5.7/6 (69 opinii)
Kategoria lokalna 5
6.0/6
Idealne miejsce na wypoczynek Plaża,hotel , jedzenie ( ryby,owoce morza) wszystko na 6,cisza spokój,tubylcy przyjaźni
6.0/6
Rajski hotel na rajskiej wyspie. Polecam każdemu kto kocha ciepło i piękne plaże. Dziękuję Rainbow za wspaniałą opiekę Justyny.
6.0/6
POKÓJ w niewielkim białym domku z tarasem był bardzo przestronny i czysty. Klimatyzacja działała nienagannie. Na niewielkim tarasie znajdziecie Państwo stoliczek, parę krzeseł i hamak a w cieniu otaczających bungalowy palm miło złapiecie oddech od palącego słońca. Rozmieszczenie domków gwarantuje prywatność i ciszę. W naszym pokoju odbierało doskonale hotelowe WIFI. Obsługa zmieniała pościel i ręczniki codziennie, ponadto nigdy nie brakowało butelkowanej wody w lodówce. W pierwszą noc w pokoju było sporo komarów, poprosiliśmy o interwencję na Recepcji. Pokój został zdezynfekowany i problemy moskitów nie pojawiły się więcej. Atrakcją jest prysznic pod palmami :). WYŻYWIENIE było naszym zdaniem wspaniałe. Codziennie świeże owoce (arbuzy, melon, papaja, mandarynki oraz sok z guawy), warzywa surowe i gotowane na parze (nigdy nie rozgotowane), codziennie na obiad i kolację ryby z grilla. Niewątpliwie najsmaczniejsze były małe tuńczyki i niewielkie czerwone rybki z wielkim okiem – Catalane. Na kolację wigilijną przygotowano ucztę z owoców morza, carpaccio z ośmiornicy, suszonego tuńczyka, szaszłyczki z krewetek i mnóstwo innych przysmaków. Oczywiście był też stół uginający się pod ciężarem mięs przeróżnych oraz słodyczy. Jarosze natomiast znajdą codziennie kilka potraw z soczewicy, fasoli czarnej albo czerwonej. Ogólnie wyżywienie na piątkę z plusem, zdrowo i smacznie. BASEN dostępny od 9.00 do 19.00 jest duży i czysty. Można popływać, zagrać w waterpolo albo posiedzieć w sporym jacuzzi. Ręczniki basenowe są wydawane na podstawie specjalnej karty gościa. Przy basenie jest bardzo dużo leżaków z parasolami, ponadto basen przylega do plaży szerokiej na ponad 100 metrów na której dostępne są leżaki hotelowe. Bestselerem są łoża z baldachimem stojące na plaży. Cudownie wygodne i romantyczne. Świetna lokalizacja do podziwiania zachodów słońca. WĘDKOWANIE I NURKOWANIE. Bardzo polecam wycieczkę na ryby albo nurkowanie. Zaoferują je Państw liczni naganiacze na plaży. My wybraliśmy się także żaglówką przemiłego Alehandro na wycieczkę wokół wyspy. Ryby łowi się na żyłkę z przynętą z krewetki. Na ryby wybrać się należy wcześnie rano. My już po śniadaniu o 7.30 połowy mieliśmy skromne. Kilka malutkich rybek oddaliśmy pelikanom a rozdymkę morzu. Nurkuje się na niewielkiej płyciźnie rafy koralowej z dala od wybrzeża wyspy. Można tam spotkać ośmiornice, rozgwiazdy i rybki rzecz jasna. Dla nas szczególnie emocjonujące było pływanie z ławicą mątw. KITESURF Plaża przed hotelem jest bardzo szeroka i długa. Piasek drobny i jasny. Po prawej stronie, wychodząc na plaże ze strefy basenu hotelu, znajdziecie Państwo szkołę kitesurfingu prowadzoną przez Mariję. Do Państwa dyspozycji będzie kilku szkoleniowców, tender i popołudniowy wiatr i morze BEZ FAL. PERŁY – na plaży spotkacie mnóstwo sprzedawców pereł. Można niedrogo kupić sympatyczne pamiątki i prezenty dla przyjaciółek. W hotelu, popołudniami, instalowała swój kramik przemiła Pani, projektująca i wykonująca bardzo ładne ozdoby z pereł, turkusu, drutu miedzianego i korka.
6.0/6
To niezwykle wrażanie, jakie jest po zejściu z łódki transferowej z Margarity na Coche pozostaje na długo. Piękna plaża, która oddziela pomost od hotelu a właściwie zespołu bungalow'ów , jest codziennie tak samo czyściutka i biała. Sam transfer to oddzielne przeżycie - łódka pędzi po falach, woda "łupie" o dno, buja, dla niektórych to granica choroby morskiej, całe szczęście, że zwykle ok. 20 -30 min. Naszej znajomej trafił się 11 min "przelot". Na miejscu wszystko w parterze kryte ceramiką lub liśćmi palmowymi pomiędzy krętymi ścieżkami tonącymi w zadbanych instalacjach roślinnych , kamiennych, palmowych. Tego oczekiwaliśmy. Trzy bary, dwie restauracje, smaczne jedzenie i uprzejma obsługa. Jednodolarówki się przydawały ale nie za oczekiwanie lepszej obsługi. Pokoje bardzo obszerne z klimatyzacją, którą natychmiast wyłączyliśmy bo jesteśmy ciepłolubni. To samo z lodówką, choć chodziła bardzo cicho. Wnętrze surowe, bez lampek nocnych, my podłączyliśmy swoje ledy z IKEI i działały. Wtyczki nasze pasują bez przejściówek, ładowarki działały. Hamak na zewnątrz, dwa krzesła, pokojowy prysznic pod gołym niebem i to wszystko - więcej nie trzeba. Czyściutka pościel, sprzatanie codzienne, woda w butelce codziennie, wody wieczorem noże być mało - nic dziwnego bo towar deficytowy - ciągną ją z lądu po dnie morza. Na plaży wyjątkowy duże parasole palmowe, miejsca pod dostatkiem. Paralotnie królują bo stały mocny wiatr, co chłodzi, a brak kremów 30 i 50 doprowadza do kłopotów skórnych. Na miejscu sklepiki: od kostiumów po alkohole i kremy ochronne dla dzieci o wskaźniku nawet 100. Obsługa nawet recepcja w zasadzie nie mówi po angielsku. Hiszpański - koniec kropka. Ręce i translatory są przydatne. Niektórzy rosyjscy plażowicze są głośni, zwłaszcza po przyjeździe. W ramach animacji, która nie była nachalna, do kolacji codziennie ktoś śpiewał lub przygrywał co komponowało się z winem białym lub czerwonym. Odpoczynek pełną gębą. Odwiedziłem przyległy hotel Paradise. Mało zieleni, pustawo, krajanie narzekali na restaurację, zwracali uwagę na wiele niedociągnięć . Małe materiałowe parasole ale ta sama piękna plaża. Inna spotkana młoda para była całkiem zadowolona, ale osobiście cieszyłem się ze swojego wyboru - SUNSOL. Organizatorzy nie informują, że po przylocie pierwsza noc jest w SUNSOL ECOLAND na Margaricie co daje 40 minutowy nocny i poranny przejazd po wyspie, który można - dla pozytywnie myślących - traktować jak dodatkową wycieczkę. Dla porządku dodaję: woda w oceanie 27 stopni, w basenach 29, w dzień 27-33, codziennie osobiście mierzona. Sweter i kurtka przydatne jedynie w samolocie. Towarzystwo nasze jest emeryckie 70 +, z doświadczeniem ze wszystkich kontynentów. Uznajemy tygodniowy pobyt za jeden z najlepszych. Marzec 2024.