4.9/6 (68 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
Z Plusów: Miejsce i Hotel Minusy: transfer począwszy od lotu opóźnienie prawie 3h, brak zapewnienia posiłku i napojów, transfer z lotniska do hotelu z rezydentem który nie mówił w języku polskim i sam nie wiedział kto gdzie ma wysiąść. Do hotelu dotarliśmy o 5 rano i otrzymaliśmy inny pokój niż w rezerwacji tylko po to aby następnego dnia być zmuszonym do zmiany pokoju o 11,40 a następnie czekać na wizytę rezydenta o 13 także jeden dzień wakacji spędzony częściowo na walizkach i uziemieni w hotelu. Transfer na lotnisko to katorga, brak rezydenta w autokarze, kierowca nie mówił w innym języku niż Turecki. Małe dzieci musiały do toalety a kierowca przez 1,5h nie raczył się zatrzymać, Dzieci aż płakały. Ogólnie polecam Miejsce i Hotel ale NIE Z RAINBOW Niestety ale pierwszy dzień który miał być na transfer przedłużył się i to znacząco.
3.0/6
Pierwsza noc koszmar. Wywieziono nas do innego hotelu : Otel Hotel. Drzwi się niedomokały, na balkonie miauczące koty, klaustrofobicznie mały pokój, trudność w zgaszeniu światła w toalecie. Poprostu koszmar. Nazajutrz po interwencji rezydenta dostaliśmy pokój około 12. Początek straszny reszta ok. Ale niewiem czy przez ten początek byli wszyscy dla nas mili czy tak tam jest.
3.0/6
Hotel w centrum Alanyi. Jedzenie dobre. Drinki niestety podają ciepłe, jedynie piwo i cola są chłodne. Nie trzymają się ustalonych terminów wymiany pościeli i ręczników
2.5/6
Tego hotelu nie polecam dla rodzin z dziećmi , pokój był mały z piętrowymi łóżkami , łazienka mała z zepsuta klapa od toalety , łazienka była brudna , gdy rezydentka zgłosiła naprawę toalety pan przyszedł ją naprawić 2 dni przed naszym wyjazdem , jedzenie wiadomo zależy kto co lubi , natomiast mi i moim dzieciom nie smakowało , było all inclusive natomiast lunch kończył się o 14 kolacja zaczynała o 19 , w tej przerwie serwowali jedynie niedobre suche ciastka i soki z koncentratu , jedynym plusem hotelu jest położenie w centrum ale z uwagi na pogodę czyli upału do 40 st C w sierpniu nie było możliwości spaceru , wyjście na plażę w takiej temperaturze dla mnie było udręka , moje młodsze dziecko płakało , bo było za gorąco , w holetu klimatyzacja była w recepcji i pokojach , natomiast na korytarzach i w windzie zaduch , a i zapomniałam dodać że w stołówce były koty , kot potrafił siedzieć na krześle obok człowieku który spożywał posiłek , dzieciom się to akurat podobało , ale to świadczy o brudzie który tam był