Opinie o W Delcie Nilu

5.5/6

W Delcie Nilu na plus.

Nie jest to nasz pierwszy wyjazd z RAINBOW. Wycieczka udana, zobaczyć Egipt nie tylko z perspektywy hotelu i plaży bezcenne. Szkoda że Aleksandria została potraktowana po macoszemu, bo my jako turyści bardziej wolelibyśmy spędzić dwa dni w Aleksandrii niż dwa dni w Kairze, lecz po mimo to, to i tak było warto. Szkoda tylko biblioteki aleksandryjskiej. W opisie wycieczki co prawda nie zbyt jasno było napisane, że ją zwiedzamy, ale zobaczenie jej tylko z autokaru w trakcie jazdy (jak przyklejony do szyby "glonojad") rozczarowuje całkowicie ( to właściwie taki mały minus). Wyspa Faros, katakumby, teatr oraz kolumna Pompejusza - warto zobaczyć, El Alamein - w pigułce bo właściwie tylko muzeum i cmentarz - ale warto - to jednak kawał historii. Kairu samego w sobie nie trzeba przedstawiać i opisywać, największa atrakcja jazda autokarem po Kairze - bezcenne dla nas Europejczyków nie do ogarnięcia. Jak powiedział przewodnik - kierowcy trąbią z dwóch powodów, gdy są źli lub gdy są szczęśliwi - więc trąbią cały czas. Szkoda, że nie ma wzmianki w opisie wycieczki o wieczornym pokazie świateł pod piramidami oraz wieczornym rejsie po Nilu, (65$ od osoby) nie każdy miał to przewidziane w budżecie i niestety nie skorzystał. Szkoda nam, że Nowe Muzeum Egipskie nie zostało otwarte na czas, podobno pod koniec tego roku, czas pokaże, z zewnątrz robi ogromne wrażenie i może dla tego kiedyś wrócimy jeszcze do Kairu. Z wycieczki do Luksoru (100$) nie skorzystaliśmy dlatego, że na rejsie po Nilu (poprzednia nasza objazdówka) nocuje się w Luksorze na statku i zwiedza się miasto praktycznie dwa dni na luzie bez pośpiechu i gonitwy. Rezydent świetny, uśmiechnięty, pomocny, każdy może powiedzieć, że mogło by być lepiej ale dla nas było OK. Po mimo nieciekawego rozpoczęcia objazdówki (z winy naszych polskich turystów) ale to już inna bajka i historia, objazdówkę zaliczamy do bardzo udanych.