5.4/6 (69 opinii)
Kategoria lokalna 3
6.0/6
Jesteśmy zachwyceni pobytem w Anitas ,wszystko było super ,hotel ,czystość ,obsługa,posiłki i wszystko dookoła przyjechaliśmy wypoczęci i szczęśliwi.Polecamy ten zakątek.
5.5/6
Hotel bardzo przyjazny.Nie jest duży ale nie jest to jego wadą.My mieliśmy pokój z widokiem na morze na 2 piętrze.Pokoje nie są duże ale wystarczające.,czyste no i ten wspaniały widok na morze i basen.Dla tych którzy mają płytki sen problemem może być głośne morze które bije o skały.Przy otwartym oknie nie da się spać.Ale jest klimatyzacja więc coś za coś.Mozna spać przy zamkniętych i cieszyć się cudownym widokiem.Nie polecamy pokoi na ostatnim piętrze maja dziwne balkony zaslaniajace okna.Wyzywienie bardzo smaczne.Duzo warzyw i surówek.Kazdy coś wybierze.Obsluga bardzo miła.Przy basenie bar z gorącymi daniami dla tych którzy nie korzystali z restauracji.Tam dostępne również napoje Woda butelkowana bez ograniczeń oraz ich kefiry Czynne do 17.Basen wystarczajacy i czysty.Animatorzy też działają. Sa tez animacje wieczorne.Byl bardzo mily wieczor turecki z bardzo urozmaicona i smaczna kolacja na powietrzu.Mimo ze to pazdziernik cieplutko w dzien i w nocy.Woda w morzu cudownie ciepla.Jest molo gdzie można się opalać i schodzić do morza.Lezakow sporo choć w sezonie może być trochę problem tym bardziej że niektórzy rezerwuja je na stale .Nie ma ogrodu bo teren mały.Ale jest przyjemnie.Jesli chodzi o plaże no cóż nie jest to Kołobrzeg.Plaza kamienisto skalista wąska a wejście do morza wyryte w skale.W pobliskich hotelach podobnie.Dla nas wszystkie te plaże trochę nieestetyczne i brudne.Okolica hotelu spokoj i cisza. Wifi za euro dziennie dziala nawet na basenie i plazy.Ogólnie na tygodniowy wyjazd bardzo polecamy A hotel można porównać do 4gwiazdkowych
5.5/6
Polecam pobyt w tym hotelu. Pokoje są skromne, ale wystarczające i czyste. Jedzenie jest pyszne i różnorodne. Obsługa miła i pomocna. Codziennie wieczorem atrakcje typu muzyka na żywo. Jedynie plaża jest dosyć słaba - wąska i kamienista. Aby się pokąpać, woleliśmy przejść hotel dalej, gdzie była całkowicie piaszczysta z łagodnym zejściem.
5.5/6
W bogatej ofercie Rainbow dotyczącej tureckich hoteli, spośród trzygwiazdkowych, hotel Anitas jest najdroższy, a jednocześnie ma wysoką średnią dobrych ocen wystawianych przez klientów. A ponieważ jako turyści-emeryci lepiej czujemy się w skromniejszych hotelach niż w tych wypasionych z 5-cioma gwiazdkami, akurat w Turcji też dostępnymi na emerycką kieszeń, to długo się nie zastanawialiśmy i z przyjaciółmi postanowiliśmy majówkę spędzić właśnie w tym hotelu. Pierwszy dzień optymistycznie nie nastrajał. Po długiej podróży (godzina spędzona w samolocie w oczekiwaniu na pozwolenie startu w Poznaniu, dość sprawna odprawa w Antalyi i ponad 3-godzinny dojazd do hotelu) pierwsza noc była fatalna gdyż balkon w naszym pokoju prawie przylegał do pomieszczeń kuchennych sąsiedniego hotelu i hałas urządzeń wentylacyjno-sprężarkowych nie pozwalał zasnąć. Po interwencji w recepcji z udziałem rezydentki, zmieniono nam pokój i w następnych dniach było już tylko dobrze. Pamiętając cały czas, że odpoczywamy w hotelu 3-gwiazdkowym, nie przeszkadzało nam skromne wyposażenie pokoju i łazienki, ważne że był codziennie sprzątany, ręczniki wymieniane, a woda do picia uzupełniana. I to samo dotyczy posiłków oraz oferty all inclusive, było w miarę na bogato, smacznie i z dostępem do jedzenia i picia przez cały dzień. Jednak największy atut tego hotelu to bliskość morza, będącego na wyciągnięcie ręki zarówno przy wyjściu na balkon (mieliśmy pokój z bocznym widokiem na morze), podczas spożywania posiłków oraz podczas leżakowania. Wbrew temu co jest w opisie oferty hotelu, ręczniki plażowe są bezpłatne. Podobały się nam codzienne animacje w których z koleżanką aktywnie uczestniczyłyśmy oraz wieczorne występy artystyczne. Jako że odpoczywaliśmy 12 dni, to załapaliśmy się na dwa wieczory tureckie odbywające się w każdy wtorek i to dopiero była jedzeniowa rozpusta po której też nie dawało się zasnąć ale z przejedzenia... Do pełnego szczęścia brakowało nam normalnej plaży i piaskowego wejścia do morza, dobrze pływający mogą skorzystać z pomostowej drabinki, natomiast nie pływający, żeby bezpiecznie zamoczyć nogi muszą podejść do skrawka piaskowo-żwirkowej plaży przy sąsiednim hotelu. W sumie wróciliśmy wypoczęci i zadowoleni, bo o jakości plaży i odległości hotelu od lotniska wiedzieliśmy przed wyborem hotelu.