5.4/6 (1110 opinii)
6.0/6
nawet bez wcześniejszego przygotowania można było śwoetnie poznać historię obecną i starożytną Azji Mniejszej , życie, zwyczaje tego kraju i ludzi.
6.0/6
Wyjazd planowany w roku 2020, nie doszedł do skutku ze względu na pandemię. Udało się tym roku! I to był strzał w 10. Wszystko super zorganizowane. Pomoc Pani z biura, w którym rezerwowaliśmy wyjazd w kwestii papierologii koronawirusowej- nieoceniona. Wylot z Katowic punktualnie, bez żadnych problemów. Po przylocie i przejściu wszystkich niezbędnych procedur w Antalyi oczekiwali na nas POLSCY pomocnicy, dokładnie wyjaśnili gdzie iść, który autobus jedzie do którego hotelu. Kierowcy mieli listę osób więc nie było możliwości by odjechali bez nas. Po przyjeździe do hotelu czekała na nas szczegółowa informacja dotycząca całego objazdu.Pilot- p.Wojtek chodząca WIKIPEDIA turecka. Nie mogliśmy lepiej trafić. Opowiadał, tłumaczył, pokazywał, wyjaśniał i znów opowiadał, tłumaczył....Właściwa osoba na właściwym miejscu! Oprócz polskiego pilota jeździł z nami również pilot turecki, też super ,pomocny, opiekował się nami w każdym momencie.Kierowca to kolejny fantastyczny człowiek na naszej tureckiej wyprawie. Mistrz kierownicy to mało powiedziane, doskonale pokonywał wszystkie trasy, wąziutkie ulice i zakamarki, zawsze pomocny przy bagażach, uśmiechnięty od rana do wieczora.Doskonałym pomysłem było zapłacenie kierowcy 6 euro do osoby i przez cały objazd mieliśmy nielimitowaną ,schłodzona wodę mineralna niegazowaną i gazowaną z autokarowej lodówki. Nie musieliśmy szukać sklepów, marketów, po prostu brało się wodę, kiedy przyszła na to ochota. A pić trzeba naprawdę dużo bo w Turcji w lipcu temperatury wysokie. Hotele w czasie objazdu super, czyste, wszystkie z klimatyzacją. W Kapadocji hotel coś na wzór zamku, łazienki, pokoje stylizowane na dawne zamczysko. Nawet łoże małżeńskie, które nam przypadło było jakby wykute ze skał. Coś fantastycznego. Tam byliśmy 2 noce. Tam też można było korzystać z basenu do godziny 21. Basem mieliśmy do dyspozycji jeszcze w jednym hotelu. Zresztą wszystkie były bardo fajne, każdy w innym stylu i w innym miejscu. W pierwszą i ostatnią noc śpi się w tym samym hotelu taka jest zasad objazdu, to też jest ciekawe rozwiązanie. przy każdym hotelu można wieczorem wyjść, pospacerować, coś kupić, wymienić pieniądze na liry, My specjalnie nie wymienialiśmy bo wszędzie można płacić euro lub dolarami, przeliczają wszędzie wobec aktualnego kursu. Trzeba mieć przy sobie jednak trochę lirów, z 500, 700 bo zdarzyło nam się chyba z dwa razy,że chcieli tylko liry.Poza tym nie było nigdy żadnych problemów. Jedzenie w hotelach pycha, duuuuuży wybór. Nawet największy niejadek coś dla siebie znajdzie i nie ma możliwości by ktoś bł głodny. W czasie objazdu codziennie zjeżdżaliśmy na dodatkowy obiad dodatkowo płatny, ok. 7 euro lub 8 dolarów od osoby. Każdy wybierał co chciał jeść, jeżeli ktoś nie chciał jeść nie musiał. W hotelach mieliśmy zapewnione śniadania i obiadokolacje.W czasie tych dodatkowych obiadów zatrzymywaliśmy się w fajnych miejscach, można tam było tez kupić coś fajnego:ubrania, pamiątki ,plecaki, torebki i wszystko czego dusza zapragnie. Ceny właśnie tam na postojach były bardzo bardzo niskie i warto, jeżeli ktoś już nie zostaje na wypoczynku właśnie tam kupować a wieczór przeznaczyć na basen.Trzeba się targować, można cenę zbić nawet o połowę. Objazd i miejsca zwiedzania wybrane fantastycznie, poznajemy dużą część historii Turcji, możemy porównać historię z teraźniejszością. Mnie najbardziej chyba urzekła Kapadocja, widoki niesamowite. Podczas objazdu można wybierać dodatkowe wycieczki fakultatywne. Są nieobowiązkowe, każdy kupuje co chce, jeżeli nic nie bierzemy , nie ma problemu, nikt nikogo do niczego nie zmusza. My wybraliśmy rejs statkiem po Bosforze w Istambule. Było warto, widoki super, pilot w czasie całego rejsu ,trwał 1,,5 godziny , opowiadał ,pokazywał i wyjaśniał. Nasi towarzysze wyprawy wybierali tez lot balonem nad Kapadocją, przejażdżkę jeepami w Kapadocji. Wrócili bardzo zadowoleni mimo, że musieli wstać ok. 4 rano, więc jeżeli ktoś lubi mocne wrażenia a nie jest przysłowiowym śpiochem, to warto zastanowić się nad tym wyborem.Z dodatkowych opcji można tez wybrać Wieczór Derwiszy, Wieczór Turecki, Hammam. Byliśmy w Turcji już po raz drugi, po objeździe zostawaliśmy na wypoczynek i nasz hotel na wypoczynku te atrakcje zapewniał więc zrezygnowaliśmy z nich.Osoby, które były zapewniały, że warto.Cały objazd jest zorganizowany w następujący sposób: rano o określonej przez pilota godzinie pobudka, dzwoni telefon w pokoju, dzwonią recepcji żebyśmy przypadkiem nie zasapali. Dobry pomysł. potem śniadanie, zabieramy walizki , pakujemy do autokaru i jedziemy. Jedziemy ok. 2 godzin, przerwa na WC, i albo jeszcze jedziemy albo zwiedzamy. o;. 14. zjeżdżamy na obiad, potem znów 2 godzinna jazda i zwiedzanie. Te 2 godziny jazdy dają wytchnienie bo autokar naprawdę super klimatyzowany. Przerwy w jeździe co ok. 2 godziny to też komfort skorzystania z WC i rozprostowania nóg.Nie trzeba obawiać się, że nie damy rady cały dzień intensywnie zwiedzać, jest czas żeby odpocząć. Bez obawy. TRZEBA PAMIĘTAĆ o nakryciu głowy, my byliśmy na przełomie lipca i sierpnia , jest tam naprawdę upalnie, więc nie zapomnijmy czapek ,kapeluszy, chustek. Gdyby ktoś zapomniał , na każdym postoju można kupić za niewielkie pieniądze. O napoje nie martwimy się, jak już pisałam wcześniej ,u kierowcy ich nie brakuje ,warto dać 6 euro.Wskazane jest też mieć wygodne obuwie , mogą być nieślizgające się sandały.W czasie zwiedzania s miejsca śliskie, pochyłe, o wypadek nie trudno. Po co mieć zepsute wakacje, zamartwiać się ewentualnymi kosztami leczenia. Radzę też podczas rezerwacji wybrać lepszy wariant ubezpieczenia. Może i więcej kosztuje ale mamy przynajmniej spokojną głowę a nigdy nie wiadomo co nas może spotkać. Odwiedzane miejsca są wyjątkowe, widoki przepiękne. Turcy są do turystów nastawieni bardzo przyjaźnie, wielu z nich świetnie rozumie język polski, znają dużo polskich słów. Zrozumieją nas na pewno gdy będziemy rozmawiać po polsku. Wypada jednak nauczyć się choć kilka podstawowych tureckich zwrotów: dziękuje, dzień dobry, ile kosztuje. Turcy będą się cieszyć, jak zobaczą ,że staramy się mówić w ich języku. Obecnie w czasach pandemii ważne jest też zachowanie podstawowych zasad .W Turcji gdziekolwiek będziemy jest płyn do dezynfekcji, zresztą bardzo ładnie pachnący. Po każdym postoju pilot turecki przechodził po autokarze i każda osoba dezynfekowała dłonie. Autokar wtedy też pięknie pachniał. Ich płyn pachnie tak, że kupiliśmy sobie nawet butelkę za grosze bo 20 lirów. Polecam zapach limonkę z cytryną. W Turcji warto też kupić ubrania, są świetnej jakości i naprawdę niedrogie,mydła, ręczniki, płyn do dezynfekcji z cytryną, herbatę z Granata, herbatę z eukaliptusa( ma cudowny smak, jest bardzo dobra na przeziębienia, jest pod postacią zielonego proszku, można kupić gotową zafoliowaną lub na wagę ile chcemy), przyprawy na wagę. Jeżeli ktoś zostaje na wypoczynek warto odwiedzać pobliskie bazary, tam jest wszystko i można utargować bardzo ale to naprawdę bardzo dużo.Najlepiej jest wybrać objazd a potem wypoczynek. Na objeździe poznamy Turcję ,jej różnorodność , piękno i zobaczymy również bardzo biedne regiony, gdzie ludzie mieszkają skromnie. Turcy utrzymują się głównie z turystyki i rolnictwa więc będziemy mieli okazję zobaczyć jak mają to wszystko dobrze zorganizowane, wykorzystany każdy kawałek pola nadającego się pod uprawę. Pracują w większości ręcznie, nam to się wydaje trudne do wyobrażenia a jednak oni mogą być dla nas przykładem ciekawych rozwiązań. Po objeździe zostaliśmy na wypoczynek. wszystko bardzo dobrze zorganizowane, transfery na lotnisko lub do wybranych hoteli odbywają się bezproblemowo. Czekamy przy recepcji, kierowca jest na umówioną godzinę, nie ma mowy o spóźnieniach. Kierowca ma listę pasażerów, których ma zabrać, potrafi nawet całkiem dobrze odczytać polskie nazwiska .O nikim nie zapomni, nikogo nie zostawi, nie martwmy się. W hotelach pomagają, każdy hotel ma swoje zasady meldunkowe, jak w Polsce. Wszystko jest jednak do przejścia nawet dla laika. Każdy hotel ma polskiego rezydenta. My byliśmy w hotelu OBA STAR. hotel super, wieczorami jest gdzie wyjść, bazarów moc. Jednak Pani Rezydent taka sobie. My akurat pomocy nie potrzebowaliśmy, ale z rozmów z tymi, którzy potrzebowali opinie na ten temat są raczej słabe. Jak to mówią licz na siebie. Hotel naprawdę świetny, jedzenie przepyszne i takie ilości i taka mnogość, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego choćby spróbować. Hotel blisko centrum, warto wybrać. Decydując się na wyjazd do Turcji warto zabrać niezbyt pełne walizki. Nie ukrywajmy , będziemy potrzebować miejsca na nowe zakupy, a tych na każdym kroku ,okazja na okazji. Jakość też taka,że jej nic nie można zarzucić, jeżeli na metce mamy MADE IN TURKEY bierzmy bez obaw, żałować będziemy tylko tego, że nie kupiliśmy więcej. My z tego pobytu jesteśmy ogromnie zadowoleni, w Turcji byliśmy już raz i postanowiliśmy wrócić bo naprawdę warto. Jest tm bardzo bezpiecznie, pysznie, niedrogo. A pogoda gwarantowana, opalenizna fajny kolorek. W Turcji odnajdzie się każdy, dzieci, nastolatkowie, starsi . Jest co zwiedzać, w każdym hotelu basen, plaża na wyciągnięcie ręki.Morze ciepluteńkie,aż szkoda wychodzić. My wróciliśmy adowoleni, życzymy innym udanego wypoczynku po udanym objeździe.
6.0/6
Przepiękne miejsca. Pełen obraz Turcji.
6.0/6
Wraz z mężem po raz pierwszy wybraliśmy się do Turcji. Uwielbiamy objazdówki z Rainbow, więc innej opcji i tym razem nie było. Nie żałujemy tej decyzji absolutnie! Wycieczka odbyła się w maju, podczas lockdownu w Turcji. Niezwykły czas na zwiedzanie, ponieważ wszędzie były pustki. Kapadocja, Pamukkale, Efez, Stambuł... wszystkie miejscowości i atrakcje można było swobodnie obejrzeć i rozkoszować się widokami. Cudowna przewodnik Pani Małgosia, z ogromną wiedzą przekazywała Nam ją z radością i pasją. Widać, że lubi swój zawód i kocha Turcję. Była to intensywna wycieczka ze względu na wczesne wstawanie i spore odległości, ale kilometry przemykały nie wiadomo kiedy. Poza tym nie było dużo chodzenia i mimo wszystko nie wracaliśmy padnięci do hoteli. Uważam, że warto wstawać wcześnie i pokonywać tyle kilometrów aby zobaczyć jak najwięcej. Program Smak Orientu jest bardzo dobrze przygotowany i w ciągu tygodnia można zwiedzić bardzo dużą część, niezwykle ciekawej Turcji. A komu zabraknie trochę luźniejszego czasu i odpoczynku, to polecamy wypoczynek. My tak zrobiliśmy i były to cudowne dwa tygodnie, gdzie mogliśmy poznać ten kraj oraz wypocząć nad pięknym morzem. Serdecznie POLECAMY ten program, kraj oraz biuro Rainbow, za jak zawsze świetnie zorganizowany urlop :)