5.1/6 (237 opinii)
4.5/6
Wycieczka pozwoliła mi poznać lepiej Bałkany, kulturę, historię przyrodę i podelektować wzrok pięknymi widokami. Polecam
4.5/6
Czarnogóra, Serbia i wypad do Bosni i Hercegowiny, bardzo ciekawy program, najważniejsze Bałkańskie perełki odwiedzone. Było też kilka "atrakcji" że nie warto było kilka godzin tam jechać, np domek na rzece Drinie, parę zdjęć z brzegu takich samych jak z folderu a głownie chodziło o zamówienie 40 obiadów w tamtejszej restauracji. Najbardziej podobała sie nam atrakcja wiązana z tytułem naszej wycieczki Stacja w Mokrej Górze gdzie mielismy nocleg w zabytkowych budynkach stacji kolejowych a wczesniej przejazd wąskotorową kolejką zabytkowymi wagonami wsród zachwycających widoków. Co do organizacji wycieczki nie mam większych uwag, hotele i jedzenie jak zwykle na objazdówkach klasy turystycznej. Dwa noclegi na początku i dwa na końcu w Dobrej Wodzie w hotelu Sars- sniadania bufet wystarczająco jedzenia, obiadokolacje serwowane bez możliwosci wyboru ale mozna się było napchać. Grupa duża chyba 46 osób w miarę zdyscyplinowana, chociaż ktos się upił i zgubił wszystko łącznie z dokumentami, ktos nie oddał kluczy w hotelu i nie zabrał dokumentu do odprawy na granicy. Pilot Pan Igor, młody człowiek ogarniał to wszystko z niezwykłą empatią i cały czas nas liczył.
4.5/6
Program bardzo bogaty, bardzo atrakcyjne przejazdy pociągami, przepiękne widoki. Bardzo podobały nam się krajobrazy Czarnogóry: góry, rzeki, jeziora, a z miast najbardziej Kotor. Pilot, pani Marta, z dużą wędzą i dobrze zorganizowana. Wycieczka miała jednak 2 minusy. Pierwszy to hotel w Zabljaku, a właściwie pół godziny jazdy od bo w Savnik. Ten hotel to jakaś tragedia: ciasne pokoje, duszno, pościel i materace pełne kurzu, mając alergie ma się gwarancję nieprzespanej nocy i problemów.. Nie rozumiem wyboru hotelu ponieważ w samym Zabljaku było ich mnóstwo, a jechaliśmy pół godziny aby spać w czymś co hotelu nie przypomina. Drugi minus to zbyt późne "obiadokolacje" bo były o 20, więc zdecydowanie kolacje. Trochę późno, bo mało osob je takie obfite posiłki o tej porze. Można byłoby to inaczej zorganizować. Dodatkowo wyżywienie bardzo monotonne, codziennie było to samo
4.0/6
Właśnie wróciłam z tej wycieczki... Czarnogóra ciekawa , Serbia nie ma niczego do zaoferowania.... Albania jako wycieczka fakultatywna z Ulcinj super ! Niewiarygodne że ktoś kontraktuje hotele bez wind ! Nosić walizkę na trzecie piętro bezcenne ! Trzeba mocno uważać na wodę, w większości niezdatna do picia nawet po przegotowaniu , pokoje kiepsko sprzątane , w jednym znalazłam banderolę z walizki Hiszpana sprzed miesiąca... Nie warto też kupować miejsc w samolocie bo w Podgoricy i tak nadają wg własnego widzimisię. Ogolnie to można to oblecieć w trzy dni ale jest siedem więc trzeba to rozciągnąć do granic absurdu , zawieźć nas do tego niby pięknego domku na rzece to kpina , tylko po to aby zjeść kiepski obiad u zaprzyjaźnionych z pilotem restauratorów, .... Jestem ciekawa jak długo ten komentarz będzie widoczny bo jak wiadomo rainbow szybko usuwa niekorzystne wg nich .