5.4/6 (526 opinii)
5.0/6
Wycieczka "Oto Ameryka" to wspaniałe przeżycie! Ciasny, ale bardzo przebojowy i typowo amerykański Nowy York, miasto fast foodów, hamburgerów, McDonaldów: nieskończenie wysoki Empire State Building ze wspaniałym widokiem na Manhattan, zielona (chociaż miedziana!) Statua Wolności, kontrastujący z całym miastem zielony Central Park, a hotel niedaleko Times Square, co swieci w nocy jak w dzień! Kulminacyjnym punktem programu był fabulous Las Vegas (miasto imprez do białego rana): Las Vegas Strip, hotele tematyczne (New York New York, Cesar, Venetian, Luxor, Paris, Excalibur i wiele wiele innych) z kasynami, Harley Davidson Cafe, ale naj-naj-najpiękniejsza była Fremont Street, gdzie odbyła się prawdziwa impra!!! Warto! Nie można pominąć Grand Kanionu - polecam lot helikopterem (drogo, ale warto - można po wylądowaniu dotknąć rzeki Kolorado, co ma 37 stopni!). Warto też wybrać się do Calico Ghost Town - można poczuć się jak na Dzikim Zachodzie, tylko trzeba uważać, by nie dostać dziury w kapeluszu :))))! Drugim kulminacyjnym punktem jest Los Angeles - miasto filmu, gdzie dech w piersiach zapiera Hollywood, Venice Beach (gdzie kręcono Słoneczny Patrol), ale nic tak nie robi wrażenia jak park rozrywki Universal Studios - trzebaby co najmniej 2 pełne dni, żeby się nacieszyć wszystkim. Szczególnie polecam takie atrakcje jak: Jurracic Park, Mumia i Bitwa Morska! Później, z powodu 4 lipca jedna atrakcja była nieczynna, ale za to było sporo czasu na kąpiel w Pacyfiku w Santa Monica - tego mi było trzeba - należało się po takich trudach wycieczki! Na dokładkę na koniec mamy Park Narodowy Yosemite, gdzie wszystko jest gigantyczne: sekwoje, sosny, wodospad i szyszki (wielkie jak pół ręki!) no i San Francisco, gdzie w Alcatraz można zobaczyć, co to jest prawdziwe więzienie!Pilot Tomasz Kowalski był słabo przygotowany merytorycznie - rzadko bowiem jeździł do USA, nie umiał odpowiedzieć na wszystkie pytania, trochę się jąkał, ale za to BARDZO ŁADBIE prowadził grupę - od początku do końca wycieczki!Hotele? Bez zastrzeżeń (z wyjątkiem dwóch tranzytowych), a najlepszy w Las Vegas (Circus Circus - po prostu cudo, miał nawet wesołe miasteczko) i w Los Angeles (jako że byłem sam, dostałem suitę).Jedzienie? Śniadanie kontynentalno-FATALNE (albo jajka, albo same bułki z masłem bądź grzanki), ale za to warto dokupić obiadokolacje: można najeść się jak dzik!Jednym słowem: nie ma czego żałować, warto zdobyć wizę i tam pojechać!
5.0/6
Wycieczka z bardzo intensywnym programem, pozwalającym zwiedzić jedne z najważniejszych miejsc w USA i przybliżyc ich historię. Trzeba być przygotowanym na długie spacery po Nowym Jorku, a w zachodniej części USA wielogodzinne wyprawy autokarowe ze względu na duże odległości, między poszczególnymi punktami wycieczki. Mimo to na pewno warto wybrać tę wycieczkę, gdyż w tak krótkim czasie można zobaczyć zarówno wielkie metropolie, jak i piękne krajobrazy. Pilotka Pani Gosia naprawdę wspaniała, zawsze pomocna i bardzo kompetentna, która chętnie dzieliła się swoją obszerną wiedzą na temat USA, jak i życia w tym kraju, umilając tym samym czas podczas długich przejazdów autokarem. Podsumowując, szczerze polecam.
5.0/6
Jesli chodzi o samą wycieczkę i spełnienie marzeń to jak najbardziej polecam. Jednak sama Ameryka potrafi rozczarowac. Podobnie jak pilot wycieczki. Tak to jest jak sie daje kogos na zastępstwo. Program wycieczki moglby byc lepszy. Mlode osoby sobie poradza, i same znajda nadprogramowe rzeczy w czasie wolnym, ale starsze towarzystwo moze nie miec tak wesolo.
5.0/6
Dzień dobry kłania się TJ Maxxx, może ten sceptyk co mu się nie podoba Pilotka się przedstawi.. Wyjazd bardzo udany, p. Asia-super wiedza o USA którą skrzętnie przekazywała, trochę zastrzeżeń do niektórych hoteli, szczególnie w Las Vegas i słabych śniadań, ale idealne wszystko jest tylko w bajkach.ogólnie wyjazd super, bardzo wiele zwiedziliśmy i spokojnie polecam wszystkim szczególnie pod opieką p. Asi.. Pozdrawiam