Opinie o Wielka azjatycka przygoda

6.0/6

Niezapomniane przeżycie!

Na wycieczce objazdowej z R byliśmy po raz pierwszy i jesteśmy pod wielkim wrażeniem!!! Doskonała organizacja od przywitania na lotnisku w Bangkoku przez Pilota P. Łukasza po wylot do Polski. Spodziewaliśmy się codziennego noszenia walizek z hotelu do autokaru i odwrotnie, a tutaj wielka niespodzianka. Jedyne co trzeba było zrobić to wskazanie palcem naszych walizek które były sprawnie dostarczane do naszych pokoi jak i do autokaru. Transport na całym objeździe bardzo komfortowy, klimatyzowane wygodne autokary przebojowi kierowcy (szczególnie Pan w Wietnamie, król lewego pasa:):) ). Negatywnymi opiniami o pilocie P. Łukaszu jesteśmy bardzo zaskoczeni. Dobrze zorganizowany, konkretny, miły, energiczny i otwarty człowiek, chętnie odpowiadał na pytania i zaangażowany w swoją prace. Pełnił role nie tylko naszego pilota ale również przewodnika. Posiada ogromną wiedzę na temat każdego z trzech krajów i co bardzo ważne jako mieszkaniec Tajlandii przybliżył nam życie i kulturę tamtejszych ludzi. Nie nudziliśmy się podczas przejazdów autokarami, codziennie można było usłyszeć mnóstwo ciekawych informacji. Jak wcześniej zaznaczyła Pani Ela , pilot nawet tak żonglował programem, aby w trakcie zwiedzania było jak najmniej ludzi, oraz aby słońce padało w dobrą stronę podczas robienia zdjęć. BRAWO!!!! Jeżeli chodzi o samą wycieczkę naprawdę gorąco polecamy!!! Trudno to wszystko opisać, to trzeba zobaczyć. Szalony Bangkok, niesamowita Kambodża z kompleksem świątyń Angkor (polecamy rejs po jeziorze Tonle Sap do pływającej wioski – punkt obowiązkowy) Niesamowita zatoka Ha Long w Wietnamie. Hotele na objeździe bardzo dobre, czyste, dobrze wyposażone ze świetną lokalizacją. W każdym z nich jest mini bar, ręczniki, kosmetyki i suszarki. Jedyne czego nam brakowało to żelazka o którym zapomnieliśmy. Warto sprawdzać dachy hoteli, tam można się natknąć na miłą niespodziankę. Intensywność wycieczki jak dla nas odpowiednia, wieczorami był czas na samodzielne zwiedzanie. Codzienne wstawanie ok go 6:00 dużo wynagradza. Komarów oraz innych nękających zwierząt nie zauważyliśmy. Ps. Pozdrawiamy sąsiadów z trzeciego rzędu:):):):)