnicy wycieczki. Nie ja jedna byłam w szoku. Nikt nie słyszał o takiej sytuacji. W biurze Rainbow w Lublinie usłyszałam , że nie praktykują tego typu dokwaterowań. Był to 6-ty mój wyjazd z biurem. Opisuję sytuację mając nadzieję, że się więcej nie powtórzy. Nie jest to dobra promocja biura, cieszącego się tak dużą popularnością.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fakt Rumunia jest piękna jednak polecam ją zwiedzać na własną rękę...
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
dzien dobry ogolnie jestem zadowolona z tej podrozy, odkrylam kraj o ktorym malo sie wie, i opinie sa takie jak sa ale jest to cudenko, Rumunie potrafili pomimo wejscia do Europy zachowac swoj piekny i ekologiczny kraj to co Polacy utracili, zobaczymy dalej Pilot lokalny to tez cudenko, kulturalnie jest jego wysoki poziom, dla mnie oczywiscie to byla wielka uroczyscos, z powodu mojego zawodu i wyszkolenia ktorego osiagnelam w roznych krajach, mowilismy tym samym jezykien jedno tylko moge powiedziec negatywnego to jest ta podroz nocna do ktorej nie jestem przyzwyczajona ale mowi sie trudno aby byc piekna trzeba cierpiec jeszcze raz wybieram sie w podroz z panstwem w tym miesiacu dziekuje
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki brzmial bardzo zachecajaco i Rumunia wydala mi sie warta zobaczenia. W sierpniu wybralysmy się wiec z koleżankami na wyprawę z Rainbow. Powiem krótko tempo zwiedzania miast i zamków bylo ekspresowe. Szkoda,że sama podróż do Rumuni tak szybka nie była. Autokar okropnie niewygodny, 50 osób stloczonych w niewygodnych siedzeniach tak bardzo,że rozłożenie siedzenia powodowalo zakleszczenie osoby siedzącej z tylu. Samo zwiedzanie też w biegu,grupa ledwo doganiala przewodniczke, a muszę wspomnieć że uczestnikami wycieczki byli też seniorzy. Na nic błagania żeby zwolnić chociaż trochę. I tak biegalismy przez wszystkie dni od cerkwi do cerkwi a ciekawsze miejsca zwiedzaliśmy z okna autokaru. Czas wolny owszem byl , ale tu również z zegarkiem w ręku i bardzo limitowany. Pani przewodnik Agata to powinna w przedszkolu pracować a nie dorosłym ludziom przewodzić.Naprawde Pani Agato nie można było zaokraglic czasu powrotu? Skoro rozchodzimy się np o 12.47 to równo za godzinę, czyli o 13.47 musimy być z powrotem w punkcie zbiorki ? Nie łatwiej byłoby darować te parę minut i spotkać się o 14.00??!!! Ogólnie Rainbow powinien przemyslec czy organizacja tak dużych grup jest na ich siłach, bo szczerze najbardziej z tej wycieczki zapamiętałam kolejki do toalet, maraton po cerkwiach, ciasny niemiłosiernie autokar i mało smaczne obiadokolacje. W sumie dobrze, że te obiadokolacje miałam wykupione, bo inaczej nie wiem czy w tak skrupulatnie wyliczonym czasie wolnym dałabym radę w ogóle coś zamówić i zjeść w restauracji. A tak zawsze to cos, pomimo tego,ze slabe jakosciowo.Nie polecam objazdowek z Rainbow, skoro organizujecie objazdowki to zapewnijcie komfortowy autokar, gdzie człowiek będzie miał wystarczająco przestrzeni pod nogami oraz miejsca postoju mniej przeludnione, gdzie nie trzeba stać cała przerwę w kolejce do ubikacji. Hotele...ten w Budapeszcie aż strach wspominać, proszę zrezygnujcie z niego.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kraj ogólnie bardzo ładny jednak jeżeli ktoś wybiera tę wycieczkę z nadzieją, że pozna jakieś ciekawe legendy, historię dotyczącą wampirów itp. to raczej odradzam. Przewodnik skupia się na historii kraju. Głównie na drugiej połowie XXw. Do zwiedzania jest dużo gotyckich kościołów, niby fajnie, ale po którymś z kolei już się odechciewa. Zamiast zaprowadzać do ciekawych miejsc to tylko je wskazywano i mówiono, że warto tam zajrzeć w wolnym czasie albo następnym razem jak będzie się w Ruminii. Czas wolny w dużej części przypadków wystarczał na postanie w kolejce do toalety. Dwa hotele z trzech w standardzie fajne. Śniadania dobre. Autokar niewygodny. Jeżeli ktoś chce zwiedzić Rumunię, odwiedzić różne ciekawe miasteczka to na tej wycieczce przejdzie się po ciekawych zakątkach. Jeżeli ktoś liczy na przygodę z legendami historiami i miejscami dotyczącymi Drakuli to tutaj tego nie znajdzie. Zamek Vlada Palownika został wskazany podczas jazdy, wiec tylko połowa autobusu zdołała go zobaczyć. Zamek w Bran owszem był zwiedzany, ale przewodnik stwierdził, że on nie wierzy w takie historie, więc oprowadził, opowiedział kawał i tyle. Przechodziliśmy koło domu gdzie urodził się Vlad Palownik.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program ciekawy z opisu biura podróży, ale niestety nieprofesjonalnie realizowany, zwłaszcza niektóre obiekty zewnętrze, które klienci mieli zobaczyć , a nie zostały pokazane. Pilot pani Anna W. bardzo niezorganizowana. Nie polecam zakupu dodatkowych obiadokolacji. Wszystkie obiadokolacje są serwowane, brak bufetu szwedzkiego - zupa w stylu ,,wodzianka'', drugie danie to frytki lub ziemniaki z mięsem wieprzowym (brak warzyw, surówek), kawałek ciasta. Jedzenie niesmaczne, nieświeże, zwłaszcza posiłek w Bukareszcie serwowany nie w hotelu, a w sali weselnej, do której trzeba odbyć podróż autokarem. Hotele bardzo niski standard, głownie bez klimatyzacji, co jest sporym minusem, kiedy na zewnątrz są wysokie temperatury. Program zwiedzania odnośnie Bukaresztu zmieniony. Zamiast zwiedzania przez dwa dni Bukaresztu , drugiego dnia zamiast zwiedzać miasto pieszo, zostaliśmy zawiezieni do winnicy- była to wycieczka komercyjna, nastawiona na sprzedaż wina, poza programem zwiedzania. Ostatni dzień zwiedzania odbywał się bez rumuńskiego licencjonowanego pilota, co dla grupy oznacza brak możliwości zwiedzania obiektów w sposób zorganizowany (prawo turystyczne), bardziej forma samodzielnego spaceru, bez możliwości zdobycia wiedzy o tle historycznym miasta. Polecam zakup obiadokolacji we własnym zakresie w lokalnych restauracjach, taniej, smaczniej, sprawdzanie czy program wycieczki jest realizowany, zwłaszcza obiekty, które są w programie opisane, jako zwiedzane z zewnątrz, a także rozliczanie biura podróży z pakietów gotówkowych , które pobierają na wejściówki , napiwki itp. Pilot nie przedstawił do wglądu klienta biletów wstępu ani ich cen.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka powinna się nazywać Rumunia szlakiem cerkwi i kościołów, bo z Draculą nie ma nic wspólnego, a wiedza przewodniczek to były parę zdań i to nic nowego czego nie można się dowiedzieć z internetu o Władzie Palowniku.....w ciągu 7 dni zwiedziliśmy średnio po 3 cerkwie lub Kościoły na dzień, a na temat "patrona wycieczki" tylko 2 miejsca. Na górę Poienari nie weszliśmy, ponieważ Pani przewodniczka Dorota stwierdziła, że z dołu góra lepiej wygląda......:/ a przecież wiadomo, że z góry widoki są piękne...no ale cóż....Natomiast hotele są ok, czyste, zadbane, śniadania i obiady są smaczne.