5.5/6 (228 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Byłam z rodzina na 10 dniowej wycieczce w Hotelu Sunrise Resort and Spa. Hotel godny polecenia, wielki kompleks skladajacy się mianowicie z dwóch hoteli, wspólnie tworzą World of Sunrise. Goście mogą korzystać ze wszystkich atrakcji obydwu hoteli. Pyszne jedzenie serwowane w ciągu całej doby w wielu miejscach o roznych porach. Hotel położony na duzej przestrzeni dzięki czemu nie widac natłoku ludzi. Wiele basenów o różnej głębokości do tego aquapark z wieloma zjeżdżalniami dla małych i dużych godny polecenia. Pokoje sprzatane codziennie. Plaza raczej kamienista. Na całym terenie piekna roślinność wokół której można się zrelaksować. Jedyny minus to obsługa na recepcji, która nie mówi w języku angielskim. Hotel idealny dla rodzin z dziećmi i maluchami.
4.5/6
Hotel (pokoje) wymagają odnowienia i to w dosłownym słowa znaczeniu - w szczególności łazienka to jest 3 gwiazdki, a nie żadne 5 - byłem w pokoju 1145 w budynku głównym. Pokoje sprzątane bardzo dobrze do sprzątania absolutnie nie można się przyczepić. Barek pokojowy uzupełniany codziennie. Klimatyzacja nie była w stanie obniżyć znacznie temperatury z uwagi na pełne obłożenie hotelu i obciążenie systemu (jest o tym wzmianka w ulotce hotelu). Jedzenie dobre, ale monotonne - nie wystąpiło u nas przysłowiowe "wow", po pięciu dniach człowiek ma już dosyć jedzenia tego samego. Obsługa w restauracjach dobra, proponują zawsze coś do picia (piwo, wino, słodkie gazowane). Alkohole znanych marek darmowe, kelnerzy mili - "leją" tyle ile się chce. Nie było odczucia parcia na napiwki - jeśli już to np. w lobby hotelowym stoi skrzyneczka na napiwki, oczywiście jak się uzupełnia skrzyneczkę to obsługa, aż "lata" nad tobą. Plaża "normalna/przeciętna/zwykła" duża, kamienista nie ma problemu z leżakami wraz z parasolami, nie ważne o której godzinie się pójdzie. Zejście do plaży kamieniste tak samo jak wejście do wody. W czasie szczytu sezonu kamienie są tak gorące, że następuje poparzenie stóp - obuwie/klapki wymagane. Animacji nie oceniam, gdyż nie chodziliśmy na nie z uwagi na ogromną duchotę (amfiteatr jest położony w dołku, gdzie nie ma jakiegokolwiek ruchu powietrza). Basenów nie oceniam, gdyż przebywaliśmy cały czas nad morzem - z wyglądu basen główny wyglądał bardzo ładnie, wieczorem widać ekipy sprzątające. Nie ma zbyt dużo namolnych usługodawców - być może nie próbowali nas zachęcać do SPA z uwagi, że większość zna słabo angielski tylko witali się i odchodzili. Goście hotelowi to w 90% Rosjanie, nie zaobserwowaliśmy nadmiernego niewychowania, jednakże wychodziło chamstwo w postaci zostawiania kiepów w piasku, pomimo że przy każdym parasolu jest doniczka/śmietnik i są te śmietniki sprzątane przynajmniej 2-3 razy dziennie. Rezydent Ukrainiec lub Rosjanin - nie oceniam nie spotkałem/nie kontaktowałem się z nim ani razu. Lot - z Poznania opóźnienie 1h, prawie 1h dłużej w powietrzu (oczekiwanie na slot/miejsce do lądowania), około 1h oczekiwania na bagaże. Lot - powrotny do Poznania 3h opóźnienia do wylotu (nawet jak lot jest opóźniony więcej jak 3h nie dostanie się odszkodowania z uwagi, że Turcja nie jest w UE i jej te dyrektywny nie dotyczą). Transfer z i do lotniska bezproblemowy/kierowcy jechali bezpiecznie i ostrożnie. Na lotnisku w Antalya minimum 90% Rosjan - tutaj już chamstwo/buractwo było wyraźnie widoczne - lotnisko przeładowane po brzegi. Nadmienię, że loty do Rosji nie były w ogóle opóźnione - tylko loty do Europy i to praktycznie wszystkie. I to właśnie z tego względu już nigdy nie polecimy do Antalya, lepiej się nie denerwować i polecieć gdzie indziej lub poza sezonem. Pogoda non stop palące słońce 35 do nawet 41 stopni w cieniu (powyżej 40 stopni to już nie jest przyjemność, gdyż wiatr już przysłowiowo parzy). Woda 27-28 stopni, nie można się ochłodzić. W szczycie sezonu nie polecam Turcji w tym rejonie, lepiej polecieć na "drugą stronę, czyli Bodrum - jest tam chłodniej, bardziej zielono i znacznie, ale to znacznie mniej Rosjan. Na pewno jest dużo innych hoteli, które zafundują nam lepsze doznania - tutaj na pewno nie wrócimy.
4.5/6
Wyjazd bardzo udany. Polecam wszystkim hotel Sunrise. Miejsce - bajka. Pokoje ( mieliśmy 2 pokoje) były czyste, przestronne. Do łazienki też nie ma co się przyczepić. Mały minus jeśli chodzi o balkon. Był brudny od ptasich odchodów. Prośba o posprzątanie go została zignorowana ( albo niezrozumiana). Obsługa ewidentnie nie znała j. angielskiego. Językiem dominującym jest tam j. turecki i j. rosyjski. Ważna rzecz to sejf w pokoju. Radzę wszystkim od razu schować do niego kosztowności i pieniądze. Nas okradziono, choć nikogo za rękę nie złapaliśmy to mamy pewność, że musiał to być ktoś z obsługi. Poza tym incydentem wszystko było na najwyższym poziomie. Leżaki nad morzem czy basenami ogólnie dostępne. Plaża żwirkowa z kamieniami bliżej morza. Dobrze jest zaopatrzyć się w buty do wody. Syn korzystał z nich i był bardzo zadowolony. Blisko jest też molo, z którego można skakać do wody. Niedaleko znajdują się też atrakcje wodne typu skutery czy "banan". Ale ostrzegam, że ceny z kosmosu. Przejażdżka skuterem ok 100 euro. Jedzenie bardzo różnorodne i smaczne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Drinki w barze różnorodne. Barmani nie żałują alkoholu. Robią też drinki bezalkoholowe, które naprawdę robią wrażenie. Wielką atrakcją jest też scena- amfiteatr przy hotelu. Codziennie od ok. 20.00 odbywały się tam przedstawienia dla dzieci i dorosłych. Przy zameldowaniu dostaje się mapkę całego kompleksu, gdyż teren jest olbrzymi. Na terenie tym znajduje się też drugi hotel. Można korzystać z atrakcji obu hoteli. Na terenie hotelu jest bardzo dużo Rosjan. Nie stanowili oni jednak problemu. Każdy zajmował się swoimi sprawami . Ogólnie bardzo polecam hotel.
4.5/6
Okolica cudowna, dużo zadbanej zieleni, blisko plaża, super baseny, zjeżdżalnie, dużo leżaków. Rewelacyjne jedzonko. Pokój czysty, jednakże z odczuwalnym nieprzyjemnym zapachem; łazienka jak na tyle gwiazdek....raczej wymaga już remontu/odświeżenia. Z obsługą można porozumieć się głównie w języku rosyjskim; odczuwalne było ogromne obłożenie gośćmi wspomnianej narodowości. Wycieczki fakultatywne, w których mieliśmy okazję uczestniczyć, dobrze zorganizowane, ciągły, bezproblemowy kontakt z pilotem.