5.1/6 (173 opinie)
5.0/6
Wycieczka zgodna z opisem, piękne miejsca , zwłaszcza wyspa Boromeuszy z ogrodami i wyprawa na szczyt Helbronner- widok na Mount Blanc robi wrażenie ! Minusem jest ostatni hotel, w pobliżu Szwajcarii( ostatni nocleg) bardzo niemiłe panie obsługujące w czasie obiadokolacji. Najmilszy hotel to Stella delle Alpi , widać rodzinną tradycję hotelu- a jedzenie świetne . Minus drugi - Rainbow nie powinno organizować wycieczek fakultatywnych, na które muszą być chętni wszyscy uczestnicy wyjazdu. Jeśli decyduje się połowa - wycieczka nie dochodzi do skutku. To żaden fakultet. Jeżeli fakultety ( np.zwiedzanie Salzburga) są faktycznie tak ciekawe, to powinno się je włączyć po prostu do programu. Lub tak ułożyć plan przejazdu, żeby chętni mogli skorzystać z wycieczek fakultatywnych. Po raz pierwszy spotykam się z taką sytuacją, a od kilkunastu lat korzystam z usług biura Rainbow.
5.0/6
Alpy zachwyciły,jeziora Garda,Maggiore i Como cudo!!Turyn nieciekawy,..Najważniejsza informacja: proszę pytać czy funkcjonuje kolejka na Punta Helbronner bo biura nie informują o tym a w programie jest.Dla nas to było ogromne rozczarowanie bo dowiedzieliśmy się w drugim dniu wycieczki a kolejka nie funkcjonowała od tygodnia.
5.0/6
Warto jechać " Wokół Alp - Europejskie cuda natury" aby zobaczyć jeziora Como i Maggiore, Mont Blanc oraz kolejkę SkyWay, jeziora wokół St. Moritz we mgle.
5.0/6
Wycieczka 10 dniowa z 8 dniami zwiedzania, pierwszy i ostatni dzień to dojazd i zwiedzanie kolejnych WC :), no ale takie są uroki wycieczki autokarowej. Autokar bardzo wygodny, kierowcy uprzejmi i profesjonalni, radzili sobie nawet na wąskich i krętych uliczkach włoskich miasteczek. Zgodnie z nazwą dużo było natury i była to ładniejsza część wycieczki, zrobione przez człowieka dzieła nie zachwyciły nas. Włoskie miasta Trydent, Bolzano, Cremona były do siebie podobne i w naszym odczuciu nie ma konieczności zwiedzania wszystkich. Turyn to głośne, tłoczne, duże i męczące miasto, mocno odbiegające od cudów natury. Po przetrwaniu pierwszej części programu i oglądaniu natury jedynie z okien autokaru nastąpiła nagroda. Rejs po każdym z jezior był zachwycający. Niewielkie miasteczka – portowe o niezwykłym klimacie. Szczególnie zachwyciła nas wyspa rybaków , miejsce gdzie można było kupić prawdziwe, niechińskie pamiątki oraz miasteczko Bellagio :) Kolejną perełką była malownicza trasa kolejki w Alpach szwajcarskich. Kulminacją wycieczki był wjazd obrotową kolejką na Punta Helbronner gdzie za chmurami podobno był Mont Blanc. Program wycieczki został zrealizowany w ponad 100 % bo poszerzony o zwiedzanie Aosty (wartej zobaczenia). Reasumując polecamy, ale gdyby od nas to zależało to dodalibyśmy jeszcze coś z natury, a odjęlibyśmy któreś z włoskich miast.