Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel może ze zdjęć nie sprawiać najlepszego wrazenia , ale w rzeczywistości spełnia wszystkie wymagania dla osób spędzających wakacje bez dzieci.Jest położony przy samej plaży , na uboczu a więc nie ma hałasu i tłumów ludzi z fajnym widokiem na wzgórze i zamek w Alanyi z jednej strony i port z drugiej.Obsługa bardo uprzejma i uczynna ,bardzo dobre jedzenie ,posiłki na zewnątrz pod dużymi drzewami dającymi cień i ulgę od gorąca. Dla spragnionych zakupów i zgiełku sklepów wystarczy spacer 3km promenadą do Alanyi lub autobus - przystanek obok hotelu ,a dla wygodniejszych taksówka za 3E .
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miły mały przytulny obsługa super pokoje czyste codziennie sprzątane
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dosc daleko od lotniska (ok.2.5 h jazdy). Zejscie do morza fatalne (hotel nie przygotowal latwego zejscia). Okolica spokojna, aczkolwiek nie polecam wieczornych spacerow. Jedynie pokoje z frontem do morza byly dosc cihce - reszta bardzo glosno od ulicy. Obsluga super, jedzenie dostateczne. Pomimo tego, ze hotel mial byc dla doroslych zdarzaly sie dzieci i nastolatki, choc w niwielkiej ilosci. Bardzo dobra obsluga pokoi. Rezydent polski raczej cienki. Zalezalo mu tylko na sprzedazy ekstra wycieczek. Dowoz na jedna z nich (do Cappadocci) to porazka z stloczeniem 14 osob w mikrobusie. Jedzenie w trasie niesmaczne, jedynie w hotelu w Cappadocci znosne. Nastepnym razem polecam inny hotel blizej lotniska i z lepszymi warunkami kapieli w morzu. Duzym plusem byla polska przewodniczka p.Halina, ktora swoimi wiadomosciami na temat Turcji zaskoczyc moze najlepszego turyste:)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pozytywy hotelu to: budynek, a właściwie dwa budynki świeżo odnowione, o nowoczesnym wystroju wnętrz; pokoje i łazienki czyste, regularnie sprzątane; dobra kuchnia - smaczne i różnorodne potrawy i wreszcie uczynni kelnerzy i barmani, którzy są uprzejmi nie tylko dlatego, że dostali napiwek. Hotel znajduje się tuż przy plaży, toteż z tarasu, na którym są stoliki, rozciąga się wspaniały widok na morze i wzgórze z zamkiem w Alanii. Natomiast widok z pokoju, który miał być z bocznym widokiem na morze, tak naprawdę był z bocznym widokiem na olbrzymie drzewo - fikusa, który rośnie na tarasie koło baru hotelowego. Większość pokoi ma ten widok ale - po pierwsze - nikt na wczasach w pokoju nie siedzi, a po drugie - nie jest to widok niemiły. Tuż przy hotelu znajduje się przystanek autobusowy - za trzy liry tureckie od osoby atobus linii 1 lub 101 zawiezie do centrum Alanii w 15 - 20 minut. Albowiem hotel leży trochę na przedmieściach Alanii - dla mnie duży plus - można się wyspać i odpocząć.Goście to mieszanka różnych narodów i ludzie w różnym wieku. Animacji prawie nie ma - w czasie mojego tygodniowego pobytu była tylko w jeden wieczór tancerka brzucha - jest to prawdopodobnie wynik tego, że hotel jest mały, kameralny - zwolennicy animacji powinni wybierać większe obiekty. Około 200 metrów od hotelu jest meczet, toteż kilka razy, od świtu do nocy słychać nawoływania muezina do modlitwy. Mnie to nie przeszkadzało - wręcz przeciwnie, tworzyło ciekawy, orientalny klimat. Teraz o minusach, które generalnie są dwa. Po pierwsze - plaża. Niech nikogo nie zwiedzie widok plaży na oficjalnych zdjęciach hotelowych -były one robione w czasie największego odpływu i retuszowane. Plaża to wąska kiszka, gdzie morze podpływa pod leżaki. Dno morza jest skaliste i usiane kamieniami - bez butów do wody ani rusz. Ogromny problem z leżakami i parasolami, których jest za mało.To skutkuje porannym wyścigiem gości hotelowych do leżaków, zaklepywaniem ich ręcznikami,itp. Pan z obsługi, który zajmuje się leżakami, bezceremonialnie zabiera niewykorzystywane zbyt długo leżaki i parasole, toteż lepiej na dłużej się nie oddalać, bo może okazać się, że np. twój parasol zmienił lokalizację. Nie ma się co dziwić - pokoi w hotelu jest około 200 - to daje średnio 400 gości przy pełnym obłożeniu, a jak policzyłem wszystkich leżaków jest 120 - 50 przy basenie i 70 na plaży. Mogę zrozumieć że więcej się nie zmieści, ale dlaczego do70 leżaków jest tylko 30 parasoli? Chciałem nawet zorganizować akcję zakupu brakujących kilku parasoli przez gości hotelowych, jako daru dla biednego tureckiego hotelu,ale ostatecznie dałem sobie spokój - nie przyjechałem na wczasy, aby szarpać sobie nerwy. W zaistniałej sytuacji logiczną rzeczą byłby pomost wychodzący w morze, na którym możnaby było ustawić dodatkowe leżaki i z którego wchodziłoby się do wody z pominięciem kamienistego dna - ale na taki pomysł trzeba wpaść. Drugim problemem hotelu jest jego menedżer - wysoki, szczupły, z brodą, w okularach. Pan niby miły, uśmiechnięty, do gości zagada, po plecach poklepie - cały czas kręci się w okolicach baru i restauracji pomagając obsłudze. Jednak niektóre jego zagrania są wręcz karygodne - podręcznikowa ilustracja jak nie należy postępować wobec gości hotelowych. Przykład pierwszy - gość prosi barmana aby dolał mu więcej alkoholu do szklanki - menedżer widząc to podskakuje do barmana i kategorycznie zakazuje mu tego - w obecności gościa, który o to prosił!!! Przykład drugi - gość hotelowy wziął na talerzyk kilka dużych śliwek - menedżer bezceremonialnie zabiera połowę, mówiąc, że tego nie lubi (chyba jak za dużo nakłada się na talerz) - karygodne - zwłaszcza, że w hotelu jest wszysko w cenie, jeden zje więcej, drugi mniej - wszystko się wyrówna. Przykład trzeci - którego nie widziałem, ale usłyszałem od innych gości - menedżer na kolacji zabiera talerz z jedzeniem opieszałemu turyście, mówiąc, że czas na posiłek się już skończył (w domyśle - obsługa chce już iść do domu). Nie wiem czy ten pan dobrze zarządza hotelem, ale dla dobra hotelu, turystów i tego pana, należałoby go schować i nie pokazywać gościom hotelowym. Po likwidacji tych niedociągnięć będzie to naprawdę dobry hotel, który będę mógł polecić każdemu.