Opinie o Sri Lanka - Łza z policzka Indii

5.1/6 (298 opinii)
5.1/6
298 opinii
Intensywność programu
4.6
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.2
Transport
5.0
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Sri Lanka

    Wróciłam z przepięknej wycieczki po Sri Lance. Przede wszystkim chciałam podziękować wspaniałej pilotce, Alicji Mikołajczyk. Jest to pilotka bardzo miła, kompetentna o bardzo dużej wiedzy i umiejąca tą wiedzę w sposób ciekawy nam przekazać. Czułam się z Nią bezpieczna i zaopiekowana. Dzięki niej ta podróż była wspaniała. Duża premia dla Pani Alicji. Mimi rannego wstawania, wycieczka nie była ciężka. Hotele bardzo dobre, jedzenie również. Jedyny minus to safari, było nudno, w jeepach trzęsło, na ścieszkach ruch jeepów jak na Marszałkowskiej, a zwierząt prawie wogóle. W tym czasie można było obejrzeć ciekawsze rzeczy tego pięknego kraju. Jest to nie tylko moja opinia, ale większosci wycieczkowiczów. Zobaczyliśmy bardzo dużo wsłuchani w opowieści przekazywane nam przez Panią Alicję. Polecam wszystkim tą wycieczkę.

    Barbara Maria, Częstochowa - 12.02.2018  | Termin pobytu: luty 2018

    12/16 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    :-)

    Jeśli Azja to Sri Lanka. Dużo do oglądania, polecam.

    Anna, warszawa - 16.04.2014

    0/1 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Sri Lanka objazd

    Wycieczka fantastyczna, bardzo dobrze zorganizowana, bardzo ciekawe miejsca do zwiedzania, mimo dużej ilości punktów do zwiedzania wycieczka godna polecenia. Pilotka Monika była bardzo miłą osobą, z bardzo dużą wiedzą i bardzo dobrze przekazuje informacje. Mimo dużej grupy osób, bo około 40 świetnie potrafi prowadzić wycieczkę.

    Beata, Wielkopolska - 07.02.2020

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Mili ludzie i piękny kraj!

    Nasz wyjazd nie był spontanicznym wypadem. Jako, że jesteśmy studentkami, od momentu wybrania wycieczki do jego realizacji upłynęło sporo trochę czasu. W tym czasie przeczytałyśmy chyba wszystkie fora na temat tej wyprawy organizowanej przez Rainbow Tours. Teraz mamy nadzieje, że nasza relacja pomoże komuś znaleźć odpowiedzi na gnębiące go pytania, oraz zachęci do podróży:) To była nasza pierwsza tak daleka wyprawa. Lot Dreamlinerem trwający prawie 10 godzin był nie lada wyzwaniem. Całe szczęście pomimo wcześniejszych informacji podawanych w mediach, udało mu się nie rozlecieć w trakcie lotu;) Wszystko przebiegło bez przeszkód. Po wyjściu z samolotu uderzyło nas gorące powietrze, oraz zapach który do dziś wspominamy. Każdy powinien przekonać się osobiście jak pachnie Azja. Pachnie kwiatami lotosu, przyprawami, świeżą herbatą, słońcem… Na każdym kroku witał nas przyjazny uśmiech mieszkańców. O ich bezinteresowności przekonała się moja towarzyszka podróży, kiedy to po urazie kolana dostała spontaniczny lecz profesjonalny masaż kolana od przechodzącej tamtędy kobiety. Równie miło wspominamy tamtejszego pomocnika kierowcy, który wyraźnie przejmował się samopoczuciem i zdrowiem całej grupy. Nikt tak profesjonalnie nas nie przeliczał w autokarze jak on, nie było mowy o pomyłce;) W Galle warto przejść się samemu do małej kawiarenki, zamówić naleśniki ze słodkimi bananami i kawę. Ten smak zapamięta się na długo, a właściciel umili czas albumami ze zdjęciami oraz sympatyczną rozmową. Przed wyjazdem marzyłyśmy o jeździe na słoniach. Zrobiło to na nas niebywałe wrażenie i słonica Mutu spisała się wspaniale. Przez przypadek udało się nam wziąć udział w myciu małego słonia w rzece! Dla tej chwili warto było jechać! Jego szorstka kępka włosów na czubku głowy, posłusznie poddawała się naszym zabiegom pielęgnacyjnym wykonywanych skorupą kokosa. Z tego zadowolenia przewrócił się na bok i wymachiwał swoją małą trąbą! Poczułyśmy się naprawdę zintegrowane w tym momencie z tamtejszą naturą. Koniecznie trzeba przejechać się na własną rękę tuk tukiem. Niezapomniane wrażenia! Zawrotna prędkość i ubaw, szczególnie gdy w momencie na pytanie czemu stoimy i czekamy usłyszałyśmy: „brakło paliwa, czekamy aż kuzyn przywiezie” :D Całe szczęście chwile później machina została poratowana paliwem, nalanym z plastikowej butelki i można było dalej mknąć po ulicach :D Mogłabym pisać długo, jednak to wszystko trzeba przeżyć na własnej skórze, gorąco polecam!

    Anna, - 29.04.2014

    50/51 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem