5.0/6 (112 opinie)
4.0/6
Ciekawy kraj i ciekawy program zwiedzania . Odpowiednia intensywność . Warto było poznać i zwiedzić Wietnam . Szkoda , że leży tak daleko od Polski .
4.0/6
Uczesniczyłam w wycieczce " w samo południe" w listopadzie. To idealny czas na objazd - nie było tragicznie gorąco , a ani raz nie padało. Objazd ciekawy. Na wypoczynek wybraliśmy hotel Canary Beach. Gorąco polecam ten hotel z uwagi na lokalizację. Bardzo blisko jest do strumienia wróżki jak również na wydmy można dotrzeć na nogach ( polecam tylko aktywnym- dla leniuchów taxi w jedną stronę 12 zl). Wspaniałe spacery plażą, mnóstwo kolorowych muszli w małych i dużych rozmiarach. Pokoje codziennie sprzątane, my akurat dostaliśmy z widokiem na morze- szum fal kołyszał nas do snu.To był udany wyjazd. Dorota
4.0/6
Nie męcząca , fajna objazdówka / po kilka dni w kolejnych miastach/. W Sajgnie prawdziwy Sajgon- to trzeba zobaczyć , szczególnie ruch uliczny, czyli miliony jednośladów cudownie przemieszanych w różnych kierunkach na skrzyżowaniach, a jednak zachowujących płynność ruchu!!!/, samodzielnie wybrać się na miasto / ale z wizytówką hotelu- my zgubiliśmy się dwa razy, he, he / W DaLat cudownie chłodne i świeże powietrze, góry, przyroda, koniecznie trzeba się wybrać na wycieczkę kojeją do osobliwej świątyni. Polecam bazar celem zakupów drobnych pamiątek w Na Thrang, które jako dość duże miasto nie jest zbyt ciekawe, ale zobaczyć warto. No i tam kupujcie owoce- w Sajgonie znacznie droższe, np. durian . Program objazdu dobry, bez spinania się, dużo wolnego czasu po południu. Bardzo dobre hotele na objeździe- nie spodziewaliśmy się tak fajnych pokoi. W każdym hotelu pełen panel kosmetyków , woda, kawa , herbata, czajnik, szklanki, itp
3.5/6
Wycieczkę wspominam dość miło jak każdą do Azji odbytą z Rainbow Tours. Miałam możliwość obejrzenia bogatszej południowej części Wietnamu. Wyrazem dynamicznego rozwoju gospodarczego jest wspaniała oferta handlowa dla turystów i autochtonów. Można tu kopic prawie wszystko, dowolna ilość leków bez recepty. Nikt tu nie zamyka sklepów nawet w nocy i walczy o klienta.Zadziwia ciągła gotowość miejscowych do pracy. Efekty powoli widać. Na wyprzedażach można kupować ciuchy po 2 zł( z wyjątkiem miejscowości turystycznych). Należy się targować bo każdy chce sprzedać. Dla koneserów zwiedzania polecam nowoczesny Sajgon z nutką kolonialności, piękne widoki w delcie Mekongu, dla lubiących historię tunele Cu chi, choć ostatni mogą mieć pewien niedosyt, bo wiele zabytków na trasie pominięto.