5.3/6 (384 opinie)
5.0/6
Wycieczka szlakiem Drakuli bardzo poszeżyła naszą znajomość Rumunii, która dotąd ograniczała się do Marmaroszu i Bukowiny na której byliśmy kiedyś z PTTK. Zobaczylismy teraz Bukareszt,twierdzę Alba Carolina, piękne zabytkowe,historyczne miejsca,cerkwie,zamki/Bran.Peles/, niesamowite wioski obronne/Prejmer/ i wspaniale zachowane starówki średniowiecznych miast /Sighisoara/. Po malowanych klasztorach, które widzielismy na Bukowinie, duże wrażenie wywarły na nas sobór w Curtea de Arges i monastyr Cozia, natomiast Sybin i Braszow ze względu na ich urok od dawna chcieliśmy zobaczyć i nie zawiedliśmy się. Wyżywienie było obfite i smaczne a noclegi dobre i świetnie zlokalizowane- mogliśmy bez przeszkód jeszcze sami pod wieczór powędrować zarówno w Bukareszcie jak i po uroczym Sybinie. Super noclegi mieliśmy w hotelu w Predeal, skąd zawieziono nas na "wieczór rumuński" do Braszowa - godny polecenia zarówno "wieczór" jak i sam Braszow. Pilotka pani Magda spisała się bardzo dobrze a przewodniczka pani Janka była rewelacyjna.Wycieczkę - kolejną już z biura Rainbow / po Hiszpanii i Paryżu / wspominamy z nostalgią - ale o odwiedzonych miejscach przypominają nam zdjęcia.
5.0/6
Wycieczka bardzo udana. ciekawy program,dużo czasu wolnego, przyjaźni ludzie. Polecam :-)
5.0/6
Jestem bardzo zadowolona z wycieczki, program został zrealizowany w pełni, szczególne podziękowania dla Pani Moniki pilota tej wycieczki oraz dla Alexa lokalnego przewodnika. Osoby te stworzyły przyjazną atmosferę oraz przekazały duży zakres wiedzy dotyczący zwiedzanych miejsc oraz na temat Rumunii wczoraj i dziś. Dziękuje bardzo.
5.0/6
Od dłuższego czasu usiłowałam pojechać do Rumunii. Zawsze mnie ciekawiła, ale jakoś nie udawało mi się "zgrać" wszystkich rzeczy naraz: terminu, trasy, świadczeń ze strony biura. Nareszcie to się udało i pojechałam. Trasa bardzo ciekawa i pokazująca Rumunię w skrócie, ale bardzo interesującym. Niewątpliwie trasa jest męcząca (ach, te nocne, idiotyczne jazdy...). Już teraz mogę napisać, że jestem zdecydowana na dalsze poznawanie tego kraju, bo przecież zaledwie "liznęliśmy" Rumunię. Malowane monastyry, drewniane cerkwie - to wszystko jest jeszcze do zobaczenia! A już świadomość, że może być naszym przewodnikiem znakomity, rewelacyjny Pan Tomasz Ogiński, - sprawia, że chcę tam wrócić!Aldona Szpejn