5.6/6 (417 opinii)
6.0/6
Wycieczkę można szczerze polecić. Jesteśmy zadowoleni. Intensywność doznań jest bardzo duża i różnorodna. Dopiero teraz na spokojnie układamy wszystko w głowach i pogłębiamy część historii i poznanych miejsc. Świetna organizacja logistyczna, pomimo, że objazd był skomplikowany i połączony z dwoma lotami wewnętrznymi. Objazd dość wyczerpujący, chociaż mam wrażenie, że mniej niż np. objazdówka po Chinach. Atutem była również zgraną i zdyscyplinowana grupa, bez marud i spowalniaczy i dobra kooperacja z przewodnikiem Tomaszem. Udało się również trafić w główne atrakcje bez tłumów Chińczyków, mieliśmy szczęście.
6.0/6
Wspaniała wycieczka, dająca możliwość obejrzenia wielu legendarnych miejsc. Wyprawa dla każdego: dla wielbicieli zabytków, tropicieli odmiennych zwyczajów, wielbicieli nocnych rozrywek, poszukiwaczy egzotycznych smaków i wszystkich innych. Program jest bardzo ciekawy, zapewnia każdemu coś interesującego - od wielkich, rozwijajacych się miast jak Bangkok, Sajgon albo Hanoi po wioski na kambodżańskiej prowincji, gdzie czas się zatrzymał. Duże wrażenie robią nie tylko zabytki z czasów świetności Angkoru - zwiedzaliśmy także inne unikatowe miejsca, z których za najciekawsze uważam świątynie w Bangkoku, Świątynię Literatury w Hanoi, ale też kościół "endemicznej" religii Cao Dai, tunele Vietkongu w dżungli. Osobliwym zdarzeniem jest zwiedzanie mauzoleum Ho Chi Mina w Sajgonie - polecam wszystkim jako swoiste kuriozum. Ciekawym przeżyciem jest także przekraczanie granicy między Tajlandią i Kambodżą, gwarantowane są wrażenia żywo przypominające czasy europejskiej "żelaznej kurtyny". Ha Long - następny wielki plus programu. Mimo iż pogoda nie była idealna - w listopadzie i grudniu zazwyczaj panują tam mgły - krajobraz zatoki zapiera dech. Podobnie jak mijane po drodze widoki: pól ryżowych, wiosek "na palach", złotych, buddyjskich świątyń wśród dżungli, stawów pokrytych kwitnącym lotosem. Organizacja wycieczki była perfekcyjna. Jedynym zgrzytem było oczekiwanie w hotelu po przylocie do Bangkoku - musieliśmy czekać parę godzin, bardzo zmęczeni po podróży, czekając aż nadejdzie "właściwa" godzina zameldowania. Może biuro podejmie się przenegocjowania z hotelem sprawy wcześniejszego udostępnienia pokoi - albo zmieni hotel? Chyba znajdzie się w tym wielkim mieście taki, który będzie gotów do lepszej współpracy. Hotele na trasie - bardzo dobre albo znakomite. Trzy gwiazdki, które pokazuje program, to moim zdaniem bardzo ostrożna ocena. Jedzenie, dla tych, którzy lubią kuchnię wschodniej Azji - fantastyczne, aczkolwiek rozumiem tęskniących za świeżą bułeczką na śniadanie. Jedliśmy zarówno w "wypasionych" restauracjach, jak i w miejscach skromnych, turystycznych - zawsze było smacznie i różnorodnie. Niektórzy uczestnicy wycieczki mieli drobne problemy żołądkowe, jednak na bardzo niewielką skalę. Kraje b. Indochin są stosunkowo bezpieczne pod tym względem. Ostrożność nie zawadzi, jeśli chodzi natomiast o słońce i wysokie temperatury. Leki antymalaryczne raczej nie są konieczne - moim zdaniem wystarczy repelent i to w niektórych miejscach, jak Siem Reap oraz ew. jezioro Tonle Sap. Jednym z ciekawszych przeżyć byla wizyta w teatrze wodnych kukiełek w Hanoi: dla Europejczyka wrażenie jest niezapomniane! ostrożnie, jeśli masz wrażliwe uszy i nietolerancję na właściwe Azji zestawy harmoniczne! Kilka wskazówek praktycznych: w trakcie podróży po Kambodży na każdym przystanku wycieczkę oblegają dzieciaki - dobrze jest mieć przy sobie jakieś drobiazgi, którymi można je obdarować - małe zabaweczki, długopisy - nie polecam dawania słodyczy, bo widać juz braki w opiece dentystycznej :-) W Kambodży bardzo tanie są wyroby z bawełny i jedwabiu, jednak ich styl nie każdemu odpowiada. Piękne ubrania i jedwab można kupić w Wietnamie - ceny nie są "okazyjne", ale jakość i projekty - znakomite. Wszystkim szukajacym rajskich zakątków polecam jako miejsce wypoczynku hotel Ao Prao na Koh Samet: cisza, spokój, natura, turkusowa zatoka, palmy nad głową, znakomite jedzenie (najlepsze pad thai jakiego kiedykolwiek spróbowałam), tajskie masaże na plaży. Już sam przejazd na wyspę wart był spędzenia dodatkowej godziny w autokarze: z lądu na Koh Samet podróż odbywa się szybką motorówką, która dowozi gości na plażę pod hotelem: to duża przyjemność podziwiać okoliczne wysepki z tego środka lokomocji. W wiosce po przeciwnej stronie wyspy: wspaniała kuchnia w restauracji "Jeff's" - zwłaszcza owoce morza!
6.0/6
Bardzo udany wyjazd. Pani Patrycja i jej szeroka wiedza była nieoceniona w tej wyprawie. Uwagi jakie dostawaliśmy związane z pobytem były super. Wskazówki o owocach, jedzeniu itp pozwoliły nam na spróbowanie wspaniałości o jakich nie wiedzieliśmy. Świetna organizacja, dopracowane szczegóły. Hotele moim zdaniem bardzo. Bardzo polecam te wyprawę z Panią Patrycja. ❤️❤️❤️
6.0/6
Było świetnie.