Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wielka azjatycka przygoda- hasło dające nadzieję na niesamowite przeżycia, przyrodnicze atrakcje i kulinarne niespodzianki. Z takim przekonaniem, po „całonocnej”, nieprzespanej ( ni to polski dzień, ni to azjatycka noc) podróży samolotem, wylądowaliśmy w Bankoku. Na lotnisku bałagan, pełno ludzi- uczestników kilku podobnych wycieczek organizowanych przez biuro. Jedni w drodze do wyjścia wymieniają w kantorach pieniądze, inni nie wiedząc co mają robić gubią się. Potem oczekiwanie na przewodników. A gdy już się pojawiają to długo brak autobusów, które mają nas przewieść do hotelu….” Taka karma”- słyszymy. Tu obsługują Tajowie. W końcu idziemy na parking. Jak przy każdej wycieczce w inne klimaty już po wyjściu z lotniska uderza w człowieka cieplutkie, długo oczekiwane po polskiej zimie, powietrze. Niestety wyczuwalny jest także, nie swój ale jednak znajomy smog. W hotelu znów czekanie. Doba hotelowa rozpoczyna się o 13. Ale przecież mamy czas…czas wolny w tym dniu. Trzeba wyrwać się na miasto, na jedzonko, na masaż. Czas rozpocząć przygodę. Bankog urzeka kolorami swoich świątyń, ozdobami i kwiatami, ale też przeraża ilością samochodów, motocykli, nieładem architektonicznym i ogromną plątaniną kabli elektrycznych. A Szmaragdowy Budda mimo bogatego otoczenia ozdób tonie dodatkowo w tsunami turystów. Z resztą każde azjatyckie miasto kojarzyć się nam już zawsze będzie w lawiną ludzkich pochodów. W Angkor Wat czy w zatoce Ha Long jest trochę lepiej, ale tylko dlatego, że na zwiedzanie wyruszamy wczesnym porankiem. Kamienne budowle piękne, trochę inne niż w Ameryce Południowej, chociaż zamysły ludzi sprzed tysięcy lat takie same na całym świecie. Walka o władzę niszczy cywilizacje, historia kołem się toczy a ludzkości nic to do myślenia nie daje. Kambodża zachwyca ilością zabytków, przyrodą, pogodą. Wietnam przeraża niedawną historią i komunistyczną agitacją, ale zaskakuje religią synkretyczną reprezentowaną przez uśmiechniętych, na biało ubranych wierzących modlących się w kolorowych świątyniach. Szkoda tylko, że zatoka Ha Long na północy kraju taka zimna o tej porze roku. Zima. Kurtki, długie spodnie i to jeszcze za mało..ale wiedza, że zaraz będzie gorąco na plaży daje siły na dalszą podróż. Wielka azjatycka przygoda to ogrom zwiedzania świątyń, pałaców, domów na palach. Wielka azjatycka przygoda to pokonywanie autokarem wielu kilometrów dróg, przepływanie łodziami i barkami błotnistych jezior i rzek pełnych ryb. Wielka azjatycka przygoda to przejście przez dżunglę śladami wietnamskich bojowników i niechętne oglądanie więzień czerwonych Khmerów. Ale wielka azjatycka przygoda to też zazdrość o wielkie miasta (dlaczego Warszawa jest taka mała??), rozczarowanie przepychem mimo biedy. Wielka azjatycka przygoda to przede wszystkim walka na ulicy o bezpieczne przejście na drugą stronę ulicy nawet na zielonym świetle dla pieszych. Ale jak przygoda to przygoda. Tylko szkoda ,że wietnamskich świnek nie widzieliśmy bo to przecież rok świni nastał.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plan wycieczki ciekawy (świątynie, parki, atrakcje miast), poza jednym dniem w trakcie wycieczki objazdowej który nie był zaplanowany (chyba, że za dodatkową opłatą!) Transfery autokarami i hotele na tranzycie o przyzwoitym standardzie. Bardzo dużym minusem ze strony Rainbow był brak słuchawek dla uczestników wycieczki i mikrofonu dla Pilota - powodowało to, że 30 osób nie miało szansy usłyszeć tego co Pilot miał do przekazania grupie (była to bardzo duża niedogodność odbierająca przyjemność zwiedzania). Pilot starał się zapewnić grupie przekazanie max. posiadanej wiedzy natomiast robił to w sposób chaotyczny, przekraczając wiedzą niewiele ponad informacje które można było uzyskać na Wikipedii. Niedopuszczalnym też jest aby w połowie wycieczki objazdowej jeden dzień był "nie wypełniony programem" - chyba, że wykupi się dodatkowo całodniowe zwiedzanie! Jeśli się tego nie zrobi czeka uczestnika atrakcja w postaci czekania cały dzień na pozostałą grupę w hotelu lub "czas wolny" na mieście (który i tak się miało każdego popołudnia) . Dodatkowym mankamentem były ponad programowe odwiedzanie punktów zakupowych (tzw. fabryk) , dedykowanych pod turystów - wszystko pod hasłem np. "zwiedzania" hodowli pereł - gdzie była możliwość zakupu wyrobów z pereł (raczej po zawyżonych cenach). Kolejną raczej niemiłą niespodzianką było, iż koszt "tzw. pakietu USD (napiwki, bilety wstępu, etc.) na uczestnika okazał się większy niż w ofercie Rainbow. Z dotychczas odbytych wycieczek objazdowych byłą to wycieczka o najniższym poziomie przygotowania pod kątem przekazywania wiedzy/informacji uczestnikom w jakiej uczestniczyliśmy.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
brak
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wróciliśmy niedawno z podróży pt.Wielka azjatycka przygoda,gdzie zwiedzaliśmy Tajlandię,Kambodżę i Wietnam.Wyprawa udana pod każdy względem przede wszystkim z uwagi na wspaniałą opiekę pani Zofii naszej pilotki,której serdecznie dziękujemy. Ale szczególne podziękowania chciałam złożyć panu Tomaszowi Hrymakowi ,który oprowadzał nas po ogrodach tropikalnych Nong Nooch.Będąc w tamtejszych ogrodach zgubiłam bilet wejściowy,który upoważniał też do obejrzenia pokazu tajskich tańców narodowych.Pan Tomasz był tak miły,że odstąpił mi stój bilet abym mogła zobaczyć występ.Za ten gest jestem bardzo wdzięczna i dziękuję życząc panu Tomaszowi spokojnej pracy bez kłopotów z podopiecznymi.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa i udana (08.02-23.02.20). Program dość intensywny (3 kraje w 2 tyg !) ale dzięki temu dużo można było zobaczyć. Bardzo dobrze, że na końcu kilka dni pobytu nad ciepłym morzem. Wybraliśmy Rayong - choć nieco dalej od Bangkoku niż Pataya (gdzie udała się większość wycieczkowiczów) ale nieporównywalny spokój, czysto a do tego miła obsługa. Wycieczkę sprawnie poprowadził Pan Darek, paradoksalnie skorzystaliśmy na panującej epidemii w Chinach - nie było turystów z Chin (co podobno jest dużą niedogodnością - ścisk, hałas) np. w zatoce Ha Long byliśmy rano sami (!). Było bezpiecznie, wszystko zaliczyliśmy. Hotele b. dobrze ulokowane, porządne. Polecamy!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wszystkim fantastyczne wakacje program nie przeładowany jednak ilość świątyń w połowie zaczęła męczyć polecam zmienić troszkę program aby było więcej Flory i fauny a nie tylko świątyń
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
super wycieczka po 3 krajach trochę męcząca ale wiedzieliśmy na co się piszemy 13 dni zwiedzania i 3 odpoczynku
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To była PRAWDZIWA WIELKA AZJATYCKA PRZYGODA Z RAINBOW!!! Za wyjątkiem fatalnej obsługi i posiłków w samolocie LOT-u w rejsie POWROTNYM! WIELKIE BRAWA dla Rainbow za ŚWIETNE zaprojektowanie i ułożenie PROGRAMU wycieczki i za LOKALIZACJĘ HOTELI w samym centrum wieczornego tętniącego życia na ulicach w miastach Azji !!! Pilot - Pan Karol dość sprawnie realizował program i przekazywał wiedzę historyczną, brakowało otwartości, MAŁO wiadomości z życia Azjatów. Bardzo Dobrze zorganizowane przeloty wewnetrzne w Wietnamie - nie bać się i KORZYSTAĆ! Wyżywienie : Śniadania OK ale zdażyły się słabe, Lunche Dobre a czasem Bardzo Smaczne! Piwo dodatkowo płatne o wartości od 5 do 12 zł. Do hotelu przed Ha Long kupić jakieś kanapki na kolację lub zupki-kubki - hotel na boku Zakupy: Najlepsze możliwości w Siem Reap, Hanoi i koło Rayong Dolary: do wymiany nie mogą mieć nawet małej kropki z długopisu, Na zakupy ciuchów plażowych, pamiątek ,kolacje i inne atrakcje - minimum 700 na dwie osoby Woda w autokarze jest , za wyjątkiem Tajlandii. Przewodnicy lokalni OK, a Pani BUM w Tajlandii Przesympatyczna:) WYPOCZYNEK w Tajlandii - ŚWIETNY WYPOCZYNEK I HOTEL NOVOTEL Rayong - plaża piaszczysta (super ciepła woda w morzu) ,baseny; Zakupy busem hotelowym obok Rayong - Warto! UWAGA na Ceny i JAKOŚĆ Drinków w całej okolicy - lepiej popijać Piwko lub mieć coś swojego. Ale jedzenie/kolacje w barach przy plaży POLECAM
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program zwiedzania b. dobry, wystarczająco intensywny , choć końcowy pobyt w Pataja raczej dla szukających ryzykownych rozrywek, to ściek ludzkiej głupoty i rozpusty
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd był ciekawie zaplanowany. Mogliśmy podziwiać zabytki architektury, przyrodę, teatr i w czasie wolnym poznawać ludzi. Nasz przewodnik dzielił się z nami rozległą wiedzą oraz odpowiadał na wszystkie pytania. Wspaniała organizacja oszczędzała czas i pozwalała na odpoczynek lub poznawanie miejsc, w których nocowaliśmy, na własną rękę. Hotele były na dobrym poziomie, czyste, a obsługa bardzo kulturalna. Dobrym pomysłem było zajmowanie się naszymi bagażami przez obsługę hotelu. Sprawność działania była doskonała. Zaskoczeniem była dla nas duża ilość dodatkowych opłat fakultatywnych podczas objazdu - wcześniej tego nie doświadczyliśmy korzystając z ofert biura.