Opinie o Dizalya Palm Garden

nie polecam !

niestety nie jestem w stanie polecić tego hotelu . Zaczynając chyba od najważniejszego czyli tego co tam przeszliśmy , przyjechaliśmy w sobotę wieczorem hotel zrobił ogólnie pozytywne wrażenie na początku , pokoje czyste ładne . Byliśmy w siedem osób w tym 3 dzieci , całą niedzielę byliśmy na basenach i jedliśmy w restauracji i już w niedzielę w nocy zaczęły się wymioty i biegunka u 3 latka , trwały całą noc i pół dnia następnego łącznie z gorączką . kolejnej nocy dostałam dokładnie tego samego co syn , wymioty gorączka temperatura 40 stopni ledwo leżałam w łóżku . następnego dnia dostała dokładnie tego samego córka , która musiała trafić do lekarza na kroplówkę , reszta osób również źle się czuła . Po zainteresowaniu się sytuacja panującą w hotelu dowiedzieliśmy się że połowa lub nawet więcej hotelu ma dokładnie takie same objawy, czyli można wnioskować że wzięło się to z jedzenia bądź basenu . Jedzenie koszmarne , każdego dnia to samo później zmielone na kolację coś okropnego do teraz pamiętam ten zapach . Baseny ciepłe i to tyle . Animacje dla dzieci żadne , praktycznie nie było nic ciekawego wieczorami , w dzień nie było totalnie nic . Plaża paskudna bardzo kamienista , brzydka byliśmy raz 5 minut . Niestety minal tydzień a my nadal leczymy się , córka musiała trafić do szpitala w Polsce . Jeżeli ktoś chce spędzić tajne wakacje z dziećmi to nie polecam tego hotelu . KATASTROFA