Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka w terminie 11 d0 18 czerwca. Pilot wycieczki p. Lukasz, Nie mam do niego zastrzezen, pomocny, pogodny zorientowany... Tez do samego prgramu nie mam wiekszych zastrzezen, chociaz pierwszy nocleg, a czym alarmuja juz od lat klienci powinien byc tak zorganizowany, zeby nie powielac kilometrow. Niemoznosc, czy tez za duze wyzwanie logistyczne. Pierwszy hotel gdzie spedzilismy na szczescie tylko jedna noc mial mikroskopijne pokoki. W nastepnych dwoch warunki hotelowe byly lepsze, chociaz w jednym z nich meldowano kazda osobe z osobna a moje zapytanie, czy chociaz na recepcji maja zelazko wzbudzilo smiech. Natomiast kolacje, za ktore wiekszosc z nas zaplacilo w ramach wycieczki to skandal. Wszystkie. Jak mozna we Wloszech dawac wylacznie wyciagnieta z lodowki sztuke miesa z kawalkami fasoli, Nawet takie bylo wyciagniete z zamrazarki bylo pesto,, Syuche krupy zielone z makaronem. W krainie o najlepszym na swiecie pesto!!!. Gdziekolwiek za polowe ceny mozna zjesc zwyczajnie i smacznie. Skoro grupa liczy kilkadziesiat osob, to czy nie mozna zmusic, zeby dla tych osob ugotowali swieze, albo mamusia ktoregos z personelu przyrzadzila cos zwyczajnego a smacznego.. Wyjezdzajc na ta wycieczke powtarzano mi, ze we Wloszech nie ma sposobu zle zjesc. Widac jest to osiagalne. Kilka lat temu na wycieczce z Rainbow do Szwajcarii, w ramach obnizenia kosztow wycieczki wywozono nas kilkakrotnie na noc do Wloch. Hotele tam byly skandaliczne, przypominajce b...... Po czym okazywalo sie, ze w czesciach juz dalej polozonych od granicy wloskiej mielismy hotele o wysokim standarcie, gdzie oprocz nas niewiele bylo osob.. Dodatkowo autobus byl paskudny, a wloski kierowca nie umial jezdzic po Szwajcarii, nie mial stosownych dokumentow przy przekraczaniu granicy,, a wjazd na lore pociagowa autobusu, to byla scena mrozaca krew uczestnikom i pracownikom stacji. Nie umial!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trasa fajna. Dodatkowo mieliśmy możliwość pobytu w Nicei. Trzy hotele - najlepszy w miejscowości Celle Ligure, najgorszy paradoksalnie 4.-gwiazdkowy Ibis w Milano Fiera / - dobry jako przystanek na jedną noc w dalszej trasie, bez klimatu, w kompletnie nietrafionej lokalizacji. Autokar ok, aczkolwiek niedziałający TV - brak możliwości oglądania informacji nt. zwiedzanych krajów / miejsc. Pilotka Dorota, traktująca swoje obowiązki jako przykre i nudne - ograniczała się do minimum przekazywanych informacji. Wolała zdecydowanie umilanie sobie podróży rozmowami z kierowcami / było ich trzech / niż z grupą, która została jej przydzielona. Z punktu widzenia biura - organizatora wyjazdu, trzymanie jednej osoby przez dłuższy czas na tej samej destynacji - sprawa komfortowa ze względu na obeznanie z wszelkimi procedurami. Z punktu widzenia mnie - klienta - rozczarowanie i zdziwienie brakiem zaangażowania w wykonywane obowiązki. Oczekiwałam pilota - pasjonaty chcącego zainteresować grupę zwyczajami, językiem, kuchnią odwiedzanych krajów.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Interesujący wyjazd z wieloma ciekawymi atrakcjami. Logistycznie można bylo spodziewać się lepszego rozplanowania - zwłaszcza położenie hotelu w Moneglia w stosunku do celu wycieczki jakim bylo Monako. Ta szczypta Monako była chyba zupełnie niepotrzebna! Zbyt wiele czasu spędziliśmy w autobusie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka byłaby super gdyby nie to, że większośc pozostałych uczestników była znacznie starsza niż ja. Jedna scysja, pasażerka w autokarze w rzędzie za mną wywołała awanturę o to że rozkładam fotel. Nigdzie nie jest napisane, że tego nie wolno robić. Pilotka Agnieszka stanłęla po stronie mojej przeciwniczki. Inna sprawa, piękne miejsca i chciało by się być jak najdłużej, ale pilotka zarzadzała zbiórki czasami 30 minut przed odpłynieciem statku czy pociągu. W zeszłym roku byłem w Portugalii i nie miałem tego typu uwag. Jeżeli chodzi o miejsca do zobaczenia to goraco polecam.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka z przemyślaną trasą. Piękne miasta i krajobrazy. Plusem na pewno są tylko dwa hotele, a nie codziennie inny. Hotel w Dino de Marina położony dobrze i z dobrym jedzeniem, Hotel na przedmieściach Mediolanu, pośrodku niczego z Lepszym standardem, ale obiadokolacje beznadziejne. Największa zaleta tej wycieczki był pan Łukasz, kompetentny, kulturalny, życzliwy i bardzo dbający o pasażerów. Również przewodniczki lokalne bez zarzutu.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo atrakcyjna z uwagi na odwiedzane miejsca impreza okazała się mocno niedopracowana pod względem logistycznym, tzn. warunków i lokalizacji zakwaterowania, pokonywanych odległości autokarem, niekompetentnego pilota, straconego pierwszego dnia po porannym przylocie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trasa wycieczki bardzo ciekawa, piękne widoki, trochę historii ale wg mnie nie wykorzystana. Wycieczka wymaga dopracowania, zarówno pod względem organizacyjnym jak i programowym. Pierwszy dzień jest cały wolny, siedzimy w gigantycznym hotelu w nieciekawej okolicy ok. 30 km od Mediolanu. Sami jedziemy do Pavii oglądać miasto i piękny klasztor Cystersów, większość grupy pozostaje w hotelu wypełnionym grupami chińskimi. W tym hotelu jesteśmy aż 4 noce, Pozostale 3 noce jestęśmy w małym hotelu w miejscowośći Moneglia , zamiast Chińczyków mamy wycieczki szkolne, ale za to miateczko sympatyczne choć funkcjonujące tylko do godz. 20.00. Każdego dnia mamy po 2-3 godz. czasu wolnego, to zbyt dużo na zjedzenie posiłku i zbyt mało na samodzielne zwiedzanie. Do hoteli wracamy wcześnie (ok. 18,00 - 19.00) i dalej nic, nie ma możliwości zorganizowania sobie czegokolwiek. Zwiedzanie Turynu, Mediolanu to absolutne minimum. Oglądamy tylko parę obiektow z zewnątrz, wchodzimy na chwilę do katedr, wszystko szybko a potem znowu czas wolny. Włochy północne zaliczone ale chyba nie o to nam chodziło.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Komentarz jest w poszczególnych punktach mojej oceny.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka w porządku poza jedną sytuacją - opóźnionym lotem powrotnym do Warszawy i nieuczciwym przewoźnikiem WizzAir, który mimo przyznania ponad rok temu odszkodowania, do tej pory nie wypłacił go. Niestety Rainbow nie doprowadził skutecznie sprawy do końca mimo, iż WizzAir w tym przypadku jest jego podwykonawcą i to Rainbow ponosi za niego odpowiedzialność jako organizator imprezy turystycznej.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Największe minusy: - drobne zmiany/nieścisłości względem programu opisanego na stronie. - jednego dnia hotel był poniżej wszelkich standardów. Właściwie był to słaby hostel, najgorszy w mojej historii wyjazdów w ostatnich latach. Nie można było się zamknąć (!), więc całą noc każdy mógł wejść. Poza tym w pokoju było zwyczajnie brudno. Standard łóżka fatalny. Kolejny hotel (3 noce) był OK. Jeszcze kolejny na 1 noc był hotelem typu "love motel". Ostatni (2) noce był bardzo dobry. Wydaje się, Rainbow oszczędza na hotelach. - słabe śniadania. Inni goście mieli dostęp do lepszych śniadań. Wycieczka tania nie była, więc skąd takie gorsze traktowanie? Czyżby Rainbow wykupił jakiś gorszy standard śniadań? - odwiedziliśmy bardzo mało miejsc w środku. Wycieczka to głównie przejazdy autokarem i czas wolny. Mało zorganizowanych wejść. - wejście do La Scali było w godzinach, w których były wyłączone światła. Dlaczego?? Kto układa program skoro wiadomo, że wieczorem światła są włączane? My nie weszliśmy w odpowiednim czasie. - dużo opłat gotówką bez żadnego potwierdzenia. Chyba urząd skarbowy powinien się zainteresować. - przewodniczka była chora. Współczuję ludziom, rozumiem wydarzenia losowe ale wycieczka to jednak jakiś kontrakt biznesowy i pewne oczekiwania. To zdecydowanie minus. Przewodniczka zaczęła słabo, ale ostatecznie okazała się fajna. - grupa ogólnie była bardzo fajna z wyjątkiem jednej wysokiej blondynki (żony Rycha z profesjonalnym aparatem), która ciągle miała skrzywioną minę, zrzędziła, mądrzyła się a tak naprawdę była bardzo głupia. Plusy: - odwiedzane miejsca są naprawdę super - lokalni przewodnicy dali radę, szczególnie z Genui oraz Turynu - pilot Rainbow mimo słabego początku ostatecznie też dała radę i okazała się sympatyczna.