5.5/6 (43 opinie)
Kategoria lokalna 3
5.0/6
To były bardzo udane wakacje. Hotel znajduje się w pozornie nieciekawej okolicy, ale tak naprawdę dużo lepsza być nie mogła. Z dala od zgiełku klubów i restauracji Alanyi, a jednocześnie bardzo blisko plaży i portu. Półgodzinny spacer do plaży Kleopatry, jaskini Dalmatas, kolejki na zamkowe wzgórze czy Muzeum Archeologicznego. Bardzo blisko znajduje się też otwarte niedawno po remoncie (i bezpłatnek) muzeum Ataturka. Trochę na granicy dwóch światów - tego dla turystów i tego dla mieszkańców (dzięki czemu w pobliżu znajdziemy sklepy z rozsądnymi cenami). Polecam poznać Alanyę jak najlepiej i nie ograniczać się do wizyty na plaży i na bazarze, ten kurort ma bardzo dużo do zaoferowania, a jego okolice (zwłaszcza spektakularne góry Taurus) jeszcze więcej. Sam hotel również zapewnił głównie pozytywne odczucia. Pokoje są spore i czyste (codziennie sprzątane), klimatyzacja działała bez zarzutu. Przydałoby się tylko wymienić na nowe niektóre elementy pomieszczenia, choćby obicia foteli czy zagłówek nad łóżkiem, ale nie był to duży problem. Materace na łóżku odpowiednio twarde, można było się wyspać, zwłaszcza że w hotelu większość czasu panował spokój. Jedzenie bardzo w porządku. Dużo lokalnych smaków, świetne zupy (np. z soczewicy, jogurtowa czy weselna), dwukrotnie na kolację podano kebab, raz baraninę, kilka razy kofte na różne sposoby, codziennie ryby, kurczak, duży wybór dań wegetariańskich. Ciężko się do czegoś przyczepić, przez 10 dni pobyty nie odczułem znużenia jedzeniem, wręcz przeciwnie. Zasmakowało mi również serwowane w hotelu tureckie wino. Obsługa w restauracji wzorowa, pomocna i miła. W hotelu bez problemu można porozumieć się w języku angielskim. Negatywnie hotel zaskoczył mnie kiedy okazało się, że na cały pobyt gościowi przysługuje tylko jedna mała buteleczka żelu pod prysznic. To zdecydowanie za mało. Pani rezydent Monika bardzo pomocna, z dużą wiedzą o regionie i z charakterem :) Jadąc do hoteli w Alanyi trzeba się liczyć z ponad dwugodzinnym transferem (niepotrzebnie wydłużonym przerwą w przybytku z drogim jedzeniem i napojami), ale myślę że warto bo to piękne miejsce, a Sealine Hotel to dobra baza wypadowa do jego zwiedzania.
5.0/6
Serdecznie polecamy pobyt w hotelu Sealine w samym centrum Alanyi!! Hotel mimo 3* może spokojnie konkurować z hotelami 4*. Wakacje pełne wygód i sympatycznych ludzi. Blisko do morza, sklepów, bazaru oraz portu. Hotel bardziej dla dorosłych i starszych dzieci (9+). Polecamy korzystanie z wycieczek fakultatywnych do Pamukkale, Kanionu Tazi oraz Side/Manavgat/Aspendos. Niezapomniane wrażenia z Land of Legends. Poniżej opiszemy szczegóły.
5.0/6
Jesteśmy zadowoleni z pobytu w tym hotelu. Hotel jest hotelem miejskim, ale ma to dobre strony , bo można samemu zwiedzać Alanye. Pokój nam się podobał bo składa się z dwóch pomieszczeń, co jest bardzo wygodne, gdy jedna osoba chce jeszcze pospać. Klimatyzacja dobrze działała. Do plaży Maren Beach trzeba dojść , ale jest blisko. Hotel ma tam wydzielona strefę gdzie leżaki są bezpłatne. Jest też bus hotelowy, który dowozi do plaży Kleopatry o 10.30 i 11.30. Tam też jest strefa bezpłatnych leżaków. Powrót o 17.00 ( więc się traci lunch, ale może ktoś woli coś zjeść przy plaży). Dwa fajne baseny hotelowe (można było znaleźć leżak, a jak nie to szliśmy na plażę). Super jedzenie!! Mała powtarzalność, a spory wybór. Świetne desery!
4.5/6
Przyjemny hotel z miłą obsługą, bardzo blisko do plaży miejskiej i centrum miasta ze sklepami. Przestronny apartament, choć klimatyzacja tylko w jednym pomieszczeniu zamiast w dwóch, bardzo mały prysznic i totalnie małe 2 baseny ( byłby zdecydowanie lepszy jeden duży). Wrażenia ogólnie pozytywne.