5.3/6 (135 opinii)
4.0/6
Kolejny wyjazd z Rainbow, ale niestety ocena co wyjazd to niższa, wyjazd przesunięty ze względu na ilość chętnych (w sumie jechały osoby z kilku terminów), autokar na dzień dobry spóźniony 1h45min.(zbiórka o 2 15 autobus przyjechał o 3 45)a nie dość że spóźniony to brudny, bezpośrednio po przyjeździe z wycieczki, kierowca dowożący nas do Woszczyc zafundował nam postój 45min. w szczerym polu na parkingu na którym stały trzy zdezelowane Toi-Toiki. Muszę przyznać że Kierowcy którzy wyjechali z Woszczyc do Włoch (firma Silesia ) pełen profesjonalizm sympatyczni ,uczynni, autokar doczyszczony żadnych kłopotów z dojazdem do celu, bagaże ułożone w lukach bagażowych. Niestety w połowie wycieczki autokar został zmieniony (firma STOK-POL) jak nie ma gdzie włożyć bagażu to turyści mają kombinować żeby włożyć swój bagaż do luku, przed hotelem wolna amerykanka każdy ciągnie swój bagaż (odjazd walizki z parkingu na jezdnię) bo PANOWIE kierowcy nie są od układania bagażu, brak znajomości trasy (lub obsługi nawigacji, błądzenie, krążenie wokół hotelu (wycieczki lokalne 3,4-krotny przejazd ) błyskawiczne tankowanie zjazd na stację wyjazd i tak 3 razy. Wszystkich jednak pobił pilot - opiekun grupy w drodze powrotnej z Woszczyc do Warszawy przez Łódź, zarządził 45 min. postój na stacji benzynowej na której były nieczynne toalety, ale była za to gospoda gdzie można było skorzystać z toalety pod warunkiem że zamówiło się coś do jedzenia czas oczekiwania 35min. pan "pilot- opiekun" wypił kawę. W Łodzi po angielsku się ulotnił nawet nie powiedział do widzenia natomiast PAN kierowca po godzinie zarządził następną przerwę bo system poprzedniej nie uwzględnił. Szanowni Państwo naprawdę warto czasami skontrolować współpracujące firmy, ponieść większe koszty ale dbać o wizerunek firmy.
4.0/6
Szkoda, że biuro nie nawiazało choć słowem na temat pomarańczy przez cały czas wycieczki mimo to, że miała ona ten owoc w nazwie. Zabrakło choć drobnego gestu typu poczęstunek pomarańczą, a być może odwiedzenia gaju pomarańczowego, lub opowieści o tej roślinie .....
3.5/6
Wyjazd dnia 13.07.2024. Hotele przyzwoite, choć przestarzałe i w każdym były jakieś niedogodności z poniżej wymienionych tj. płatna klimatyzacja 5 euro, niedziałająca spłuczka, nieprzyjemny zapach siarkowodoru, brudne łazienki i powtarzające się imprezy do północy, jak nie później (kiedy pobudka była bardzo wcześnie). Program warty polecenia można było objechać całe Włochy. Pilotem wycieczki była Pani Agnieszka, która zdecydowanie nie sprawiła, iż wycieczka zostanie zapamiętana na długo. Mówiła nam tylko o niezbędnych informacjach czyli postojach, reszta czytana z kartki, monotonnym, nużącym głosem. Z proponowanych według programu miejsc zwiedzania, dwie wycieczki fakultatywne (Lukka, Bergamo), nie zostały zaproponowane uczestnikom do zapisania się, ani nie wyjaśniono przez pilota dlaczego się nie odbędą. Po zapytaniu pilotkę o zwrot pieniędzy za ulgowe bilety wstępu, dostałam informację, że dostanę je za dwa dni. Po zapytaniu ponownym już w umówionym terminie, pani pilot bez kultury odwróciła się i wyszła z hotelu, pozostawiając mnie bez rzeczowego wytłumaczenia zaistniałej sytuacji oraz braku czasu poświęconego klientowi. Jednak , nalegając na wyjaśnienie usłyszałam, że nie dostanę tych pieniędzy dzisiaj i że nie było takiej rozmowy dwa dni wcześniej. Pozostał w pamięci niesmak - braku kultury i szacunku do klienta , który powtórzył się ostatniego dnia wycieczki już w Polsce na parkingu przy Mc Donald's . Pani pilot na inne prośby o rozszerzenie tematów dotyczących wycieczki również odpowiadała zdawkowo i niechętnie. Przed przyjazdem do Woszczyc- ostatniego punktu podróży, pani pilot oznajmiła, że mamy bardzo mało czasu na stacji i jeżeli ktoś pójdzie do Mcdonald's, to do Woszczyc ma zamówić sobie taksówkę. Tekst jak do gimnazjalistów, a do celu dotarliśmy 6.45, siedząc na trawie przed zamkniętym barem/restauracją. Przewodnicy miejscowi bez zarzutu, z pasją wykonujący swoją pracę. W pamięci pozostali: Pani przewodnik z Wenecji i Padwy, Pani Grażyna z Florencji, Pani z San Giovanni Rotondo, Pani z San Marino oraz przemiły Pan z Alberobello, który mimo bariery językowej umiał bardzo dobrze opowiedzieć o mieście. To przewodnicy, których opowieści zostaną z nami na długo. Szacunek dla kierowców za profesjonalizm i bezpieczną jazdę oraz komfortowy przejazd autokarem. Bardzo miła obsługa Włochów w hotelu w Rimini. Polecam z innym pilotem.
3.5/6
wycieczkę oceniam na 3+, szkoda czasu na Mediolan, Neapol, Casretę i San Giovani Rotondo. zbyt mało było czasu na inne, bardziej atrakcyjne miejsca. Rainbow powinien również pomyśleć o zmianie hoteli, część z nich to nawet nie zasługiwała na jedną gwiazdkę, obsługa w części z nich również ( np Rimini), a hotel w San Severo w trakcie remontu. Śniadania kontynentalne to pomyłka,rozumiem że może mało wędlin (warzyw w ogóle nie podawano), ale żeby nawet chleba było mało. 16 euro za tour guide to też przesada, za takie pieniądze można kupić to urządzenie. Pilotka p. Beata Rzepecka chyba jest już zmęczona sezonem.