4.8/6 (79 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Hotel średniej klasy, dla turystów bez wybujałych oczekiwań. Pokoje dość przestronne, funkcjonalnie urządzone, ze sprawnie działającą klimatyzacją, sejfem, zestawem kawowym, lodówką. W pokojach dostępne wi-fi. Z pokoju z widokiem na morze można podziwiać cudne zachody słońca :) Na terenie hotelu znajduje się basen, siłownia, pole golfowe. Obok basenu, w ogrodzie, jest sporo trawiastej przestrzeni z leżakami i parasolami. Stąd rozciąga się widok na morze – idealne miejsce do czytania i opalania się. Hotel posiada własną, kameralną, piaszczystą plażę, oddzieloną od miejskiej. Czystą i zadbaną. Śniadania w formie bogatego bufetu z ciepłymi posiłkami. Miła i pomocna obsługa. Hotel jest położony w spokojnej okolicy, 20-30 min spacerem do centrum Pattayi. W okolicy znajduje się restauracja, sklepy (np 7-Eleven i Family Mart), kantor wymiany walut, salony masażu (warto skorzystać) stragany z owocami i ulicznym jedzeniem.
5.0/6
Jeśli jedziemy po słońce, ciepło i brak trosk, oraz widzieć się z pogodnymi mieszkańcami pięknej Tajlandii, to jest to doskonale miejsce.
5.0/6
Hotel lata świetności ma już za sobą, choć podczas pobytu widzieliśmy jakieś prace remontowe, połączone z rozbudową. Basen niewielki z barem na środku, który barem był kiedyś dziś tylko straszy rdzą i zaniedbaniem. Położony z dala od hałasu i zgiełku, co jest największą zaletą. Posiada prywatna plażę z pięknym tarasem widokowym z którego można pozachwycać się cudownymi zachodami słońca. W najbliższej okolicy restauracja Cabbage and Condoms z pysznym jedzeniem, sklep seven & eleven. Wystarczy dosłownie 15 min spacerem do nocnego bazaru w okolicy , kafejek i restauracyjek. Ogólnie pobyt uważam za udany
5.0/6
Hotal bardzo przyjemny, w pierwszej linii brzegowej co w Pattaya jest rzadkością. Pokoje czyste, zadbane. Dodatkowo dostaliśmy pokój z pięknym widokiem na Zatokę Tajlandzką. Śniadania bardzo bogate. Można było znaleźć typowe azjatyckie śniadanie - ryż z potrawką oraz europejskie - omlety, kiełbaski, ale także dużo croissant, świeżych owoców i warzyw. Basen duży i głęboki - można było skakać. Hotel zaraz przy plaży, na której były leżaki, lokalni sprzedawcy, bary. Hotel położony w cichym miejscu, a jednocześnie bardzo blisko było do samego centrum i słynnej Walking street. Niedaleko znajdował się też port, z którego co chwilę wypływały promy na przepiękną wysepkę Koh Larn.