5.4/6 (242 opinie)
6.0/6
Senegambia Spacer z Lwami to niesamowite połączenie wycieczki objazdowej z chwilą relaksu. To lekcja pokory wobec tego, co posiadamy. Mieliśmy wiele okazji do odkrywania codziennego życia ludzi zamieszkujących te dwa kraje. Zostaliśmy zabrani w zakątki niezwykle urocze, a zarazem jakże prawdziwe. Organizacja wyjazdu na najwyższym poziomie, opieka Pani Marty rewelacyjna. Polecam każdemu , warto to mało powiedziane !!!
6.0/6
Bardzo udana wycieczka, bez męczących długich przejazdów. Mieszanka egzotyki, romantycznych rejsów, pieknych widoków i przygody. Wyprawa udana także dzięki fajnemu pilotowi Robertowi, który wkręcił nas w klimaty zachodnioafrykańskie. Największą atrakcja wg mnie to "Spacer z lwami" i poznawanie miejscowej kutury i ludzi przez odwiedziny w chatach tubylców. Dużo pływania po rzekach i rozlewiskach Gambii i Senegalu co miało niepowtarzalny klimat. Hotele w czasie objazdu od bardzo fajnego do bardzo surowego co tez było atrakcją. W końcu wybraliśmy się na poszukiwanie przygód. Na pobyt wybraliśmy hotel Senegambia, który polecamy.
6.0/6
Everything was good and interesting. Even for 11 years old boy.
6.0/6
Świetna wycieczka! Jestem bardzo zadowolona z pobytu, z organizacji i programu wycieczki. Bardzo dobry pilot - p. Marta - dowiedziałam się od niej wiele ciekawych rzeczy o historii Gambii i Senegalu, kulturze i mieszkańcach, a także o odwiedzanych miejscach. Kompetentna i potrafiąca nawiązać swobodny kontakt z grupą a jednocześnie bardzo dobrze zorganizowana. To samo można powiedzieć o lokalnym przewodniku i kierowcy. Wszędzie byliśmy dowiezieni na czas i bezpiecznie! Bardzo wygodny autobus - z klimatyzacja i czyściutki. Hotele różne ale wszystkie do przyjęcia na objazdówce, nie nastawiamy się na luksusy. Wszystkie były z basenem, więc można było się ochłodzić i zrelaksować po wycieczce. Najlepszy trafił nam się na Cap Skirring (Hotel Cisko), stosunkowo najgorszy w Gambii na koniec (Sand Beach) - ładny teren i okolica, domki z potencjałem ale mocno zaniedbane. Spacer z lwami i safari zrobiło na mnie naprawdę duże wrażenie. I bajecznie piękne plaże na Cap Skirring. To była moja pierwsza wycieczka z Rainbow i w ogóle pierwsza zorganizowana, bo dotychczas organizowałam sobie sama, ale myślę że nie ostatnia :-) Bardzo sympatyczna była też cała nasza grupa - ale to chyba nie do końca zasługa Raibow... ;-)