Opinie o Kriss Hotel

Było Dobrze:)

Jestem zadowolony z wyjazdu

To mój 4ty pobyt w Turcji

Obsługa i jedzenie super, położenie hotelu w spokojnej dzielnicy, ale w sąsiedztwie meczet i poranne modlitwy o świcie mogą przeszkadzać. "Plaża" to pas szerokości dwupasmówki, reszta dookoła prywatna, Plaża publiczna to spacer ok 1,5km lub przejażdżka dolmuszem. Pokoje hotelowe jak w latach 70tych. Ciasno, materace wyleżane do bólu, a łazienki... Ale generalnie jak ktoś chce zwiedzać to miejscówka ok.

Wakacje

Z plusów hotel kameralny, z bardzo miłą obsługą. Miejsce dla ludzi ceniących sobie spokój. Pokoje wystarczające z klimatyzacją i łazienką. Można porozumieć się bez znajomości języka. Basen czyszczony na bieżąco, panie sprzątają pokoje codziennie, dokładają ręcznniki, blisko morze. Minusy dla mnie jedzenie monotonne aczykolwiek w małym miasteczku można było się spodziewać zachowania tradycjonalności. Szkoda że przekąski to wciąż te same ciastka, chętnie zobaczyłabym owoce. Cieknące prysznice, połamane leżaki brudne materace na nich. Dla mnie to raczej pensjonat niż hotel. Mimo wszystko udane wakację

Dla mało wymagających klientów

Hotel kriss

Malutki hotelik w niezbyt tłocznej okolicy. Pokoju zbyt małe ale to jednak tylko trzy gwiazdki. Brak internetu w pokojach utrudnia mocno. Wyżywienie jak w Turcji niezbyt zróżnicowane, niestety raczej słabe. Obsługa rewelacja, ludzie z klasą , humorem i bardzo pomocni. Zdecydowanie ludzi zabrać do lepszych przestrzeni i będzie super.

Ewelina z rodziną 08.2024

Nie polecam miejsca !!! pisząc obsługa hotelowa mam na myśli sprzątaczkę i menager hotelu na 5 dokładają wszelkich starań abyś czuł się tam dobrze reszta to jedna witka porażka !!! największy żal mam do biura Rainbow czuję się oszukana w sprawie tego hotelu i rozumiem że hotel ma 3 gwiazdki rezerwując go, ale…

kriss hotel

Chyba najgorzej z jedzeniem. Głodny nie chodziłem, ale kurczak, kurczak i jeszcze raz kurczak. W Turcji nie ma chyba innych owoców jak arbuz. Za to piwo najlepsze jakie piłem na wyjazdach. Sprzatanie było codziennie. Basen maluteńki z odpadającymi małymi kafelkami w ilości olbrzymiej. Ach, najważniejsze: przecznicę dalej meczet i wzywanie na modlitwę. Najgorsze to o 4.50 rano. Pobudka skoro świt. Obsługa bardzo miła i uprzejma. Trzeba im oddać honor, bo ci sami ludzie przez tydzień pracowali od rana do nocy. Plaża blisko ale bez piasku, chwilami "czarna ziemia". Ktoś napisał, że cena adekwatna do usługi, ale nie wiem czy nie przechwalił. Pokoje jak wcześniej czytałem malutkie . Faktycznie te na lewo od recepcji gorsze i starsze od tych zupełnie na prawo. Zmieniałem pokój ponieważ pierwszy dostałem przy Agregacie prądotwórczym dislowskim, który raz włączył się o trzeciej rano i oprócz ogromnego hałasu , jeszcze spaliny było czuć. Ale zmienili pokój bez problemu . Stąd wiem o różnicy w standardzie pokoi. Ogólnie był to mój pierwszy hotel trzy gwiazdkowy i ostatni. Ale nie mów nigdy , nigdy.

Opinia o hotelu Kriss

Do plusów hotelu można zaliczyć miłą obsługę i hotelowy ogród, który na pewno dodaje uroku temu miejscu. Wielkimi minusami oprócz wymienianego wielokrotnie braku ciepłej wody, co nam najbardziej uprzykrzało wakacje (i nie tylko nam, bo wszyscy na to się skarżyli) to zachowanie gości hotelowych i ich licznych dzieci(głównie narodowości tureckiej). Mimo wielokrotnego zwracania im uwagi bezpośrednio a także do obsługi, pozostały one bez odzewu, np. mimo zakazu skoków do basenu potrafili robić to CAŁY DZIEŃ nie zważając na to, że skaczą komuś na głowę, zalewają leżaki wraz ze wszystkimi rzeczami, które są w pobliżu lub nalewają wody do napojów i jedzenia.

Nie polecam

Niestety pierwszy raz zmuszona jestem wystawić słabą ocenę.Zaznaczam że nie mam wygórowanych wymagań ,zazwyczaj wybieram kameralne hotele , wystarczy basen ,smaczny posiłek ,prosto i czysto .Tutaj w Kriss na oko tak to miało wyglądać .Opis z oferty oraz opinie dość pozytywne zachęciły Mnie .Niestety jedna podstawowa rzecz przekreśliła wszystko .....brud .Brud oraz bałagan dookoła .Hotel ma potencjał ,ładna stylistyka ,jest ogród natomiast brak zarządzania .Hotel żyje własnym życiem ,dzień za dniem jakoś będzie....Potrzebny gruntowny remont ,wszystko odrapane ,leżaki popsute ,materace powgniatane przy basenie ,w pokoju który jest bardzo spartański wszystko lata i odpada .Nie było dnia żeby coś nie było popsute ,a to ciekła woda w toalecie ,a to rozsypał się uchwyt na papier .Posiłki niesmaczne ,nieładnie podane ,monotonne .Ten hotel obalił mit o smacznej tureckiej kuchni .Nie znali tam ryb,nie było ani razu .Turcja słynie z kebaba,ani razu .Turcja ma dobre słodkości ,w Kriss jeden rodzaj cieknącego nasączonego ciastka podanego w trzech kształtach co udawało trzy różne ciastka .Muszę tu powiedzieć o człowieku który miał pilnować ile sobie nakładamy jedzenia ,bezczelny ,nadgorliwy ,prawie wchodził w talerz tak zaglądał .Mlodziezy obslugujacej się nie czepiam ,robili i zachowywali się jak im kazano .Ok ,wybaczyłabym posiłki bo może być to kwestia indywidualna .Wybaczyłabym techniczne niedoróbki ,nie mają pieniędzy na remont .Ale brudu nie mogę tolerować ,poplamionych obrusów ,poklejonych materacy ,pajęczyn etc .To mnie ruszyło najbardziej .Z plusów,jest spokój zdecydowanie ,można odpocząć,ogólnie pracownicy grzeczni .Nigdy więcej bym tam nie wróciła .Nie wiem jak wygląda kontrol hoteli przez biura podróży ,sprzedają ofertę ale na słowo honoru ,trzeba by się chyba bliżej przyjrzeć standardom .

Duży potencjał, miła obsługa ale niski standard.

Właścicielom i menadżerom obiektu życzę poprawy komfortu, niedużym staraniem i lepszą organizacją oraz małymi inwestycjami dało by się podnieść wyraźnie standard. Obecna ocena kiepska, choć nie tragiczna, nawet jak na ekonomiczny wariant wyjazdu. Opłaca się tylko za bardzo promocyjne ceny.