Opinie o Sycylia i Malta

4.9/6
(351 opinii)
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.1
Transport
4.9
Wyżywienie
4.1
Zakwaterowanie
4.2
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    15

    Sycylia i Malta

    Anna 05.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024 | Tagi: 26-35 lat, samemu

    Wycieczka była ok ale byłam na wielu lepszych . Sycylia jest ładna ale nie zachwyca za to Malta jest przepiękna i warto wybrać się na nią na dłużej . Hotele na trasie słabe , niektóre bardzo słabe . Wyżywienie bardzo słabe . Kolacje ala cart niesmaczne . Śniadania bardzo skromne , słabej jakości produkty , zero owoców lub warzyw . Pani pilot Katarzyna niemiła, mało przyjazna . Opowiadała głównie o starożytności wiec wracając z Sycylii nic o niej tak naprawdę nie wiemy . Uważam, ze jest to jedna ze słabszych wycieczek rainbow biorąc pod uwagę zawrotne ceny jakie zapłaciło za nią większość uczestników .

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    32

    Sycylia i Malta

    Stanisław 19.06.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Bardzo ciekawy program i dobra organizacja. Świetny pilot Pan Sławek. Zakwaterowanie w miarę dobre (dwa hotele na plus, jeden kiepski - Rasula Alta w Katani). Byłoby świetnie gdyby nie autobus. Klimatyzacja nie działala, albo jej wcale nie było. Mam nadzieję, że szanująca się Firma jaką jest Rainbow zrekompensuje w jakiś sposób wszystkim uczestnikom imprezy te kilkanaście godzin "piekła" jakie przeżyliśmy podczas przejazdów. Podróżowałem z tą firmą kilkakrotnie, ale pierwszy raz spotkałem się z zakazem spożywania posiłków w autobusie. Poza tym ubikacja w autobusie nieczynna. Na innych wycieczkach (na prośbę kierowców) praktycznie się z niej nie korzystało, ale ubranie po wycieczce na Etnę zmieniałem po prostu w krzakach.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Sycylia i Malta

    PIOTR, TCZEW 08.06.2015 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Jak zwykle Pilot na 6 !!! Wielka wiedza i super przekaz. Godna polecenia

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    29

    Kolejna ciekawa wycieczka ale...

    Jarosław Marek, 17.07.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Wycieczka godna polecenia ale z innym pilotem. Pan Sławek powinien zmienić pracę. Najsłabszy pilot na moich wycieczkach zReinbow.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    60

    Kiepski pilot, kiepska pogoda tylko zabytki dopisały

    Marek 06.06.2018 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Mówi się, że dobry pilot potrafi uratować kiepską wycieczkę, a słaby pogrzebać dobrą. Jeżeli do tego dorzucimy zwykłego pecha to powstanie "Sycylia i Malta". Ale zacznijmy od początku – koszmar na lotnisku. Z powodu braku samolotu linii Small Planet dostajemy informacje o 24h opóźnieniu które następnie skrócono do 14 i zamiast lądować o 11.30 dotarliśmy na Sycylię o 1.28 dnia następnego. W hotelu dojechaliśmy o 2.30 – pobudka o 7.00 – wyjazd na Etnę o 8.00. Na szczęście pogoda dopisuje, wspaniałe widoki na wysokości 3000 mnpm i to rekompensuje ogólne niewyspanie. Następnie przejazd do Taorminy, zwiedzanie Teatru Antycznego w przepięknymi widokami na wschodnie wybrzeże Sycylii i błękit Morza Jońskiego. Czas wolny i lekkie zdziwienie – mamy tylko 45 min na szybka pizzę i powrót na parking. Następny punkt programu to bazaltowy kanion koryta rzeki Alcantara. Brodząc po kolana w głąb niezwykłego wąwozu (oczywiście dla chętnych) docieramy do niewielkiego wodospadu – dalsza droga wymaga sztormiaków. Temperatura wody około 16 stC – warto zabrać buty, gdyż kamieniste dno działa niczym pumeks. Pierwszy dzień, pełen wrażeń mamy za sobą. Dzień drugi – idziemy na rekord Po śniadaniu wykwaterowanie i o godzinie 7.00 wyjazd do Katanii gdzie wpadliśmy na chwilę do katedry św Agaty + 30 min spacer główna ulicą i to koniec zwiedzania tego wspaniałego miasta. Następny punkt programu to kamieniołomy w pobliżu Syrakuz z imponującym „Uchem Dionizosa” – grotą wykutą w trakcie pozyskiwania kamienia. I znowu wszystko w biegu bez czasu wolnego na wgłębienie się w labirynt „Rajskiego Ogrodu” jaki wyrósł w niecce kamieniołomu. 45 min i jesteśmy w Syrakuzach, gdzie zwiedzamy starówkę położoną na wyspie Ortigia, katedrę zbudowana wewnątrz greckiej świątyni Ateny (poprzez zamurowanie przerw między kolumnami). Na placu katedralnym znajduje się też niepozorny kościółek Świętej Łucji z obrazem Caravaggio – Śmierć św Łucji. Na koniec dzisiejszego maratonu Noto - stolica baroku sycylijskiego. Po szybkim spacerze główną ulicą miasta od łuku triumfalnego docieramy do katedry Św Mikołaja, która nieco mnie rozczarowała – piękna z zewnątrz w środku poza kilkoma freskami okazała się pusta. 15 min czasu wolnego na powrót do autokaru i jedziemy do motelu „Villa Orchidea” i tu śpimy dwie noce – za płotem znajduje się lotnisko i ruchliwa droga – polecam wymusić domek wewnątrz ośrodka (bungalowy). I tu uwaga do Organizatora – cztery punkty w ciągu jednego dnia to stanowczo za dużo. Wszystko zwiedzamy „po łepkach” tak aby zaliczyć dane miejsce a nie je zobaczyć. Dzień Trzeci – nadciąga PECH. Z powodu sztormu wycieczka na Maltę zostaje odwołana. Otrzymujemy zwrot 160 EUR/os – okazuje się, że wycieczka z tytułu programu jest fakultatywna, dodatkowo płatna w ramach obowiązkowego pakietu – kolejna uwaga do Rainbow – walka o jak najniższą cenę wycieczki zaczyna być kuriozalna… W ramach „rekompensaty” jedziemy do dwóch górskich miejscowości: Ragusa gdzie zwiedzamy katedrę Św. Jerzego oraz kaplicę Św. Józefa. W wolnej chwili (nareszcie) poszliśmy do ogrodów miejskich skąd rozciąga się wspaniała panorama na okolicę. Kolejna mieściną do jakiej się udaliśmy to Modica z jej wytwórnia czekolady i dwoma pięknymi katedrami – Św. Piotra i Św. Jerzego. Dzień Czwarty – Ciągle leje Dzień czwarty rozpoczynamy od zwiedzania Villi del Casale – w strugach deszczu oglądamy przepiękne mozaiki liczące ponad 1500 lat. Następnie przejazd do Doliny Świątyń (wbrew nazwie położone są one wzdłuż urwiska). Z całego kompleksu w miare przyzwoitym stanie zachowały się dwie świątynie: Świątynia Concordii - jedna z najlepiej zachowanych świątyń greckich na świecie oraz Świątynia Junony (Hery). Z innych świątyń pozostały gruzowiska (świątynia Zeusa) bądź jak w przypadku Świątyni Kastora i Polluksa – 4 kolumny połączone fryzem lub Heraklesa - 9 kolumn. I znowu wszystko biegiem byle tylko zaliczyć punkt programu. Przewodnik angielskojęzyczny z szczątkowym tłumaczeniem ze strony pilota. Wracamy do „hotelu” w Selinunte – najgorsze lokum w trakcie całej wycieczki – Wi-Fi tylko w recepcji, klitki zamiast pokoi itp. Dzień Piąty – musimy wytężyć naszą wyobraźnię Przejazd do Erice – kamiennego miasteczka położonego na szczycie góry. Kiedy dotarliśmy na miejsce przywitała nas jedyna polskojezyczna przewodniczka oraz mgła ograniczająca widoczność do kilkunastu metrów. Od przewodniczki dowiedzieliśmy się więcej o Sycylii, Erice, okolicy i kulturze niż przekazał nam pilot od początku wycieczki (wyraźnie widać było różnice w doświadczeniu). Mimo, że większość opisów rozpoczynała od kwestii –„ Wyobraźcie sobie Państwo, że ten cień (zarys) to…dzwonnica, kościół, zamek itp.” przyjemnie było posłuchać o historii tego miejsca, legendach i tradycjach. W czasie wolnym bogini Wenus, której to miejsce było poświęcone, zlitowała się nad tymi co zrezygnowali z fakultatywnego obiadu (25 EUR/os.) i na 30 min odsłoniła miasto z mgły :) . Po opuszczeniu tajemniczej Erice skierowaliśmy się najpierw do laguny, gdzie w tradycyjny sposób uzyskuje się sól z wody morskiej a następnie do Marsali, gdzie pośrodku blokowiska znajduje się winnica o tej samej nazwie. Leżakują tam beczki z słodkimi winami deserowymi, wzmacnianymi w stylu sherry (alkoholem – najczęściej jest do tego używana brandy, która leżakuje w dębowych beczkach, takich samych, jak samo wino Marsala). W sumie degustujemy 3 rodzaje win i na lekkim rauszu wracamy do hotelu. Dzień Szósty – efekt WOW Jedziemy do Monreale gdzie zwiedzamy katedrę z czasów romańskich (moim zdaniem najpiękniejszą jaka widziałem na Sycylii). W jej wnętrzu ściany w całości są pokryte są złotymi bizantyjskimi mozaikami. Ich łączna powierzchnia to ponad 6 tysięcy m2. Największym obrazem jest znajdujące się w apsydzie przedstawienie Chrystusa jako Pantokratora. Na ścianach w nawach oraz w okolicy chóru przedstawiono liczne sceny z Biblii – od Księgi Rodzaju po Dzieje Apostolskie. Poza funkcją ozdobną mozaiki w średniowieczu miały ważną funkcję edukacyjną. Była to tzw. „Biblia dla ubogich” – w obrazkowej formie, przystępnej dla osób niepiśmiennych. Pozostałością po przylegającym niegdyś do katedry klasztorze benedyktyńskim są krużganki otaczające pełen zieleni dziedziniec. Ich arkady są zbudowane z 228 kolumienek, z których każda jest zdobiona w inny sposób. Głowice kolumn są pokryte płaskorzeźbami symbolami chrześcijańskimi i islamskimi. Krużganki „zaliczamy” w 15 min, wychodzimy na zewnątrz, po czym dowiadujemy się że mamy teraz 20 min wolnego – jakby dziad nie mógł powiedzieć tego wewnątrz. Nie możemy wrócić, gdyż zwiedzanie jest płatne. Następnie przejazd do Palermo, gdzie biegiem (teraz już w słońcu) docieramy do katedry – po Monreale nie robi już takiego wrażenia. 20 min i już biegniemy do Quattro Canti - to ruchliwe skrzyżowanie, gdzie z czterech stron, jak sama nazwa wskazuje, znajdują się cztery piękne barokowe pałace ze ściętymi narożnikami. Na najniższym poziomie cztery budowle ozdobione są fontannami i rzeźbami symbolizującymi cztery pory roku i cztery główne rzeki świata, nieco wyżej dostrzeżemy figury czterech królów hiszpańskich, a na samej górze – cztery patronki Sycylii (Ninfa, Agata, Oliwia i Rozalia). Na koniec przechodzimy do niedaleko położonej Fontanny Wstydu. 1,5 h czasu wolnego i wracamy do Katanii. Dzień Siódmy. W nocy na Etnie spadł śnieg i szczyt wygląda niczym góra Fudżi. Niestety czas na nas i wracamy do domu – tym razem o czasie. Podsumowując: Sycylia zasługuje na pilota z większym doświadczeniem niż pan Sławek. Pilot powinien też znać język Włoski,gdyż sporo mieszkańców tej wyspy, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach nie zna/nie chce zrozumieć angielskiego (podobnie jak francuzi). Nie mniej polecam wycieczke - może Wam się poszczęści i traficie na panią Agnieszkę

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Sycylia i Malta 4-11 maj

    Bogdan, Łódź 28.05.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Bardzo bogaty program wyjazdu. Byłoby wszystko OK, gdyby nie: (1) zasada biura, że data zakupu determinuje miejsce w autobusie (jeśli tak, to im później zakupiony wyjazd, tym tańszy albo ROTACJA miejsc) (2) męka w autobusie - autobus powinien być w 100% sprawny technicznie z działająca klimatyzacją i wygodnymi siedzeniami RÓWNIEŻ w OSTATNIM RZĘDZIE ( nie wszyscy ważą 50kg), (3) nie wszyscy lubią jeść obiad bez warzyw, głównie makaron (wcale nie AL DENTE) KAŻDEGO DNIA.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Sycylia i Malta

    Joanna, ------ 29.10.2025 | Termin pobytu: wrzesień 2025 | Tagi: 56-65 lat, samemu

    Temat wycieczki ciekawy, ale to TEMAT. Program bardzo ubogi i źle zaplanowany, skasowano dodatkowo 295 euro na bilety do muzeów ale zwiedzania niewiele, raczej zwiedzaliśmy ulice które były bezpłatne oraz czas wolny na bary i same zwiedzanie we własnym zakresie oczywiście dodatkowo płatne bo pilot Pani Maria raczej nie była zainteresowana zwiedzaniem muzeów czy innych zabytków przykładem jest miasto Syrakuzy gdzie zapytałam Panią Marię czy będziemy zwiedzać ruiny teatru greckiego dostałam odpowiedź że NIE bo za daleko, tak bogatą historię i zabytki posiada to miasto ale nie było czasu zwiedzać lepiej było "przebiec" ulicami tego miasta i powiedzieć "tu jest to a tu jest tamto" szok. Wszystko było za szybko. Byliśmy w muzeum gdzie wyszliśmy na dach podziwiać piękne widoki i zrobić sobie zdjęcia (no cóż w wielu przypadkach właśnie o to chodziło o zdjęcia a nie o zwiedzanie) I to wszystko bo nie było czasu na zobaczenie ekspozycji. Jeszcze co do ewentualnego pływania i plażowania na wycieczce oczywiści osobo płatnej tj. Wyspy Egadzkie otóż pływać można ale ze statku nie na plaży , więc nie nastawiajcie się moi kochania na plażowanie i ewentualne pływanie na piaszczystej i pięknej błękitnej wodzie bo to nieprawda. Hotele- średniej klasy a co najgorsze to w 2 hotelach nie było podjazdu na przemieszczanie się z walizkami co dla starszych osób i kobiet jest problemem pytając w recepcji czy ktoś może pomóc odpowiedź NIE szok, że w tak cywilizowanym kraju brak podjazdów i wind dla turystów z walizkami. Jedzenie- makaron, obiady serwowane, kawa w jednym hotelu okropna. Autokar - trochę śmierdziało jakąś starzyzną ale można przeżyć. Pani pilot - ma wiedzę, ale chyba po całym sezonie się "wypaliła" i wielu przypadkach musieliśmy sobie sami radzić a grupa to wiek 60+ i to nie tylko moje zdanie. No cóż wycieczka średnia klasa.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Sycylia+Malta

    Andrzej, Legionowo 28.07.2019 | Tagi: powyżej 65 lat, samemu

    Koszt wycieczki to ok 5 tys Zl (3 tys ZL + 350 EU+drobne wydatki) dla singla za 7 dni to spory wydatek-mozna oczekiwc lepszgo standardu tzn hotele blizej cywilizacji/wody nie na za..piach gdzie go najblizszej wsi jest 1.5-2 km

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    SYCYLIA I MALTA

    Krzysztof, TORUŃ 02.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024 | Tagi: powyżej 65 lat, ze znajomymi

    Brak elastyczności działania pilota. Wszystko sztywnie i zgodnie z harmonogramem. Awaria prądu w katakumbach można było zamienić kolejność. Miasta można zwiedzać i po południu. Tak samo z wjazdem na Etnę.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Zakochałam się w Malcie

    Kociara 18.08.2022 | Tagi: 36-45 lat, samemu

    Wycieczka zaczęła się pechowo od samego początku. Przy wylocie z Warszawy mieliśmy ok 3- godzinne opóźnienie, bo nie mogli podobno doliczyć się bagaży. Wylot miał być o 20.25 a wylecieliśmy o 23.25, w hotelu natomiast byliśmy o 3.30. Plus dla hotelu za to, że czekała na nas kolacja co prawda zimna ale zawsze to coś. Rano już jechaliśmy na zwiedzanie Etny, więc o 8 wyjeżdżaliśmy. I tu mam zastrzeżenie co do programu. Co się kojarzy z Sycylią? Etna. Więc to powinien być główny punkt zwiedzania i powinniśmy być tam cały dzień, a nie 2 godziny bo już musieliśmy pędzić w inne miejsce. Powinna być możliwość dla chętnych wejścia na Etnę z przewodnikiem. A zwiedzanie ograniczało się do podprowadzenie przez panią pilot nas do wejścia do kolejki, gdzie po zapłaceniu 68 euro przewodnik opowie o Etnie nie w polskim języku. Ja zrezygnowałam z tej atrakcji. Osoby które nie wjeżdżały na górę zostały zostawione same sobie. Pani pilot nie poinformowała o możliwości wypożyczenia sprzętu górskiego tzn. odpowiednich butów i kijków . A z obserwacji własnych widziałam dużo takich punktów. Chodząc wkoło kraterów oczywiście tak jak kilka innych osób zniszczyłam sobie buty, że ledwo w nich wróciłam. Szkoda też mi było gdy widziałam grupy z przewodnikami wchodzącymi na Etnę. Hotel w Nicolosi ok. Na śniadanie codziennie były gorące mini rogaliki, makarony na kolację też były całkiem dobre. Nawet na ostatnią kolację postarali się i zaserwowali nam przepyszną lasanie, chociaż zabrakło kieliszka wina, które trzeba było już kupić we własnym zakresie. Po przyjeździe nie działała klimatyzacja, twierdzili że już jest podkręcona na maxa i nie da się nic zrobić. Ale od następnego dnia w końcu zaczęła chłodzić. A temperatura w dzień była 35 a w nocy 28 stopni. W hotelu był basen. Wycieczka na Maltę cudowna. Uważam to za główny punkt programu. Tylko słaba organizacja dojazdu. 4 godziny w jedną stronę na dojazd to już lekka przesada. Czyli 8 godzin z całego dnia w podróży. Wyjeżdżaliśmy z hotelu o godzinie 4.30 albo 5, żeby dwie godziny dojechać do portu na prom i tam kolejne 2 godziny płynięcia. Biuro powinno pomyśleć o dodatkowej lokalizacji hotelu. Tym bardziej że bezsensownie wracaliśmy na ostatnią noc do pierwszego hotelu i dostaliśmy te same pokoje. Malta mnie zauroczyła i tam na pewno wrócę ale najlepiej sama. No i Etna pozostawiła u mnie niedosyt.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem