Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chyba najfajniejsza wycieczka na jakiej byliśmy z Rainbow. Górskie wspinaczki. Piękne widoki. Salzburg trochę na siłę.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wiedeń wbrew pozorom nie jest gwiazdą wycieczki. Miasto jest ładne. Zdecydowanie warto podkreślić, dla wszystkich, którzy w noworoczny poranek zasiadają przed telewizorami i wsłuchują się w dźwięki muzyki klasycznej - jest możliwość choć przez chwilę wyobrazić sobie tą magiczną atmosferę Opery Wiedeńskiej:) Nam akurat udało się być przy próbach do koncertu :) Regionalna kolacja pozwoliła nam wypocząć po całym dniu zwiedzania i zdecydowanie wprawiła w dobry humor. Salzburg to zdecydowanie najpiękniejsze miejsce na trasie wycieczki przez Austrię, warte odwiedzenia. Bardzo ciekawie przedstawione przez przewodnika, przez co nikt nie usypiał z nudów. A ciekawostki można opowiadać znajomym po powrocie. Krimmlerfälle to moja szóstka z plusem. Widoki zapierają dech w piersiach. Jednym słowem wycieczka godna polecenia, szczególnie dla osób, które zwiedziły już takie regiony jak Maroko, Hiszpanię, Portugalię, Włochy, czy Bałkany. Widziały już wiele miast i mają ochotę zobaczyć coś innego, lub są miłośnikami gór i przyrody. Nam dopisał nie tylko w pełni zrealizowany program, ale także pogoda.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasza wycieczka odbyła się 18/24 czerwca. Program wycieczki jest bardzo ciekawy, ale też bardzo intensywny. Przepiękne widoki w Alpach, urokliwe miasteczka, które zapamięta się na długo. Jednak uważam, że program jest bardzo wyczerpujący, jest za mało czasu na odpoczynek, a także nigdzie nie ma w opisach, że np.w jaskini lodowej trzeba pokonać 700 schodów w górę i tyle samo w dół, co dla ludzi ze słabszą kondycją fizyczną i zdrowiem, jest bardzo istotną informacją! Poza tym, szczerze polecam!! Anna
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program na medal. Praktycznie wszystko bardzo ciekawe - zwiedzanie Wiednia, Salzburga, Insbrucka, ale też uroczego Hallstatt czy St. Wolfgang. Do tego 2 dni aktywności w Alpach - wodospad Krimmi (380 m), uroczy wąwóz, jaskinia lodowa (położona na ok. 1800 m. n.p.m.) i zachwycająca droga alpejska serpentynami wśród gór do wysokosci 2504 m. Do tego sielskie alpejskie widoczki. Nikt nie był obojętny na te uroki, aparaty i kamery przegrzewaly się. Do tego znakomity wieczór tyrolski i biesiada w wiedeńskiej gospodzie. Wielkie brawa dla biura. Żeby jednak być obiektywnym - organizacja noclegów beznadziejna. Tu biuro zupełnie nie popisało się. Pracownik biura je zamawiający powienien sam się przejechać z nami tą trasą i nie wiem czy przetrzymałby psychicznie (a może i fizycznie) falę krytyki. Programowe: "W okolicy" lub "na obrzeżach miast" oznaczało po prostu 50 km, 60 km a nawet 100 km!! W efekcie codziennie traciliśmy kilka godzin na dojazdy i rano i wieczorem. Ten czas można było efektywniej wykorzystać na upajanie się miejscami, a nie potęgować zmęczenie i znużenie godzinami jazdy autokarem. Była to totalna przesada, do tego stopnia, że niemożliwa była realizacja jednego z fakultetów (koncert w Salzburgu). Nastąpiło zatem niezrealizowanie programu: trasy dłuższe niż w opisie (nawet o 100%), inne położenie hoteli i jeden z hoteli (pod Wiedniem) nie spełniał kategorii (nie mial 3*). Wracając do programu - wysoko oceniamy, ale zawsze coś można udoskonalić. Może warto włączyć Pałac Schónbrumm, którego brak jest wyrażnym niedosytem, wyrzucając Hofburg a może też Kaltenberg, skracając spacer lub przejazd Ringem.... Hotele to słaby punkt, chociaż jakościowo hotel Tyrol i hotel w Wels miały swój urok np. zapierający dech widok z tarasu na góry czy wielki pokój w starym stylu przy centralnej ulicy miasta. Śniadania nie były może na ciepło, ale bogate, szczególnie w Wels. Reasumujac wspaniały tydzień pełen wrażeń i dla oka i dla ciała (wspinaczka przy wodospadzie, do jaskini, przejście wąwozem). Temperatura od +31 w Wiedniu do 0 w jaskini i duże śniegi na 2504 m. Polecamy każdemu, a jak inny pracownik biura zaplanuje rozsądnie noclegi to już będzie zupełna szóstka z plusem.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cos Dla lubiących umiarkowany i spokojny wysiłek - TAK JAK W TYTULE WYCIECZKI DLA MAŁYCH I DUŻYCH - poznasz tu Austriacką kulturę oraz 1 wzniesienia Alp. Widoki, zabytki i atrakcje - czeka Ce tu ich moc. POLECAM!!!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka,wygodny autokar,hotele o różnym standarcie.Śniadania monotonne,nic na ciepło.Nie było możliwości pojechać na koncert,ponieważ hotel był zbyt daleko.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wycieczkę w "Alpejskim stylu" zamierzałam wybrać się w zeszłym roku. Niestety wówczas frekwencja nie dopisała i wycieczki w wielu terminach nie odbyły się. W związku z tym, w tym roku z jeszcze większym wyczekiwaniem udałam się w podróż. No i nie zawiodłam się zarówno programem, jak i niezbędną do zobczenia wielu atrakcji sprzyjającą pogodą. Ogólnie przygoda warta przeżycia. Mnie najbardziej urzekł przejazd Alpejską Drogą Wysokogórską (widoki niezapomniane), eksplorowanie jaskini, spacer brzegiem wodospadu - wszędzie góry, góry, góry. Ponadto wrażenie robiły odwiedzane miasta: Wiedeń, Insbruck, Salzburg, Hallstatt. Pan pilot Konrad - uprzejmy, służący pomocą, ogarniający grupę, zawsze czuwał, aby ostatni uczestnik wycieczki opuścił zwiedzane miejsce, pokazywał dodatkowe atrakcje. Włączał filmy podczas dłużącej się jazdy. Generalnie zastrzeżeń nie mam, opróz dwoch kwestii: średnia znajomość języka angielskiego, brak znajomości języka niemieckiego (w niemiecko jężycznym kraju). Ponadto za udział w wycieczce na początku podziękował kierowcom, a potem turystom. Panowie kierowcy autokar prowadzili bezpiecznie i pewnie. Zdarzyło się, że jednego dnia zwiedzania (podczas opuszczania hotelu w m. Vockabruck) spóźnili się na wyjazd o 40 minut (podobno zaspali - budził ich p. Konrad). Tymczasem nie zdarzyło się, aby ktoś z uczestników wycieczki kiedykolwiek się spóźnił. Nikt tego nie komentował, ale sowje pomyślał.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ciekawa chociaż program intensywny, potrzebna jest dobra kondycja. Niesamowite i zapierające dech widoki wodospadów Krimml, wąwóz Liechtenstein, trasa Grossgloknerstrasse i lodowiec Pasterze, gdzie udało się spotkać świstaki. W Innsbrucku piękna starówka i rewelacyjna przewodniczka Pani Wanda, która z humorem opowiadała o Tyrolu. Natomiast pobyt w Salzburgu zdecydowanie zbyt krótki, zaledwie około 4 godziny w tym 2 godzinny spacer z przewodniczką, a miasto urocze, więc chciałoby się dłużej chłonąć klimat. Z całą pewnością wycieczkę można rozszerzyć o jeden dzień. Pewnym rozczarowaniem są jaskinie lodowe Eisriesenwelt, ponieważ aby cokolwiek zobaczyć przewodnik musi rozświetlić magnezją lodowe formy, gdyż nie ma tam oświetlenia. W jaskiniach podążamy gęsiego za przewodnikiem po drewnianych schodach i podestach, a jedynym oświetleniem ścieżki są lampy, które niesie co któryś uczestnik. Lampy są ciężkie i z otwartym ogniem, więc trzeba dodatkowo uważać aby kogoś lub samemu się nie podpalić. Zdecydowanie przyjemniejsza i dostarczająca ładniejszych widoków jest trasa podejścia do jaskiń. Hotele i wyżywienie bez zastrzeżeń.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia. Połączenie zwiedzania miast oraz pięknych atrakcji przyrody. Podróżowaliśmy całkiem nowym i w miarę wygodnym autokarem. Zatrzymaliśmy się w trzech hotelach po dwie noce w każdym: Campanile (Wiedeń), Olympia 76 (Axamer Lizum) oraz Torrenerhof (okolice Salzburga). Śniadania serwowane w formie szwedzkiego stołu smaczne (jak na kategorie wymienionych ośrodków), każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dodatkowe obiadokolacje mogę polecić we Wiedniu oraz Insbrucku. Posiłek w Salzburgu najsłabszy i z najmniejszą porcją - patrząc na ilość czasu wolnego po zwiedzaniu zdecydowanie rekomenduję żeby zjeść coś na mieście a cenowo wyjdzie podobnie. Wszystkie zaplanowane atrakcje zwiedziliśmy - miasta piękne a tych cudów natury nie da się odzobaczyć :-) Największym minusem był 5-godzinny przejazd na platformę widokową na lodowiec Pasterze, na którym spędziliśmy TYLKO 45 minut. Generalnie plan dni dość napięty. Umiarkowanie dużo chodzenia, jednak dla osób z ograniczoną aktywnością ruchową nie rekomenduję wycieczki. Bardzo miły kierowca, jeździł ostrożnie i bezpiecznie a przewodnik Pan Szymon kompetentny. Prócz standardowego zadania opieki nad grupą dawał od siebie coś więcej - opowiadał ciekawostki o miejscach, przy których przejeżdżaliśmy, miał przygotowane materiały, które czytał podczas podróży.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia, nawet przy zmiennej pogodzie w górach można uchwycić piękno Alp. Świetni lokalni przewodnicy, na wesoło potrafią zaciekawić historią miast. Wieczór tyrolski to dopiero zabawa, szczerze powiem nawet się nie spodziewałam ,że będzie tak wesoło a goście byli nawet z najdalszych zakatków świata.Muszę tu wspomnieć o urokliwym miasteczku Hallstatt, które naprawdę przytula się do stromych zboczy gór, warto wyjechać kolejką i zobaczyć go z góry , jak i popłynąć rowerkiem i podziwiać widoki z perspektywy jeziora a jest na to czas. To też zasługa naszego pilota p.Krzysztofa Z.