5.3/6 (576 opinii)
5.5/6
Cudne fotki, cudny Teotihuacan prawdziwy cud świata w Meksyku :) Zgodnie z naszym wieloletnim doświadczeniem z wyjazdami zadowolenie i dobre wspomnienia z wycieczki w 90 % zależą od tego czy prowadzi ją dobry pilot. I tym razem znowu mieliśmy szczęście. Trafiliśmy na Arturo, legendę tej części świata, profesjonalistę, pasjonata, dobrego organizatora, energicznego i energetycznego chłopaka z ogromną wiedzą, którą przekazuje w niezwykle ciekawy sposób. Naładowany pozytywną energią komunikatywny i pomocny w przystępny dla każdego sposób opowiada nie tylko o miejscach zwiedzanych ale też o powiązanych z nimi tematach. SUPER!!! Dzięki niemu czuliśmy się też bezpiecznie. Na całej wyprawie ciekawa historia przeplata się z przepiękną przyrodą, Program wycieczki dopracowany idealnie, nie ma zbyt wiele wolnego czasu, ale też nie ma nigdzie wielkiego pośpiechu. Wycieczka wydaje się trudna z powodu codziennej zmiany hotelu ale wcale tak nie jest, bo można wypocząć w wygodnym autokarze podczas długich przejazdów. Odradzam wieczorne wypady do miasta z planem odespania w autokarze bo w dzień widoki z okien takie, że można sobie głowę ukręcić, trudno się zdecydować czy patrzeć w prawo na skały wiszące nad głową na których nie wiadomo jak przymocowane, wbrew prawu grawitacji rosną ogromne kaktusy, czy w lewo na niezmierzone zielone doliny i wąwozy. (lub odwrotnie ;) podczas gdy autobus (u nas prowadzony przez Eduardo) bezpiecznie mknie serpentynami przez góry Sierra Madre. Na trzy chłodne noce, 1 w San Cristobal i 2 w stolicy Meksyku (w styczniu poniżej 10 stopni) należy zabrać cieplutką piżamkę i bluzę z kapturem na rano. Zabrać dobre buty do chodzenia po piramidach bo bardzo warto się powspinać, widoki świetne. Z fakultetów - rejs katamaranem na zachód słońca w Acapulco niezapomniany, zobaczycie jak bawią się meksykanie. Przelot balonem nad Teotihuacan fantastyczny, jedyny w życiu, niezapomniany, drogo ale warto!! Boska kąpiel w mięciutkiej wodzie mrocznej cenoty nawet dla słabych pływaków, bo w kamizelkach. Jedynym minusem jest jedzenie, przez większość wycieczki na śniadanie tylko jajecznica twarda i wstrętna. Jedzenie jest bez smaku, warzywa za bardzo al dente (prawie surowe) można polać sosami, od ostrego przez bardzo ostre do takiego który powoduje pożar w ustach i wylanie 5 litrów łez. Słynne meksykańskie danie "kurczak w sosie mole" nie do zjedzenia, paskudne tacosy (fu! :-)). Ale to moje indywidualne odczucie bo innym nawet smakowało :-). Bardzo, bardzo, warto pojechać właśnie na ten program, aby zobaczyć choć mały fragment i poznać odrobinę historii tego niezwykle ciekawego kraju.
5.5/6
Wycieczka bardzo ciekawa polecam wszystkim którzy chcą przeżyć fajną przygodę a dla Malkontentów i wiecznie nie zadowolonych nie polecam dajcie się innym bawić . Ja sam z paroma osobami bawiłem się przednie zwiedziłem wiele .
5.5/6
Wycieczka (Wielka Konkwista) spełniła nasze oczekiwania. Impreza przekrojowa - góry i kaniony, morze i ocean, wspaniała przyroda, piekne starówki odwiedzanych miast (szczególnie Oaxaca), zachwycalące fasady i wnętza zwiedxzanych katedr i kościołów, zabytki Majów, Azteków i innych plemion (Monte Alban). Miasto Meksyk oszałamia ogromem, a z licznych zabytków w tym mieście, na długo pozostaną w pamięci murale Diego Rivery w Pałacu Narodowym oraz eksponaty Muzeum Antropologicznego. Wypoczynek w Acapulco i w Cancun dopełnił tę wspaniale programowo ułozoną wycieczkę. Organizacja naszego pobytu, dzieki znakomitej pilotce - pani Natalii Konopczyńskiej, była pod kazdym względem wzorowa. Sprawdziła się tutaj w 100% wycieczkowa praktyka, że od pilota - jego inwencji, zaangażowania i wiedzy - zależy dużo, a Pani Nataloa wszytkie te przymioty potwierdzała każdego dnia. Duży szacunek i podziękowania tą drogą za wspaniałą opiekę. (Wielka Konkwista - 23.11-8.12.2018)
5.5/6
Wycieczka którą odbylem wraz z żoną do Meksyku z biurem Rainbow naprawdę była super i polecam ją każdemu kto chce poznać Meksyk i jego historię oraz kulturę.