Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nepal to rzeczywiście kraj trzeciego świata, co da się zaobserwować właściwie na każdym kroku, zwłaszcza w sferze szeroko rozumianej infrastruktury. Tym bardziej należy docenić starania biura, aby goście z Polski mieli zagwarantowany minimalny standard typowy dla przybysza z Europy. Dość dobre hotele, bardzo przyzwoite wyżywienie, nepalski rzecz jasna, ale czysty i porządnie klimatyzowany autokar, opieka miejscowego kontrahenta Rainbow, starannie przemyślany, nieprzeładowany program, uwzględniający nawet (w niektóre dni) poobiednie sjesty, a przede wszystkim - creme de la creme dla miłośników gór: szansa na bliski kontakt z Annapurną w jej Sanktuarium, czy przelot w pobliżu głównego łańcucha Himalajów Wysokich z Jego Wysokością Mt. Everestem na czele. To tylko niektóre, choć zarazem najważniejsze, atrakcje tej podróży. No i wspaniała, delikatna choć energiczna, pomocna i pracowita pilotka - Karolina. Za jej pracę ogromy plus dla biura! Wycieczka naprawdę godna polecenia!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam było super.Pilot bardzo pomocny miał dla wszystkich czas chętny do pomocy i posiadający ogromną wiedze. Polecam wycieczkę .
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak co roku, w czasie ferii zimowych z grupą przyjaciół udaliśmy się w podróż z Biurem RAINBOW TOURS. W tym roku wybraliśmy Nepal- U podnóża Himalajów. Był to najbardziej egzotyczny kraj, jako do tej pory widziałam. Interesujące miejsca, wspaniałe świątynie, w tle Himalaje, park Chitwan (spływ łodziami z możliwością oglądania wygrzewających się na słońcu krokodyli, przejażdżka na słoniach w dżungli), spacery w wioskach w różnych częściach Nepalu i poznanie warunków życia miejscowej ludności, obyczaje religijne i życie codzienne (modlący się pielgrzymi i handel różnymi towarami). Z wycieczki jestem bardzo zadowolona, mogę ją polecać innym, jeszcze niezdecydowanym na wybór tego kraju. Teraz, gdy piszę tę opinię, na mojej twarzy pojawia się uśmiech i miło mi powrócić myślami do Nepalu i chwil, które tam spędziłam. Agnieszka
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W wycieczce pokazano nam trzy miejsca, całkowicie różne od siebie, składające się na całość czyli Nepal. Zabrakło dotknięcia Himalajów, warto dołożyć chociaż pół dnia na pieszą wycieczkę bliżej szczytów w okolicach Katmandu, tym bardziej, że połącznie lotnicze z Nepalem jest codziennie. Przejazd po Nepalu to masakra. Przejazd z Dhulikhel do Pokahry (ok. 220km) wliczając trzy przerwy na toaletę i 1 na lunch zajęła 11,5 godz., z Pokhary do Chitwan - 9 godzin, z Chitwan do Katmandu - 9 godzin. Powszechne jest wyprzedzanie na trzeciego, bardzo często na czwartego, jeździ się zgodnie z zasadą, że rację ma większy, a mniejszy nie ustąpi. Spacerowanie wieczorem po Katmandu to proszenie się o rozjechanie. Nepalczycy pogodni, uśmiechnięci, życzliwi dla turystów, chętnie pozowali do zdjęć, dzieci nas pozdrawiały nie żądając nic w zamian. Nawet psy radośnie merdały ogonami na nasz widok. Podróż do Nepalu - dokładne sprawdzenie certyfikatów szczepienia w Warszawie przed nadaniem bagażu i w Katmandu przy wejściu do terminala. Lot do Nepalu - catering w obu samolotach, w Dubaju w terminalu 3 należy na tablicy lotów odszukać lot do Katmandu (FZ.....) i podążać za strzałkami w kierunku odpowiedniej bramki. Stamtąd autobus opisany nr lotu zawozi pasażerów do terminala 2. Trzeba się bardzo postarać żeby się zgubić. Wiza na lotnisku - wypełniony formularz online NIE JEST AKCEPTOWANY. Należy go wypełnić w jednym z kilku automatów na lotnisku. Po zeskanowaniu paszportu uzupełniamy pozostałe pola, które nikogo nie interesują, komórką robimy zdjęcie ekranu i idziemy do kasy. Dostajemy druczek potwierdzający opłacenie wizy (15- dniowa kosztuje 30$) i idziemy do urzędnika migracyjnego. Kamera robi nam zdjęcie, zostawiamy jeszcze odciski palców i wreszcie jesteśmy w Nepalu. Byliśmy jedyną grupą w terminalu, dla 32 osób zajęło to nieco ponad 1 godzinę. Formularza wyjazdowego nie wypełnia się, za to trzeba pokazać e-bilet aby wejść do terminala wylotowego Maseczki - nikt w nich nie chodzi, nieliczni zakładają w Katmandu z powodu smogu. Liczne kantory wymiany walut, 1$=ok. 128 rupii, 1 €=ok.138 rupii (20-28.01.2023), kursy niemal identyczne we wszystkich kantorach Pogoda - było słonecznie, rano zdarzały się mgły, które szybko znikały. Temperatura od +3C do +25C Wycieczka godna polecenia