Kategoria lokalna 4+
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel ładny, przydałoby się odświeżyć, pokoje duże z balkonami, jedzenie nudne i monotonne, obiady z resztek dnia poprzedniego, zero owoców morza, wszystko albo bardzo pikantne albo jałowe, przekąski które są w opcji Ultra All inclusive to codziennie mini bułeczki z plasterkiem pomidora, ogórka, sera i mortadeli zazwyczaj kończą się o godzinie 20 a powinny być dostępne do 2 w nocy, dyskoteka to same rosyjskie techno aż uszy więdną, bar przy basenie oferuje same rozwodnione alkohole, drinki Mohito kończą się około godziny 13 ponieważ nie ma więcej mięty, kolacja do 21 ale menadżer nie wpuszcza już ludzi od godziny 20:45 na plaży bar ubogi i słabo zaopatrzony, jedyny plus że daleko od tłocznego miasta, piękny ogród, i duży basen
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od plusów: piękny hotel z pięknym ogrodem pośrodku, dużo zieleni, piękne dekoracje,ogromne pokoje z widokiem na morze,piaszczysta plaża z łagodny zejściem do morza, miła, nie narzucającą się obsluga, ładna sauna i hammam. Minusy:bardzo słabe animacje ,raz w tygodniu animator robił pokaz z ogniem, owszem ładnie,na dwa tygodnie pobytu,była trzy razy muzyka na żywo,a tak w kółko karaoke,w ciągu dnia zdarzał się dart, piłka siatkowa na plaży i water polo,tyle odnośnie animacji. Jedzenie w pierwszym tygodniu pobytu jeszcze było urozmaicone,bez szału,ale można było coś znaleźć, niestety w drugim tygodniu mięso było przetworzone w każdej potrawie,zazwyczaj w formie mielonej, zaczęło być coraz mniej owoców,przez ostatnie kilka dni podawanie były tylko jabka, śliwki,melon i pomarańcze,podczas gdy wcześniej dodatkowo był jeszcze arbuz, winogrona,brzoskwinie i nektarynki. Co do czystości bywało różnie, często było bardzo czysto, ale zdarzały się dni, że w ogólnodostępnych toaletach było brudno. Często nie było mięty do mohito, więc gdy już się udało to było święto.Niektorzy barmani nie umieli zrobić Pina colady, widać, że się uczyli,lecz starali się. Często psuły się automaty do kawy . W ostatnie dni, również pozostały dwa rodzaje lodów z pięciu.Zdarzylo się, że o godzinie 9. 30.na śniadaniu nie było już pomidorów,nie wspominając o smażonych jajkach czy omletach,a powinno wszystko być do godzin otwarcia. Ogólnie, potencjał tego hotelu jest niewykorzystany,a szkoda. Można odpocząć w pięknym otoczeniu,lecz jedzenie jest na poziomie średnim ,nikt głodny nie chodził, ale braki były odczuwalne. Byliśmy na przełomie września i października. Hotel dla niewymagających.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
spedzilam tydzien w maju jest to hotel dla osob lubiacych spokoj po za jednym wyjatkiem scena ktora znajdowala sie pod balkonami codziennie muzyka grala do 24.00 nie dalo sie nic obejrzeć ani spac leciło wiekszosci disco polo to nie dla mnie. jedzenie dobre bardzo słabe alkohole i brak dobrej kawy.Obsuga bardzo miła nie narzucajaca sie. Bardzo dobre ciasta i owoce ,duzy wobor warzyw.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początku napiszę że byliśmy w piątkę. My i trójka dzieci 5,6 i 9 lat. Po wylądowaniu łatwo odnaleźliśmy pkt biura który skierował nas do busa. Podróż do hotelu to koszmar. Trzy i pół godz w słabo klimatyzowanym busie. Kierowca jechał tak szybko ze wszystkim było niedobrze. Po przyjeździe przyjęto nas życzliwie ale dobrze że znam j rosyjski bo po angielsku w recepcji mówił tylko jeden pan. Pokój faktycznie duży z dwiema łazienkami. Czystość pokoju pozostawiała wiele do życzenia. Jedna klimatyzacja nie działała i mimo prośby nie została naprawiona. W 76 m pomieszczeniu było 5 halogenów i 4 małe lampki. Generalnie wieczorem było ciemno. Posiłki dostępne przez cały dzień. Zawsze można było gdzieś coś zjeść. To samo z napojami. Niestety czystość zastawy i sztućców była tragiczna. Co do jedzenia to każdy znalazł coś dla siebie. Wybór był bardzo duży i niczego nie brakowało. Na basenie nie było ścisku ale jeśli ktoś chciał poleżeć na leżakach to trzeba je rezerwować o 8 rano. Plaża czysta z osobnym barem. Zdecydowaliśmy się na ten hotel ze względu na polskie animacje. Dzieci 5 i 6 letnie chodziły tam chętnie. Nasza 9 latka nudziła się tam. Animacje trwały 2 razy po dwie godziny dziennie a wieczorem było półgodzinne mini disco dla dzieci. Animacje oceniam pozytywnie. Otoczenie wokół hotelu nie zachęcało do spacerów. Co do komunikacji to poza oczywistymi zwrotami jak cola czy sprite to trzeba było znać rosyjski. W dużej części gośćmi hotelowymi byli Rosjanie. Dało się odnieść wrażenie że są lepiej traktowani przez obsługę. Obsługa sprawnie zbierała naczynia po drinkach czy przekąskach przy basenie. Doba hotelowa trwa do 12 ale istnieje możliwość za 10e/h przedłużyć pobyt. Po wymeldowaniu z pokoju do czasu wyjazdu można w polni korzystać z hotelu. Niestety powrót do domu trwał 12 godzin. Trasa na lotnisko i ogromne opóźnienia na miejscu sprawiły że nasze dzieci o 23 leżały na bluzach na podłodze lotniska i spały. Po powrocie wiemy już że do Turcji nie polecimy nigdy więcej. Głównie ze względu na wszechobecnych Rosjan i brud. Wczasy uratowały polskie animacje.