5.0/6 (278 opinii)
6.0/6
trudno w dwóch słowach. Gratuluję Rainbow świetnej Pani Ani (pilotka). Wielka wiedza, umiejętność organizacji - wszystko tip top. Sycylia to miejsce na program objazdu także na 14 dni (w tym Malta minimum 2 dni /Gozo!/). Proponuję to rozważyć w kolejnych katalogach ofertowych
6.0/6
Jak najbardziej godne polecenie spędzenie wakacji, piękne krajobrazy, monumentalne zabytki, bardzo dobra organizacja i wspaniały pilot-przewodnik, gorąco polecam
6.0/6
Wpierw musimy uderzyć się w piersi, posypać głowy popiołem (może nawet tym wulkanicznym – z Etny) i przeprosić Sycylię oraz Maltę, za to że zawsze znalazł się jakiś powód, by na wakacje wybrać inny kierunek, może bardziej egzotyczny(naszym zdaniem), może z lepszą kuchnią lub ciekawszymi zabytkami. I po chyba czterech czy pięciu latach takiego „ odrzucania” tej destynacji, przyszedł czas na obie piękne wyspy. I co????? Ano to, czego oczekujemy po powrocie do domu - pełne zadowolenie. Cała impreza bardzo udana, ze wszystkimi jej drobnymi elementami, które właśnie decydują o ostatecznym zadowoleniu (bądź nie) turysty. A pierwszą i najważniejszą z owych składowych była Pani Ania Skopińska – pilot doskonały ( a jeździmy od 17 lat, więc mamy możliwość porównania). Mamy takie własne zdanie, że „nawet bardzo dobry program imprezy, można „położyć”, wysyłając słabego pilota i odwrotnie – bardzo dobry pilot – ze słabego programu potrafi zrobić świetną imprezę”. Tu i program był dobry i pilot znakomity, osoba miła, spokojna, opanowana, pomocna, fantastycznie przygotowana do tej pracy, o bardzo dużej wiedzy, wykazująca pełen profesjonalizm, potrafiąca przekazać uczestnikom imprezy tyle wiedzy ile im potrzeba i ile będą gotowi na wakacjach przyswoić. Pani Anna ma „radiowy” aksamitny głos i słucha się Jej z wielką przyjemnością. Pani Ania to osoba doskonale zorganizowana, wspaniale panująca nad grupą, w sposób spokojny, opanowany, powtarzająca najważniejsze informacje. Bardzo podobał nam się Jej lekki dystans do uczestników i nie tworzenie żadnych grupek lepiej lub gorzej traktowanych przez pilota – to właśnie owa klasa sama w sobie. Jeszcze raz - Dziękujemy, Pani Aniu. A pozostałe składowe wycieczki, również wypadły bardzo dobrze – zakwaterowanie, transport, zabytki, krajobrazy, kuchnia, pogoda i fajne towarzystwo tej około 37 osobowej grupy, itd. – wszystko to zlepia się w wysoko ocenianą przez nas kompletną całość. Ale śpieszymy do tematu głównego: Dzień 1 My z Poznania, lądujemy w Katanii około godziny 16, do hotelu „Emaus” (śpimy tu dwie noce) docieramy przed godz. 18. Spotkanie przy kolacji z Panią Anną i jutro start o godz .7.15. Dzień 2 Po śniadanku wyjazd na Etnę. Wjazd autokarem na parking na wysokość ok. 1950 m n.p.m., spacer po jednym z wygasłych kraterów lub opcjonalnie możliwość wjazdu kolejką gondolową na około 2500m n.p.m., a dalej, specjalnym samochodem terenowym na wysokość ok. 2950 m n.p.m., w pobliże głównego krateru (płatne dodatkowo 63euro). Warto skorzystać, niepowtarzalny księżycowy teren, kilka kraterów do obejścia i kilka widocznych na różnych zboczach Etny. Po około jednej godzinie, wracamy na parking autokarowy na pamiątkowe zakupy (ceny lepsze niż na stacji przesiadkowej gondolka-samochód). Przejazd do malowniczo położonej, zawieszonej na skałach Taorminy - najsłynniejszego kurortu na wyspie. Spacerujemy po fascynującym starym mieście, docieramy do Teatru Antycznego, skąd rozciąga się wspaniała panorama na Etnę i wybrzeże Morza Jońskiego. My w czasie wolnym, zaglądamy jeszcze do Ogrodów Miejskich, gdzie spacerujemy wśród ciszy i egzotycznej roślinności, a z tarasu widokowego ponownie spoglądamy na Etnę i zatokę. Jedziemy do „bazaltowego kanionu”,malowniczego koryta rzeki Alcantara. Brodzimy (około 30 do 80cm głębokości) w głąb niezwykłego wąwozu wyrzeźbionego w czarnych bazaltowych skałach jednego ze zboczy Etny, przez wartki nurt rzeki. (Temperatura wody znacznie poniżej temp. Bałtyku – warto zabrać buty do wody). Pierwszy dzień, intensywny i pełen wrażeń mamy za sobą. Dzień 3 Dziś po śniadaniu wykwaterowanie i około godz.7 wyjazd od Katanii, największego i najbardziej dynamicznie rozwijającego się miasta na wschodnim wybrzeżu. Rano, zaglądamy na pobliski targ – owoce, warzywa, ogromny wybór owoców morza, mięsa i sery i co tylko dusza zapragnie, no i ta fajna atmosfera i zachowanie sprzedających i kupujących. Oryginalny wygląd miasta, Katania zawdzięcza użyciu do budowy domów i kościołów, pobliskiego kamienia wulkanicznego, którego szarość ładnie kontrastuje z białymi dekoracjami. Oglądamy rozległy plac miejski z centralnie posadowionym symbolem miasta - Fontana dell'Elefante i wchodzimy do katedry św. Agaty. Pod miastem przepływa rzeka Amenano, a na niej przy placu katedralnym zbudowano - Fontana dell'Amenano. Po porannej kawce i słodkim ciasteczku „cannoli siciliani”, jedziemy do Syrakuz - jednego z najpotężniejszych miast greckich w czasach starożytnych. Zwiedzanie rozpoczynamy od Parku Archeologicznego z największym na Sycylii teatrem, w którym do dziś wystawia się dramaty klasyków greckich, dalej wchodzimy do kamieniołomów wraz ze słynną grotą „Ucho Dionizjusza”. Następnie podjeżdżamy na starówkę położoną na wysepce Ortigia, gdzie znajduje się wspaniała barokowa katedra zbudowana w dawnych murach świątyni Ateny z V wieku p.n.e. Świątynia ta została adaptowana w VII wieku n.e. na trójnawową bazylikę chrześcijańską. No to czas na..... NOTO - stolicę baroku sycylijskiego. Spacerujemy po niezwykłym „miodowym” (w kolorze) miasteczku, którego późnobarokowe centrum uznane jest przez UNESCO za zabytek klasy światowej. Na wyciągnięcie ręki mamy Katedrę Św Mikołaja, kościół Św Klary, Św. Salvatora, Św Franciszka, Św. Karola Boromeusza (z tarasem widokowym z którego robimy ładne zdjęcia). Jedziemy do hotelu „Villa Orchidea” i tu śpimy dwie noce. Dzień 4. Dziś całodzienna wyprawa na Maltę (płatna dodatkowo 167 euro). Wcześnie rano śniadanie i około godz 6.30. przejazd do portu w Pozallo. Około godz. 8 z minutami wsiadamy na jednostkę pływającą firmy Virtu Ferries i rozpoczyna się przeprawa katamaranem na Maltę, która trwa około dwóch godzin. Na tej słonecznej wyspie zwiedzanie zaczynamy od nieplanowanego wypadu nad liczące około 250 wysokości - Klify Dingli. Po kilku fotkach, wracamy do dawnej stolicy wyspy - do malowniczo położonej Mdiny, zwanej - Miasto Ciszy. To średniowieczne miasto, otoczone murami obronnymi z IX w., było miejscem nagrania kilku scen filmu „Gra o tron”, jest plątaniną wielu urokliwych, wąskich uliczek (migawki naszych aparatów pracują intensywnie) i wspaniałych zabytkowych budowli, ze słynną katedrą św. Pawła czy kościołem Karmelitów. Prawdopodobnie tutaj przebywał też przez pewien czas apostoł Paweł z Tarsu, kiedy w 60 roku n.e. jego statek rozbił się u wybrzeży wyspy. Przejeżdżamy do obecnej stolicy, najbardziej słonecznej miejscowości w Europie. Przed nami najważniejsze zabytki - La Valetty: słynny port obronny, doskonale widoczny z tarasu widokowego Ogrodów Barrakka, Konkatedra św. Jana z przebogato złoconym barokowym wnętrzem, niepozorny Pałac Wielkiego Mistrza, odkrywany urokliwe zakątki starówki. Zmęczeni, ale zadowoleni i pełni wspaniałych doznań, wracamy na Sycylię w późnych godzinach wieczornych (około godz. 22 w hotelu) i dowiadujemy się, że czeka na nas normalna kolacja na ciepło, a nie zapowiadany suchy prowiant. To zasługa Pani pilot. Super:) Dzień 5. Po dwóch nockach w Villa Orchidea, śniadanie, wykwaterowanie i przejazd w głąb wyspy, nieopodal pięknie położonego miasta Piazza Armerina. Tu zjeżdżamy na zwiedzanie Villa del Casale -willi rzymskiej, jednego z najbardziej niezwykłych zabytków, przyozdobionego przepięknymi mozaikami posadzkowymi w około 50-ciu pomieszczeniach, na powierzchni około 3500 m² . Ruszamy do do Agrigento na zwiedzanie Doliny Świątyń - wspaniale zachowanego kompleksu świątyń greckich z VI i V wieku p.n.e.. Rozpoczynamy od najwyżej położonej świątyni Hery i zmierzamy w kierunku najlepiej zachowanej świątyni Concordia, przed którą posadowiono rzeźbę „Upadły Ikar” autorstwa polskiego mistrza Igora Mitoraja, którego prace zdobią wiele miast na świecie. Dalej przed nami świątynie Heraklesa, Zeusa Olimpijskiego i Kastora i Polluksa. – znów intensywnie pracują aparaty fotograficzne – piękne miejsce. Jedziemy do hotelu Althea Palace Hotel w ok. Mazara del Vallo/Castelvetrano, na dwa noclegi. Dzień 6. Ruszamy do najciekawszych miejsc zachodniej Sycylii. Erice, to średniowieczne, kamienne miasteczko położone na szczycie góry z piękną panoramą na Trapani i Wyspy Egadzkie i wspaniałym widokiem na Górę Cofano i zatokę. To doskonałe miejsce na piękną sesję fotograficzną. Nie korzystamy z fakultatywnego obiadu w restauracji w Erice (płatny dodatkowo 25 euro), a w tym czasie zaglądamy do zamku "Castello dello Balio" i w kilka innych urokliwych miejsc. Fantastyczne są bruki po których spacerujemy. Aż żal opuszczać tak piękne miejsce, ale jedziemy dalej, trasą nadmorską wzdłuż bardzo ciekawego odcinka wybrzeża - płytkie wody laguny zdobią tradycyjne, zabytkowe wiatraki, które służą do wypompowywania wody morskiej i pozyskiwania soli morskiej. Trochę tu mamy mało czasu i ten punkt programu dla lubiących ładne zdjęcia – jest niedopracowany. Jedziemy przez Marsalę - dawne fenickie miasto, które sławę zawdzięcza głównie produkowanym tu mocnym, wzmacnianym deserowym winom o tej samej nazwie. Wizyta w winiarni „Pellegrino” i możliwość degustacji win Marsala, była doskonałym domknięciem dzisiejszego zwiedzania. Dzień 7. Po śniadaniu i wykwaterowaniu, za cel obieramy stolicę – Palermo i pobliskie miasto Monreale. Katedra w Monreale, wraz z krużgankami, jest największą budowlą z okresu panowania Normanów na północnej Sycylii. Jej budowę rozpoczął w 1174 Wilhelm II Dobry. Wszystkie ściany głównej nawy, transeptu i apsyd są całkowicie pokryte złotą mozaiką o łącznej powierzchni 6340 m². Dekoracje mozaikowe zostały wykonane na przełomie XII i XIII wieku przez mistrzów szkoły bizantyjskiej i weneckiej. Przedstawiają sceny ze Starego i Nowego Testamentu. W środkowej apsydzie u góry umieszczona jest gigantyczna postać Chrystusa Pantokratora – piękna budowla i unikatowe wnętrze. Zjeżdżamy do Palermo, do starego miasta wchodzimy przez bramę miejską Nuova, mijamy zaniedbany Pałac Normanów i docieramy do monumentalnej katedry Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej którą zwiedzamy, a którą budowano od 1069 do 1190 roku. Dalej spacerujemy w kierunku skrzyżowania Quattro Canti przy którym mamy Kościół S. Giuseppe i bardzo blisko słynną Fontannę Wstydu. Zbiórkę przy autokarze Pani Ania wyznacz przy okazałym klasycystczno-neorenesansowym gmachu opery Teatro Massimo di Palermo. Tym samym trasa naszego zwiedzania się zakończyła. Jeszcze tylko ostatni nocleg w Nikolosi, gdzie dnia 8 do czasu odlotu mamy możliwość relaksu nad basenem i o godz 19 wyjazd na lotnisko. Było super.
6.0/6
Jesteśmy zadowoleni z odbytej wycieczki. Dzięki pilotowi panu Sławomirowi organizacja i przebieg wycieczki odbył się sprawnie.