5.0/6 (140 opinii)
6.0/6
Na wycieczce byłam w połowie czerwca. Program wycieczki ciekawy. Sprawna organizacja - co było niewątpliwą zasługą naszej p. Marty. Hotele na naprawdę bardzo dobrym poziomie (jedynie na Korfu gorsze warunki). Piękne krajobrazy, mrożące krew w żyłach serpentyny - które dzięki b. dobremu albańskiemu kierowcy udało się bezkolizyjnie przejechać. Albańczycy przyjaźnie nastawieni do turystów (niektórzy nawet starają się mówić po polsku). Wycieczkę b. miło wspominam i mogę polecić wszystkim którzy do tej pory na niej nie byli, bo tych co byli wydaje mi się, że zachęcać już nie ma potrzeby.
6.0/6
Po krótkim locie, wylądowaliśmy na Korfu, prawie na wodzie - pas lotniska malowniczo położony między morzem a lądem w sąsiedztwie "Mysiej Wyspy".Dobry pomysł- po noclegu w porządnym Hotelu Hellinis zwiedzanie miasta Korfu, a potem promem do Sarandy i tak rozpoczęliśmy przygodę z nieznaną wielu Polakom Albanią.Nie będę się w szczegółach rozpisywać ale muszę napisać że program objazdu został dobrze przemyślany i doskonale zrealizowany. Mogliśmy zobaczyć wiele ciekawych zabytków i poczuć urok śródziemnomorskiej krainy. Ponadto zobaczyliśmy wiele pięknych miejsc w Macedonii. Można by wiele pisać ale to tyle ... Pilot Pan Stawarz b. dobrze zorganizowany nadto doskonale znający historię i zwyczaje tej części Bałkanów oraz różnych zawiłości etnicznych ludności.Jesteśmy pod wrażeniem doskonałej bazy hotelowej na trasie objazdu oraz serwowanego wyżywienia. Reasumując - b. ciekawa i udana impreza - dziękujemy !!
6.0/6
Fantastyczny pobyt w mało znanych krajach Europy. Przewodnik, pan Przemek, rewelacyjny, dysponujący ogromną wiedzą, kulturą osobistą i znakomicie panujący nad grupą. Program niezwykle interesujący, bardzo rozbudowany, dający możliwość poznania mało znanego kraju jakim jest Albania i jego egzotycznej kultury. Macedonia urocza, choć czuje się pewien niedosyt. Stąd w planach mamy kolejny wyjazd w tym kierunku, aby "dokończyć" zwiedzanie Macedonii. Ogólna ocena najwyższa z możliwych!
6.0/6
Wycieczka objazdowa, program bardzo zmyślnie ułożony - można zwiedzić znaczną część Albanii, kawałeczek Macedonii i jak wisienkę na torcie - kilka atrakcji Korfu. Samolot ląduje na Korfu, promem przepłynęliśmy do Albanii i zwiedzanie rozpoczęliśmy od Butryntu, potem przejazd piękną widokową trasą (z mały postojem w Porto Palermo) i dotarliśmy do Vlory. Potem na naszej liście atrakcji znalazł się Berat, a po jego zwiedzaniu przekroczyliśmy granicę i na dwa dni wylądowaliśmy w Macedonii, której główną atrakcją jest Ochryd, ale również Bitola i wspaniałe widoki parku narodowego między jeziorami ochrydzkim i prespańskim. Po powrocie do ALbanii zwiedaliśmy Durres, Kruje, Tiranę i Apollonię, a także Gjirokaster, aby przez Sarandę wrócić promem na Korfu. Na Korfu także zwiedzanie - samo miasto Korfu, spacer po przepięknych uliczkach i w okolicach twierdzy, a także wycieczka na półwysep Kanoni z pięknym widokiem na Mysią Wyspę. Program wycieczki z opisu wydaje się dość napięty, aczkolwiek sama trasa jest mało męcząca - jest czas na wszystko, również na chwilę wytchnienia.