5.0/6 (223 opinie)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Króciutko 😁 Zacznę od hotelu 5 gwiazdek ojeju Jak ktoś był w Alanya, Antalya, Side a nawet Kusadasi to może być zniesmaczony 🤢 ja daje gwiazdeczke 🌟 niżej no chyba że jest ona za widoki to chyba ok 👌 Pokoje ogólnie odświeżone bynajmniej w budynku głównym WiFi szwankuje wszędzie 🤪 Serwis stara się jak może 😁 Jedzonko raczej każdemu będzie smakować ale często kolejeczka na pieczone 🤪 Alko o bozie mój no jest ale tylko tutejsze za importowane dawaj pan, pani euraczki Bar kuleje kolejki czasami że można wytrzeźwieć 🤣 Hamam na zewnątrz z biur zewnętrznych słabiutki Za to wycieczka na Kos spoczko👍 Polecam masaż hotelowy nawet spoczko 50 % można ugrysc z tych cen co podają od osoby 👥
4.5/6
Bardzo fajny hotel. zdecydowanie trzeba rezerwować pokój w budynku głównym, ponieważ w bungalowach nie ma wifi. Czystość w pokoju w budynku głównym pozostawia wiele do życzenia, ale ręczniki zmieniane codziennie. Jedzenie wg mnie mogłoby być bardziej różnorodne, ale nigdy nie było sytuacji, byśmy byli głodni. Na wielki plus animacje w hotelu i dla dzieci i dla dorosłych. W ciągu dnia dużo się działo na basenie i wokół, gdzie można było skorzystać z wielu proponowanych zajęć, dyskoteka w pianie też super. Animatorki z biura podróży Rainbow Karolina i Amelia przemiłe Dziewczyny, należy im się medal za wkład w pracę. Byliśmy zaskoczeni, że zawsze podchodziły do nas i pytały jak mija urlop i czy wszystko w porządku, dodatkowo zawsze przychodziły i informowały o organizowanych zabawach na basenie i wokół, zachęcając do wspólnej zabawy. Z tego co usłyszałam od innych Polaków przebywających w hotelu również wymyślały super zajęcia w Miniklubie. Amelia jak to czytasz... pamiętaj KALKULATOR... Ty wiesz o co chodzi. Wieczorem dyskoteka dla Dzieciaków a po niej show dla wszystkich chętnych. Co dzień inne występy. Potem muzyka na żywo. Plaża przy hotelu z leżakami i fajne spokojne morze. Mimo pewnych niedociągnięć ze strony hotelu pobyt uważam za udany i mogę polecić innym.
4.5/6
To bardzo duży ośrodek, a zatem: 1. Jeśli nie przywiązujesz nadmiernej uwagi do wyżywenia i standardów obługi podczas posiłków (fatalny poziom, brak sztućców i talerzy, za mało kelnerów, jakość jedzenia bardzo niska) 2. Jeśli nie boli Cię słabe wifi ( zapomnij o płynnym odtwarzaniu plików video) 3. Jeśli nie masz widoku na morze (to zapewnia tylko około 2/3 pokojów w głównym budynku - część piętra 3 oraz piętra 4 i 5 i około 2/3 bungalowów) 4. Jeśli nie masz bzika na punkcie czystości (dużo do poprawy zarówno na sali restauracyjnej oraz podczas sprzątania pokojów) to...możesz cieszyś się fantastyczną zatoką, która należy do Yasmin, plaża jest piaszczysto-ziarnista, bardzo wąska ale długa, są też pomosty z leżakami i parasolami a przestrzeń do pływania jest ogromna w pięknej wodzie z ławicami ryb, ponadto dwa przyzwoite baseny zewnętrzne i jeden mały wewnętrzny to jedyny ale bardzo mocny punkt tego ośrodka, który pozwolił nam zapominać o tych nieporozumieniach z pkt 1-4 wyżej pokój mieliśmy na 4 piętrze w głównym budynku, obszerny ale z niebezpiecznym stopniem w centralnej czesci, balkon bardzo ciasny - piękny widok na zatokę ale 4 minuty spaceru do zatoki, z powrotem pod górkę, główny budynek i punkty barowe kompletnie bez klimatu, nie ma w ośrodku...dobrej klasycznie parzonej kawy, no i dużo Rosjan oraz Turków którzy zapewaniają min 80% frekwencji
4.5/6
Plusy - kaskadowo, pięknie położony hotel pośród palm i drzew; kilka alejek do spacerowania; - meleksy do bungalowów i bramy strażniczej; - eleganckie i przestronne lobby; - pokój w budynku głównym na 4. piętrze: piękny, czysty, odnowiony z częściowym widokiem na morze i greckie wyspy (mega widoki), ale też niestety częściowo na parking, ze śmigającym wifi i minibarkiem uzupełnianym przy konsumpcji (woda, cola, ice tea, woda gazowana) oraz dużą butelką wody; ładna, czysta łazienka bez grzyba i pleśni i sporo miejsca pod prysznicem z częściową szybą; prawie wszystkie nasze prośby dot. pokoju i lokalizacji zostały uwzględnione poza łóżkiem małżeńskim; - 2 spore kaskadowo położone baseny (głębszy, cichy wraz ze strefą dla dzieci 30-40cm i płytszy animacyjny - dzielony na 1,4m i ok. 1,6m), a pomiędzy nimi skałki i lejąca woda; - 3 bary działające w dzień (lobby, central snack i przy dolnym basenie) i od 22 uruchamiany za Cabanami przy scenie; - sejf i uzupełniany zestaw do parzenia kawy/herbaty w cenie; - sporo miejsca w szafie i na półkach; - przybory do czyszczenia obuwia, szycia, gąbka kąpielowa, czepek, zestaw 3 płatków i 3 patyczków kosmetycznych tylko na start oraz mydło i żel pod prysznic-szampon-odżywka 3w1 w dystrybutorze - te uzupełniane; - bardzo sprawnie działające usługi serwisowe (rodzice mieli awarię sejfu - w 5 min od zgłoszenia serwisant usunął usterkę); - przyjaźnie nastawiona, miła i uśmiechnięta obsługa (poza kilkoma wyjątkami wśród obsługi tarasu restauracji i Central Snacka); - spory wybór w restauracji głównej na każdy posiłek; dobre, mało powtarzalne dania, ale żadne nie urzekło, dużo koft/meatballsów i kebabów z mielonego mięsa; dobre ciasta i spory wybór owoców (wszystkie jadalne, dojrzałe, a nie wszędzie tak było); fajne menu podczas wieczoru tureckiego w pt; - nocny posiłek (24 do 1 w nocy) - hamburger (zimny) z dodatkami, warzywa i owoce, frytki, ryż, kanapki oraz Ayran i woda w lodówce; - pyszna kawa w kawiarni (od rana do nocy) i w barach; w cenie kawa po turecku; - oryginalny Schweppes i kilka importowanych alko; - dostępny lokalny Aperol, Malibu i kilka innych; - sporo lodówek z wodą i Ayranem; - dobre lody (12-17 w rybnym a la carte i podczas kolacji na tarasie restauracyjnym); - smaczna turecka a la carte (pyszny kebab jagnięcy), ale obsługa pozostawiająca trochę do życzenia i bardzo ciasno ustawione stoliki; - pyszny Lahmacun i Pide w snack barze przy pomoście; - czyste i pachnące WC na całym terenie; - zmiana pościeli (2-3 razy) i ręczników (codziennie)/pobyt; - fajni animatorzy, bogate animacje dzienne; - sporo miejsca na zewnątrz do posiedzenia w dzień/wieczorem; - kilka pryszniców; - molo (bez parasoli) i pomost do opalania z parasolami z zejściami do morza, prysznicem oraz odpłatnymi Cabanami; - z racji zatoki, morze spokojne - tylko 2 popołudnia z większymi falami i dość łagodne wejście do morza, ale pierwszy rząd leżaków zwykle w wodzie; - w kilku miejscach zrobione fajne wejścia do morza po malutkim paśmie żwirku (obie strony molo i przy bojkach od strony sportów wodnych), a dalej sam piasek bez gryzących rybek; - sporty wodne (extra płatne); - dobrze wyposażony sklepik i siłownia + kilka sklepów (z ubraniami, skórami, jubiler) oraz spa; - dostępne ręczniki plażowe, ale niezbyt duże (wymiana w spa lub w alejce nieopodal plaży). Minusy - obsługa podczas posiłków głównych i w snack barach (czasem mimo zamówienia picia przed nakładaniem posiłku po przyjściu do stolika były albo niekompletne albo brak zamówienia, a niestety w barze odsyłali do obsługi na sali; problem z miejscem - często nieposprzątane stoliki, a obsługa plotkująca w grupkach lub pisząca na telefonach; zbyt mało obsługi na liczbę gości); - bardzo długi czas oczekiwania na zebranie zamówienia, podanie picia i zaserwowania Lahmacuna i Pide, zapominanie o elementach zamówienia mimo notowania oraz mylenie ich, brak wydrukowanego menu; w ogóle brak owoców i warzyw (poza raz dawaną zieleniną - natką, pomidorem, cząstkami cytryny i sporadycznie cebulą); - długie oczekiwanie na złożenie zamówienia w Central Snacku, często sporo przed zamknięciem brakowało dań i zwykle były zimne (hamburger, cheeseburger, kebab w tortilli), pizza niespecjalna, trzeba się upominać o dodatki do burgerów typu ketchup/musztarda/majonez, gdyż burger to sucha bułka niczym nie posmarowana przełożona kotletem, sałatą i plastrem pomidora; brak owoców i deseru przed godz. 14, a jedzenie niby do 19; - niedobra kawa z automatu podczas posiłków głównych w restauracji; - chemiczne soki (zgaga po Sex on the Beach czy Tequila Sunrise w lobby barze i soku niby pomarańczowym w Central Snacku); - brak świeżo wyciskanego soku z pomarańczy do śniadania; - nie dokładanie lepszych dań mięsnych i ryb (np. łosoś) i bardziej chodliwych owoców po 30min, 1h czy 1,5h od rozpoczęcia posiłku - sprawdzaliśmy (np. melon dostępny co 2-3 dzień tylko przez pierwsze 30 min, a potem w jego miejsce wchodziły ogromne ilości arbuza, a odnośnie dań były puste stanowiska i wydawki); - spore kolejki na start kolacji z uwagi na późniejsze braki lepszych dań; - owoce morza tylko 1 raz w postaci mieszanki, brak sushi, itd.; - poza wieczorem tureckim w pt brak kolacji tematycznych; - mało barmanów potrafiących zrobić dobrego drinka (raptem 3 na cały hotel), a 1 starszy tragiczny; - drinki z reguły podawane w papierowych kubkach i plastiku w lobby barze nawet wieczorem, ale można się doprosić o szkło, choć czasem wieczorem go brakowało; - martini rosso extra płatne; - cukiernia w lobby barze to tak naprawdę lodówka do samoobsługi (brak talerzy i metalowych sztućców, a papierowe talerzyki i plastikowe sztućce, a często ich brak i niejednokrotnie brak narzędzi do nakładania); - brak drinków typu Mojito, Cosmopolitan, Pina colada, itd. w barze przy plaży -> tylko podstawowe alko (whiskey, gin, wódka i piwo z Schweppesem/chemicznymi sokami/napojami/colą); - brak łóżka małżeńskiego mimo prośby o king size - mieliśmy dwa osobne, oddzielone, choć pokojówka przyszła z propozycją dosunięcia ich, ale w hotelu byliśmy trochę przed 23; - dziwny zapach w pokoju od samego początku; - bardzo mały balkon z meblami balkonowymi i brak suszarki (nie było na nią miejsca); - dość mało wieszaków/os - ok 5-6; - czasem nieuzupełniony papier bądź zabrany chodniczek kąpielowy; - niesprzątany balkon i stąd kapcie hotelowe zaraz brudne; - brak szlafroków; - obsługa hotelowa donosząca niezgłaszane rzeczy (dodatkowy koc i ręczniki) i sama wchodząca po 23 do pokoju podczas gdy nikt nie otwierał i spał w pokoju;- duszne windy, czasem jeżdżące w cały świat; - dość męczący naganiacze na drogie masaże, rejsy statkiem i spory wodne; - nieco mała plaża (szczególnie w ścisłym sezonie) i dość strome, często mokre (śliskie) dodatkowe zejście do środkowej części plaży bez poręczy; - pozwalanie na palenie przy posiłkach i na plaży, a zdarzali się nałogowi palacze sięgający po fajkę co 10 min.; - Turcy ładujący kopy jedzenia dla całej rodziny i zostawiający połowę oraz robiący straszny syf podczas jedzenia; - problem z łyżeczkami do jogurtów i płynnych deserów; - większość obsługi albo nie mówi albo bardzo słabo mówi po angielsku; - lokalizacja - niemożność dostania się lokalnym busem za gotówkę lub przy płatności kartą do Bodrum i Turgutreis (tylko jakaś lokalna karta na punkty - pierwszy raz się z tym spotkaliśmy podczas wielokrotnych podróży do tego kraju, nawet bieżącego roku w czerwcu czy w zeszłym roku w Kusadasi i Side) i w dodatku brak rozkładu - bus do Bodrum 1 raz/h, a do Turgutreis podobno 2 razy/h ale oba tylko na kartę na punkty; dość drogi przewóz hotelowy dostępny 5xdzień o stałych godzinach (15E i 5E odpowiednio w obie strony) - stanowisko z boku hotelu od strony przechowalni bagażu; - zatarte głębokości w basenach (poza strefą dla dzieci); - sporo ratowników, ale często odwróconych tyłem lub plotkujących/wpatrzonych w telefony; - mały minusik za to, że hotelarz nie uwzględnił zgłoszenia przez bp rocznic ślubów obchodzonych przez obie pary podczas pobytu przez i nie doświadczyliśmy żadnej niespodzianki, co w innych hotelach miało miejsce. Pobyt 8-15.09.24 Pogoda - 1 dzień w dużej mierze pochmurny (10.09) i poprzedzającej nocy deszcz od 4 do 5 na ranem, ale ciepło (nawet na leżenie na plaży) i kolejne 0,5 dnia z nieco większym zachmurzeniem (11.09), w pozostałe dni od 34 do 30 stopni i dużo słońca, czasem poprzecinane niegroźnymi chmurkami. Zwykle trochę wiało, co było zbawienne w dzień, jednak wieczorem zmarzluchy musiały zakładać długi rękaw. Woda w morzu ciepła, ale chłodniejsza niż rok temu w tym samym czasie w Kusadasi i bieżącego roku od 20.06 w Beldbi (Kemer), a co istotne jeszcze bez zimnych prądów. Transfer i obsługa Rainbow: lot w pierwszą stronę o czasie i od podania godzin wiosną niezmieniony. Na lotnisku przedstawiciele organizatora - Polacy i polskojęzyczni. Transfer małym przewozem bez polskiej obsługi (jedynie samo przywitanie, podanie kolejności wysiadania i info o spotkaniu) ok 1,5h, a z kierowcą słabo mówiącym po angielsku. Godziny wylotu podane dzień wcześniej po kolacji w segregatorze. Powrót transfer ok 2h - opóźnienie ok. 40min z uwagi na późniejszy wylot samolotu z pl, który nas zabierał). Ogólnie w hotelu spędziliśmy fajny urlop i być może odwiedzimy go jeszcze kiedyś.