5.5/6
Ayubowan,Sri Lanka jest niesamowita! Piękna, orientalna, dzika i różnorodna, to kraj uśmiechniętych ludzi. Wyspa Cejlon (pod tą nazwą znana do 1972r) lub określana jako łza z policzka Indii, jest wyjątkowym miejscem do aktywnego wypoczynku jak również do błogiego wylegiwania się na pięknych szerokich, piaszczystych plażach.Tta ttaa.
Julian, Gdynia - 02.04.2017 | Termin pobytu: luty 2017
14/14 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Byłem klientem Rainbow od kilku lat i korzystałem z kilku wyjazdów z tym biurem. Mam kartę stałego klienta Rainbow i konto na ich portalu. W zasadzie były to udane imprezy, chociaż zawierały również pewne niedociągnięcia, na które wskazywałem w recenzjach publikowanych na portalu Rainbow. Po wycieczce na Sri Lankę nie napisałem żadnej recenzji mimo, że wycieczka była bardzo ciekawa. Powodem była „nonszalancja” i lekkie traktowanie klientów przez dział reklamacji. Ostatnio przeczytałem kolejną recenzję, której autor skarży się na dział reklamacji, więc postanowiłem powrócić do tej kwestii i opisać swój dość osobliwy przypadek - ku przestrodze Biura Rainbow i również jego klientów. Z Rainbow zawarłem umowę o usługę turystyczną: "Sri Lanka - Łza z policzka Indii" w dniach 4-16.12.2018 r. W skład tej usługi wchodziła również oplata za procedurę wizową w wysokości 189.00 zł/os. O ile z całej imprezy jestem bardzo zadowolony, to sposób załatwiania wizy przez Biuro Rainbow był skandaliczny i nieodpowiedzialny. Wizę przesłano mi emailem w przeddzień wyjazdu przed południem i jak mi oświadczono nie był to odosobniony przypadek, ale reguła. Nie wiem z jakiego powodu dział wizowy Biura czeka z uzyskaniem wiz na ostatnią chwilę tuż przed wyjazdem, ale dla klientów może to powodować nie tylko niedogodności, ale nawet poważne kłopoty. Kiedy telefonowałem w piątek 30 listopada 2018 w tej sprawie Biura - otrzymałem odpowiedź, że wizy będą dopiero poniedziałek 3 grudnia 2018. Już wówczas zwracałem uwagę, iż uzyskiwanie wiz w ostatniej chwili to działanie bez wyobraźni: wystarczy, że pracownik działu wizowego pomyli dane osobowe. Jakież było moje zdziwienie, gdy w poniedziałek 3 grudnia, w przeddzień wyjazdu zobaczyłem, że przesłana przez biuro moja wiza ma w miejscu daty urodzenia wstawioną datę wystawienia mojego paszportu. Natychmiast zawiadomiłem telefonicznie i emailem o tym fakcie. Zamiast spokojnie przygotowywać się do wyjazdu miałem najpierw nerwową sytuację wyjaśniania sprawy wizy a następnie zdobywania informacji o procedurze uzyskania wizy na lotnisku w Colombo. Tuż przed godziną dwunastą otrzymałem wiadomość email z Biura z nową wizą i informacją, iż „dział wiz jednak to poprawił”. Sprawdziłem czy odpowiednia zmiana została uwzględniona na stronie Departamentu Imigracji i Emigracji Sri Lanki. Okazało się, że tam żadnej zmiany nie dokonano. Byłem jednak przekonany, że nikt poważnie działający nie poważy się na takie samodzielne i amatorskie „poprawianie” wizy. Sprawa wydała się na lotnisku w Colombo, gdzie okazało się, że moja wiza została samowolnie poprawiona. Poddano mnie dość stresującemu, godzinnemu przesłuchaniu w czasie, którego musiałem złożyć wyjaśnienia w sprawie "podrabiania wizy". W efekcie nakazano wniesienie nowej opłaty za wizę w wysokości 40,00 $. Dodam, że mój przypadek nie był odosobniony, bowiem jeszcze dwie inne osoby otrzymały wizy z niewłaściwą datą urodzenia (zamieniona liczba dzienna z liczbą miesiąca). Jednakże w tamtych przypadkach skończyło się na dokonaniu odpowiednie korekty przez kierownika działu. Zatem w związku z opisanymi powyżej zdarzeniami, które naraziły mnie na stres, nieprzyjemności oraz działania, które musiałem podjąć w związku z niewywiązaniem się Biura z prawidłowego wykonania usługi pośrednictwa wizowania oczekiwałem zwrotu opłaty za wizę i jakiejś "rekompensaty" w ramach przeprosin. Zazwyczaj, jeżeli przyzwoita firma (a za taką miałem Rainbow) narazi klienta na nieprzyjemności, to stara się to mu jakoś zrekompensować. Zaproponowałem zwrot sumy 189.00 zł i ponadto dodatkowo 2x189.00 czyli 378.00 zł jako rekompensaty. I to wszystko jeszcze mogło być nie w gotówce, ale np. bonie rabatowym na sumę łączną 567.00 zł. (Podstawa prawna: art.50, ust.2 i ust.5; USTAWA z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych; Dz.U. 2017, poz.2361). Dział reklamacji Rainbow uznał, że powyższe nieprawidłowe działania były spowodowane "ułomnością czynnika ludzkiego, ... którego nie sposób całkowicie wyeliminować". Zdaję sobie sprawę z „ułomności czynnika ludzkiego” ale działania Biura uzyskiwania wiz w ostatniej chwili stwarzają do tego znakomitą okazję. W takich okolicznościach wnioski są wypełniane w pośpiechu, niestarannie, bez sprawdzenia poprawności danych zarówno na poziomie składania wniosków jak również gotowych wiz przed przekazaniem klientom. Gdyby pracownicy Rainbow wykazali więcej staranności i wyobraźni - „ułomność czynnika ludzkiego” można by ograniczyć a może nawet wyeliminować. Co do późniejszego „poprawiania błędu” winę przypisano wyłącznie Ambasadzie Sri Lanki mimo, iż już w poniedziałek 3 grudnia informowałem Rainbow, iż na stronie Departamentu Imigracji i Emigracji Sri Lanki moje dane pozostały niezmienione. Biuro zaoferowało zwrot jedynie kwoty 189 zł (opłata za wizę) po podpisaniu deklaracji zrzeczenia się wszelkich roszczeń i zarzutów. Pozostałe roszczenia uznano za "zbyt wygórowane". Nie będę się już od Rainbow domagał ani złotówki. Nie będę się z Rainbow procesował o 378.00, ale też nie podpisałem podsuniętej mi przez Rainbow ugody, ponieważ nie uważam, że tę sprawę załatwiono rzetelnie i uczciwie. W 2019 roku nie korzystałem z ofert Rainbow ale konkurencji - nieustępliwość nie popłaca.
Ireneusz, Busko-Zdrój - 07.03.2020
25/26 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Wycieczka była strzałem w 10 Tam jest inny klimat, kultura, przyroda. Ludzie życzliwie odnoszący się do turystów. Uśmiechnięci, mimo niewysokiego materialnego poziomu życia chętnie nawiązujący kontakty, a przy tym nie nachalni. Trzeba tam jechać zanim masowa turystyka ich zepsuje.
Zenon Radzymin - 02.04.2014
6/6 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Wycieczka bardzo intensywna, dużo zwiedzania. Osobom które nie lubią dużo chodzić - nie polecam. Koniecznie idźcie "na koniec świata" - ważenia nie zapomniane :) Gorąco polecam Szczyt Adama - cień jaki rzuca góra o wschodzie słońca - jest niesamowity!!!
Lilianna Bytom - 28.03.2014
6/6 uznało opinię za pomocną