5.5/6 (613 opinie)
6.0/6
To na pewno nie jest wycieczka dla osób, które lubią się wyspać i oczekują, że na wszystko będzie czas. Trzeba dużej samodyscypliny, empatii skierowanej na grupę i cierpliwości. Dużo czasu spędza się w autobusie, na turystów czekają bardzo wczesne godziny wstawania, ale coś za coś - Zwiedza się niemal wszystko to, co po tej stronie jest najważniejsze. Kapadocja warta jest każdego zmęczenia, każdych kilometrów. Widoki zapierają dech, a hotel jest mega wygodny, ze wspaniałą kuchnią. Minusem jest hotel w Milas, brudne pokoje, grzyb na suficie, wyrwane klapki z kontaktów, brak osłony przy spłuczce toaletowej. Tu jestem na nie. Sam program dobrze zrobiony, chociaż jeśli Konya, to może warto by było zobaczyć coś więcej niż tylko jeden meczet. Może zamiast Ankary? Albo skupić się na Ankarze. Tu pozostał niedosyt, chociaż oczywiście rozumiem zamysł programowy. Jeśli chodzi o Kapadocję to ja wzięłam jeepy i nie żałuję. Było rewelacyjnie, widoki spektakularne. O wieczorach tureckich nic nie wiem, bo nie korzystałam, ale pozostali goście byli zadowoleni. Taniec Derwiszy był w moim przekonaniu spokojnie do odpuszczenia sobie, ale to subiektywna opinia. Stambuł jest tak piękny, ze naprawdę chłonie się każdą komórką ciała, pałac Topkapi wart obejrzenia, rejs również polecam. Zakupy można spokojnie odpuścić na trasie, w Milas są świetnie zaopatrzone sklepy, kawa, herbata, chałwa - to wszystko można kupić bez potrzeby wożenia tego przez całą wycieczkę. Pomijam pamiątki. W przypadku obiadów czy lunchu - bo tak się nazywają postoje - 7 euro zdaje się być nieco wygórowaną ceną, szczególnie jesli bierzemy pod uwagę osoby wege. Praktycznie zerowy wybór, a 7 euro za grillowane warzywa to zdecydowanie przesadzona cena.
6.0/6
Przepiękna wycieczka objazdowa ,,Sułtańskie Rarytasy'' polecam z całego serca . Turca jest różna pod względem klimatu lecz piękna wszędzie. Każdy punkt programu interesujący wart zobaczenia . Mnie urzekła jednak Kapadocja z podziemnymi miastami ,naturalnej „twierdzy” z wulkanicznego tufu to trzeba zobaczyć nie do opisania . Przepiękne jest również Pamukkale, ze względu na kolor zwanego Bawełnianą Twierdzą, niezwykła kaskada białych, wapiennych tarasów i naturalnych basenów. To wszystko wzbogacone mnóstwem informacji które przekazała nam przemiła Pani przewodnik Karolina. Turcja przejechana bezpiecznie dzięki doskonałemu kierowcy . Turcy bardzo życzliwi , hotele na objeździe okej wszystko na plus
6.0/6
Bardzo genialny program wycieczki .Na szczególną pochwałę zasługuje rezydent i przewodnik p.Aleksander. Wykazał się ogromną wiedzą na temat zwiedzanych obiektów , profesjonalną organizacją i wyjątkowa cierpliwością.Bardzo miłą atmosferę stwarzał również pilot wycieczki .Miejsca noclegowe w miarę dobre .Wyżywienie wystarczające i smaczne. Polecam tę wycieczkę objazdową z powodu bardzo ciekawych miejsc turystycznych ,a najbardziej Pamukkale,Kapadocja,Troja ,Stambuł i wiele innych,
6.0/6
To był nasz pierwszy raz z biura podróży. Do tej pory sami organizowaliśmy wakacyjne wyjazdy. Przed rozpoczęciem wycieczki mieliśmy mnóstwo wątpliwości, czy program imprezy spełni nasze oczekiwania, jakie będzie tempo zwiedzania, czy czas spędzony w autokarze (bardzo długie dystanse każdego dnia) nie będzie nużący. Dziś, będąc już niestety po WAKACJACH NASZYCH MARZEŃ możemy powiedzieć , że nasze obawy były bezpodstawne. Programu wycieczki nie dało się bardziej perfekcyjnie ujarzmić w ramach czasowych. Tempo zwiedzania mimo napiętego programu pozwalało na swobodne zrobienie zdjęć, przyjrzenie się zwiedzanym obiektom. A podróż... byłaby pewnie męcząca i nudna gdyby nie nasz pilot Aleksander. Chodząca skarbnica wiedzy o kulturze, zwyczajach, historii, tradycjach i codziennym życiu obywateli Turcji. Bez Niego te 7 dni nie byłyby takie cudowne i wyjątkowe. Nawet dystans ponad 800 km minął, jak błyskawica. Wejścia do zwiedzanych obiektów odbywały się bez oczekiwania w długich kolejkach, a było to bardzo istotne ze względu na panujące wówczas temperatury w Turcji (ponad 40'C). Podczas zwiedzania mega usprawnieniem były tzw "gadułki", za pomocą których pilot przekazywał wiedzę o zwiedzanym obiekcie. Hotele czyste, z wieloma udogodnieniami, klimatyzowane z pysznym jedzeniem ( również lokalnym) z wyjątkiem hotelu Milashan w Milas, który miał trochę gorszy standard. Klimatyzowany, wygodny autokar, z dostępna zawsze schłodzoną wodą na pokładzie (dodatkowo jednorazowo płatną). Organizowane krótkie postoje co ok. 2 godziny pozwalające np. na wypicie kawy. Mimo doświadczenia w organizowaniu wakacyjnych wyjazdów zagranicznych stwierdzamy, że nie mieliśmy szans zorganizowania tego lepiej niż Rainbow. Ponadto dosłownie o niczym nie musieliśmy myśleć, niczym się martwić, zero stresu prawdziwy ARCHIPELAG BEZTROSKI.