Opinie o Wielka, meksykańska wyprawa

5.3/6
(616 opinii)
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.5
Transport
5.2
Wyżywienie
4.2
Zakwaterowanie
4.8

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    59

    Od Azteków do dżungli Majów

    Mirka 08.01.2017 | Termin pobytu: styczeń 2017

    Wspaniała wycieczka, udane święta Bożego Narodzenia. Program dostosowany dla osób w różnym wieku i kondycji godny polecenia dla wszystkich, którzy chcą poznać różne rejony Meksyku. Uczestnicząc w tej wyprawie poznajemy krainę Majów i przyrodę Jukatanu np. przepiękne studnie krasowe, docieramy do starodawnego państwa krwawych Azteków, oglądamy ich osiągnięcia cywilizacyjne i architekturę, zwiedzamy jedno z najlepszych na świecie muzeów – Muzeum Antropologiczne. Docieramy do samego serca dżungli, gdzie słychać wyjce i widać pekari, zwiedzamy tam przepiękny kompleks archeologiczny Palenque. Na tej wycieczce oglądamy wodospady, kąpiemy się, spacerujemy. Pływamy motorówkami po parku narodowym obserwując namorzyny i intensywnie różowe flamingi, przedzieramy się również łodzią przez ogromny kanion Sumidero. Pokonujemy kilometry żeby szlakiem pierzastego węża dojechać w góry, podziwiać ziewające dymem wulkany i poczuć klimat kolonialnych miast takich jak San Cristobal. Dojeżdżamy do Oaxaca degustować czekoladę i meskal. Robimy biesiadę w Xochimilco i odwiedzamy dwa kurorty – Acapulco i Cancun, w tym ostatnim rozkoszujemy się drinkami i słońcem nad brzegiem morza Karaibskiego. Świetna wycieczka, bardzo bogaty program, jest czas na zwiedzanie, kontemplację dzikiej przyrody, atrakcje i wypoczynek. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny, słońce gwarantowane, pyszne jedzenie zbliżone do naszego, a woda w morzu ciepła i krystalicznie czysta. Warto dodatkowo urozmaicić sobie program zwiedzania i powiększyć go o wycieczki fakultatywne takie jak: Dorożki – pierwszego dnia zwiedzania wieczorem, jest to godzinny przejazd dorożkami po kolonialnym miasteczku, powoli zwiedzamy dzielnice willowe i część historyczną, wszystko pięknie oświetlone. O fakultet należy dodatkowo pytać pilota. Cenote studnia krasowa – piękny twór natury, jest to głęboka studnia o czystej wodzie, której boki porośnięte są roślinnością dżungli, a z góry do samego dołu zwisają liany. Na wycieczkę wyjeżdżamy z Chichen Itza, jedziemy parę minut do miejsca, w którym znajduje się park, restauracja, przebieralnie, prysznice i toalety. Po włożeniu strojów kąpielowych schodzimy na dół do studni po kamiennych schodach i rozpoczynamy kąpiel. Dla osób, które nie czują się pewnie dostępne są kapoki. Nawet jeżeli nie jest się chętnym na pływanie warto skorzystać z wycieczki żeby zobaczyć tę studnię, posiedzieć na dole lub u góry w restauracji z widokiem na nią. San Juan Chamula – po śniadaniu wyjeżdżamy z hotelu do dużej wioski (bo 60tys. mieszkańców), aby przejść się główną ulicą do nietypowego kościoła. W wiosce można robić zdjęcia, w środku kościoła nie i bardzo tego pilnują. Wewnątrz obserwujemy dawne wierzenia, które pomieszane są z chrześcijaństwem. Widzimy Jezusa, figury świętych, a też szamanów ukręcających łeb kurze, ludzi pijących alkohol i coca colę na posadzce. Cały kościół wypełniony jest świeczkami. Prawdziwie sakralne, nietypowe miejsce – to można zobaczyć tylko w San Juan Chamula. Rejs w Acapulco – zaczyna się jakoś o godzinie 16, kończy około 20. Jest to fiesta z muzyką na żywo i dużą ilością tequili. Głównie w rejsie uczestniczyli miejscowi, były konkursy i wspólne biesiadowanie. Grupa się zintegrowała i pobawiła. Podczas rejsu oglądamy 3 dzielnice zatoki św. Łucji, wille gwiazd i dyplomatów, również skałę śmierci, na której odbywają się skoki. Świetna zabawa i naprawdę polecam tę wycieczkę. Nikt nie żałował, wszyscy wrócili zadowoleni. Xochimilco – biesiada na kolorowej łodzi, która powoli płynie przez ogrody wodne. Wszyscy dobrze się bawili przy dźwiękach muzyki mariachi i tequili. Rejs trwa godzinkę i jest realizowany jakoś po środku programu zwiedzania więc warto skorzystać. Po Xochimilco mieliśmy później bardzo wesoły autokar! Polecam wycieczkę wszystkim, którzy lubią aktywnie spędzać czas na wakacjach i chcą przeżyć przygodę.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Piękna i wyczerpująca? objazdówka

    Beata i Zbyszek, Gliwice 23.04.2014

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Oszukać zimę czyli sylwester w Meksyku (30.12.2016 - 14.01.2017)

    Ewelina i Łukasz 23.03.2017 | Termin pobytu: grudzień 2017

    Od zawsze bardzo chcięliśmy zobaczyć i zwiedzić Meksyk, natomiast program wyjazdu na Wielką konkwistę jest najbardziej rozbudowany. Pomimo bardzo męczącego wyjazdu (na wypoczynek są tylko 2 dni) to wyjazd można zaliczyć zdecydowanie do udanych! Piękna pogoda, fantastyczne widoki i wiele zabytków! Wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale jednocześnie niesamowicie szczęśliwi. Wyjazd był o tyle udany, że oprócz zwiedzania, na każdym kroku mogliśmy "liznąć" lokalnej kultury - zaczynając od obiadu w lokalnej knajpie na trasie, przez budki z lokalnym jedzeniem, aż po udział w zjawisku blokowania drogi (40 chłopa z maczetami blokowało główną drogę i nie można było przejechać). Wszystko to przełożyło się na świetny klimat wyjazdu. Co najlepsze - grupa była tak zdyscyplinowana, że zazwyczaj wszyscy byli gotowi do odjazdu na minutę przed godziną zbiórki. Jedyny minus, na który zwróciliśmy przypadkiem uwagę w trakcie wyjazdu to duże przebicia na wycieczkach fakultatywnych. Różnica była ogromna i trochę nie rozumiem skąd się brała.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    23

    Meksyk o smaku czekolady z chili

    Elżbieta, Łódź 11.10.2016

    Doskonale zorganizowana wycieczka, łącząca - jak czekolada z chili - przeróżne kontrastujące smaki i odcienie kultury tego ogromnego kraju. Bardzo bogaty program pozwalał poznać skarby Meksyku prekolumbijskiego - stanowiska archeologiczne zarówno te "topowe" jak Palenque czy Chichen Itza, jak i mniej turystyczne (jak Cholula), piękne kolonialne miasta wraz z ich imponującą architekturą sakralną i kolorową zabudową, arcyciekawą kulturę Indian z Chiapas, całe mnóstwo smaków kulinarnych z czekoladami z Oaxaca na czele, a także fantastyczne plaże Pacyfiku (w Acapulco) i Morza Karaibskiego w Cancun. Trudno nie wspomnieć także o spotkaniach z miejscowymi Mariachi, rzemieślnikami wyrabiającymi cudeńka z bawełny, wełny, złota, srebra, jadeitu, koralików, nasion itd, itp - można by długo wymieniać. Nad całością czuwał świetny przewodnik - pan Oskar, który nie tylko imponował wiedzą, obyciem w sprawach codziennych, ale i wysoką kulturą osobistą i spokojem, który w sytuacjach trudniejszych, czy np. w obliczu nieoczekiwanej blokady nauczycieli na drodze :-) był wręcz nieoceniony. Dla dopełnienia obrazu - meksykański mistrz kierownicy za sterami dobrej klasy autokaru, bardzo porządne hotele w centralnych lokalizacjach, serwujące dobre posiłki (często o regionalnym, tradycyjnym charakterze!), oraz pogoda, która nie zawiodła (a mogła, bo wycieczka w sierpniu - w porze deszczowej - to w zasadzie loteria, jeśli chodzi o aurę ...). W sumie, podróż absolutnie warta polecenia - daje dobre wyobrażenie o tym, jak różnorodny i niejednoznaczny jest Meksyk.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem