Wycieczka Fakultatywna
5.0/6
Wycieczka ta miło urozmaiciła nasz wyjazd, zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi tylko leżeć przy plaży i nad basenem. Jest to punkt, który warto dodać do wyjazdu. Berat - urokliwe miasteczko, to był chyba najlepszy punkt całego Tryptyku, mimo że było pierwszą miejscowością, którą odwiedziliśmy. Ma interesującą historię, a przechadzając się po jego ulicach czuć "albańskość" w całej jej okazałości. W Kruje także piękne widoki, a sprzedawcy na bazarze bardzo mili, uprzejmi. Część z nich mówi już nawet nieco po Polsku. Najsłabszym punktem wycieczki była Tirana - choć i ją warto zobaczyć, gdyż różni się od innych europejskich stolic. Jednak to wszystko nie miałoby znaczenia, gdyby nie opowieść przewodniczki, pilota. Pani Sandra opowiadała z pasją każdą historię, polecała książki, zainteresowała nas losami Albanii. To kraj pełen kontrastów, co doskonale widać podczas tej niedługiej podróży. Można się dowiedzieć wielu ciekawych informacji na temat Albanii i jej mieszkańców - bunkry, ropa naftowa, misie samobójcy, Enver Hoxha, to tylko część rzeczy, o których po prostu trzeba usłyszeć.
5.0/6
Super wycieczka ale nie w sierpniu. Przewodniczka super, ciekawie opowiadała. Warto spróbować albańskiego przysmaku Kabuni ( tylko w Kruje). Ogólnie program napięty ale ciekawy historycznie.
5.0/6
Bardzo ciekawa wycieczka. Albania w pigułce. Dużo historii i zaskakujących ciekawostek. Berat pięknie położony, robi wrażenie. Tirana nie ma zbyt wiele do zaoferowania, ale niektórych nowoczesnych wieżowców nie powstydził by się nawet Singapur. Kruja jako dodatek. Wycieczka dość wymagająca, ale są przerwy na odpoczynek.
5.0/6
Jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne to raczej we wrześniu zdecydowaliśmy się na Tryptyk Albański fajna wycieczka ale przy ponad 40 stopniach Celsjusza wróciliśmy bardzo zmęczeni