Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przed wykupieniem wycieczki można przeczytać dokładnie program i opinie, więc mało rzeczy mnie zaskoczyło. Nocny przejazd rzeczywiście męczący i od razu potem zwiedzanie, ale byliśmy o tym uprzedzeni przed zakupem. Sprawna organizacja całej wycieczki, wszystko podane na tacy. Taki wyjazd nie jest absolutnie dla tych, którzy lubią jeździć na własną rękę i lubią przygody. Ale jest dla tych, którzy chcą zobaczyć najważniejsze miejsca w danym regionie i nie chcą organizować tego samodzielnie. Większość osób była z tym biurem kolejny raz i wybierają się na następne wycieczki, więc widać że taki model im pasuje. Większość na wycieczce to pary, pary przyjaciółek lub grupki znajomych, kilka samotnych pań. Średnia wieku 50+. Towarzystwo bardzo fajne, można było miło spędzić czas. Praktycznie nie było narzekających osób, którym wiecznie coś nie pasowało. Seniorzy byli dziarscy i zaprawieni w zwiedzaniu, absolutnie nie opóźniali wycieczki. Brak małych płaczących dzieci.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kraj pełen zieleni i czystego środowiska ludzie bardzo mili i przychylnie nastawieni do polaków dużo zabytków , jest co zwiedzać - polecam . Niestety do tej beczki miodu łyżka dźegciu dotycząca autokaru , który był bardzo niewygodny ,nie na nocne jazdy . Miejsce przesiadkowe w Woszczycach to porażka niewielkie zaplecze gastronomiczne powodujące gigantyczne kolejki . Pomimo tych niedociągnięć polecam tą wycieczkę aby zmienić swoje zdanie o Rumuni jako kraju niewiele odstającego od nas .
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo dobra , ale transport fatalny . Siedziałem z przodu , klimatyzacja była bardzo mocna , za mocna tylko z przodu , bo z tyłu dysze były zapchane . Osoby siedzące z przodu marzły , siedziały w kurtkach i czapkach ( za zewnątrz 38 stopni Celsiusza ) , a Osoby siedzące z tyłu nie miały czym oddychać . Podobno autokar , który miał jechać się popsuł i jechaliśmy starym zastępczym autobusem . Tak nie powinno być , piszecie Państwo w ofercie wycieczki , podróż komfortowym autobusem , a tu stary złom , na długą trasę . Nie przystoi to , tak dobremu biuru jak RAINBOW . Proszę o zwrócenie uwagi na przyszłość , bo inaczej będziecie Państwo tracili Klientów . Pozdrawiam , mam nadzieję , że Państwo wyciągniecie wnioski na przyszłość i transport się poprawi .
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rumunia jest piękna i dzika, ale śladów Draculi - niewiele. Tytuł może wprowadzać w błąd, zwłaszcza wybierając podróż z dziećmi. Miałam porównanie z rokiem ubiegłym wybierając Harry Pottera i magię Londynu. Spodziewałam się podobnej realizacji. Autokar nie był przystosowany do tak długiej podróży. Nie był to autokar de lux. Baza hotelowa ok, kolacje wręcz przeciwnie. Nie polecam dopłaty prawie 300 zł do 3 obiadokolacji- szkoda pieniędzy. Za takie kolacje 30 zł to zbyt wiele. Bez problemu można udać się do lokali w pobliżu.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam rumunia mnie zaskoczyła do tej pory miałem trochę inna opinie na temat tego kraju ale teraz po tym wyjezdzie zmieniłem zdanie to piękny kraj piene widoki gory i dużo zieleni wycieczka ogólnie ok pilot pani klaudia ok informowała o wszystkim dzień wcześniej co będziemy zwiedzać itp najlepszy był alex miejscowy przewodnik który był z nami przez cały czas pobytu w rumuni super gość i przewodn ik opowiadał o zabytkach a w autokarze o życiu i zwyczajach rumunów itp hotele jak na objazdówce ok 1 hotel choreum ok sniadania serwowane jak dla dzieci dwa plasterki wędliny średnicy 4 cm zolty serek 1 plasterek i ogórek plasterek 2 hotel est bukareszt hotel z okresu PRL sniadxnia bufet skromny3 hotel belvedere predal super wysoko w górach sniadania fantastyczne najgorszy był transport bylem na kilku wycieczkach z innego biuro ibylo ok mianowicie chodzi o miejsce na nogi było tak ciasno że tragedia jak takie autokary można puścić na taką trase trochę program do zmiany ostatni dzień wioska osadników to nieporozumienie do zmiany
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie Rumuna przepiękna z cudownymi widokami, jednak polecam zorganizować sobie ją na własną rękę.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Warto było pojechać. Mieliśmy bardzo dobrego pilota i miłą przewodniczkę o dużej wiedzy. Może tylko nie powinna mówić o sprawach które przygnębiały i psuły wakacyjny nastrój.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Własnie wróciłam z tej wycieczki. Na pewno olbrzymim minusem jest jazda nocą i zwiedzanie zaraz po przyjedzie do miescowości Alba Julia. Znużenie długim dojazdem - w moim przypadku jazda do Woszczyc czyli miejsca z którego rozpoczyna się objazd - trwała od godz.3.45 do godz.16.20 .Po czym rozpoczęła się własciwa impreza czyli kolejne godziny spędzone w autokarze od 16.20 do ok. godz.11 nastepnego dnia. Jak łatwo policzyć jest to naprawde sporo godzin i ostatnią rzeczą o jakiej się myśli w takim momencie jest zwiedzanie. Po nieprzespanej nocy, bez możliwości umycia sie czy przebrania zaczyna się zwiedzanie. Naprawdę jest to nieprzemyślane. Ja na pewno już nigdy więcej z takiej oferty nie skorzystam. Co do samej trasy, pracy pilotki p. Agnieszki B. oraz hoteli nie mam żadnych zastrzeżeń. Z kolacji dodatkowych za 20 i 30 eur.nie korzystałam więc sie nie wypowiadam.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pielgrzymka po obiektach sakralnych ok. 70%. Zwiedzanie Bukaresztu -żenada ,okazuje się że w stolicy Rumunii oprócz wspólnego 30 minutowego łazikowania po starych uliczkach, warto zwiedzić tylko -Parlament,Wzgórze z Cerkwią i Pałacem Patriachalnym,oraz trzy pomniejsze Carkwie,i po obiezdzie panoramicznym wyjazd. To tak jakby Rumuna zaprosić do Warszawy,pokazać mu Pałac Kultury ,Świątynie Opatrzności Bożej ,oraz parę pomniejszych kościołów - trochę pokręcić się autokarem po centrum i wyjechać bo tak poza tym niema co zwiedzać w/g słów miejscowego przewodnika,notabene ,bardzo utalentowanego i z szeroką wiedzą.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
na wycieczce byliśmy w dniach 07-13.08.21 . miejsca które odwiedziliśmy są naprawdę warte zobaczenia na spokojnie, bez pospiechu...warto pojechać samodzielnie jest bezpiecznie i Rumuni wydają się być przyjaznymi ludźmi. Co zaś tyczy się samej wycieczki...no to nie jest już tak różowo wszystko z zegarkiem w ręku bo pilotka ma program chyba co do minuty. Zaczynając od autokaru dla niemal 50 os. napakowany praktycznie do ostatniego miejsca...bardzo ciasny jeżeli masz ok 180 cm. wzrostu to jakimkolwiek komforcie zapomnij...nóg nie jesteś w stanie wyprostować, nie ma możliwości naładowania telefonu, a pilot i kierowcy tylko uczulają na niekorzystanie z toalety, bo nie ma gdzie sprzątać i będzie śmierdziało...a przystanki są dosyć rzadko więc dwa noclegi w autokarze to czujesz się fizycznie zmasakrowany...lub jak sardynka w ciasnej puszce. Hotele ujdą, najgorszy jest w Bukareszcie...wymaga remontu , klimatyzacja nie działała, śniadanie okropne, w okolicy żadnych restauracji żeby zjeść kolację, a pilot zupełnie nie zainteresowany osobami, które nie wykupiły kolacji z biura ( podobno były bardzo słabiutkie jak ze słabego baru) Na mieście można zjeść dużo lepiej w znacznie korzystniejszej cenie, my tak korzystaliśmy z lokalnych restauracji i opowiadanie przez pilota, że podczas 2 noclegów w górach praktycznie nie ma gdzie zjeść poza hotelem , jest nieprawdą , bo 5 min. od hotelu są fajne restauracje z dobrym świeżym lokalnym jedzeniem. Pilotem wycieczki był Pani Anna Porwich, której wiedza na temat Rumuni wydaje się żadna, cały czas nawiązywała do Turcji i ciągle myliła Rumunię z Bułgarią, na informację dotyczącą regionalnej kolacji w Viscri nie doczekaliśmy się do samego końca, Wyjazd ratowała miejscowa przewodniczka Pani Paula, naprawdę merytoryczna osoba . Pilotka natomiast ignorowała pytania wielu uczestników, o czym niejednokrotnie mówili . Biuro wysłało osobę kompletnie nie przygotowaną i niekompetentną, nie ogarniającą wycieczki. Pani nie reagowała na przekazywane uwagi nawet po kilka razy. W czasie powrotu po całym dniu i nocy w autokarze, gdzie była potrzebna interwencja pogotowia w Czechach, Pani pilotka była zainteresowana wyłącznie jak najszybszym powrotem na miejsce przesiadki autokarowej i w zasadzie w ogóle nie zainteresowała się co się dzieje po zabraniu przez pogotowie, tylko ograniczyła się do SMS, że autokar już jest Polsce i należy kontaktować się ubezpieczeniem , na szczęście bagażami się zajęli współpasażerowie wysiadający w tym samym mieście, inaczej chyba byśmy z walizkami podróżowali w karetce. Ogólnie jesteśmy traktowani jak towar, upchnięci w ciasnym autokarze, wszystko z zegarkiem w ręku, o odpoczynku i spokojnym zwiedzaniu można zapomnieć.