Opinie o Tryptyk Albański – Tirana, Kruja i Berat

"Tryptyk Albański - Berat, Tirana i Kruje" bo w takiej kolejności odbywa się zwiedzanie, jest wycieczką, na którą zdecydowanie warto się wybrać, ponieważ w ten sposób (dość szybki) jesteśmy wstanie w jeden dzień poznać bliżej Albanię, jej kulturę, krajobrazy i zwyczaje. W Beracie jest trochę męcząco ze względu na dużą ilość spacerów pod górę, myślę, że temperatura dała nam w kość. W Beracie mieliśmy też okazję spróbować lokalnego przysmaku, który również polecam - tzw. byrka ;) Tirana jako stolica przywitała nas zupełnie inną infrastrukturą oraz licznymi rzeźbami. Tutaj mieliśmy czas wolny na posiłek lub zakup pamiątek, lecz z tym drugim warto zaczekać aż do Kruji, gdzie jest o wiele większy wybór i zdecydowanie lepsze ceny. Można nawet było spotkać napis "Taniej niż w Biedronce" ;) Odległość między następującymi lokalizacjami pozwala na odpoczynek w klimatyzowanym autobusie, bowiem czas drogi to około 1,5 godziny. Warto zauważyć, że wycieczka ta jest dosłownie całodzienna, toteż jeden dzień odpada z plażowania czy leniuchowania na leżaczku ;P

wycieczka godna polecenia, bardzo fajne miejsca do zwiedzania. Pilot Pan Marcin ok. kolacja gruzińska nie warta swojej ceny

Wycieczka ta miło urozmaiciła nasz wyjazd, zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi tylko leżeć przy plaży i nad basenem. Jest to punkt, który warto dodać do wyjazdu. Berat - urokliwe miasteczko, to był chyba najlepszy punkt całego Tryptyku, mimo że było pierwszą miejscowością, którą odwiedziliśmy. Ma interesującą historię, a przechadzając się po jego ulicach czuć "albańskość" w całej jej okazałości. W Kruje także piękne widoki, a sprzedawcy na bazarze bardzo mili, uprzejmi. Część z nich mówi już nawet nieco po Polsku. Najsłabszym punktem wycieczki była Tirana - choć i ją warto zobaczyć, gdyż różni się od innych europejskich stolic. Jednak to wszystko nie miałoby znaczenia, gdyby nie opowieść przewodniczki, pilota. Pani Sandra opowiadała z pasją każdą historię, polecała książki, zainteresowała nas losami Albanii. To kraj pełen kontrastów, co doskonale widać podczas tej niedługiej podróży. Można się dowiedzieć wielu ciekawych informacji na temat Albanii i jej mieszkańców - bunkry, ropa naftowa, misie samobójcy, Enver Hoxha, to tylko część rzeczy, o których po prostu trzeba usłyszeć.

Super wycieczka ale nie w sierpniu. Przewodniczka super, ciekawie opowiadała. Warto spróbować albańskiego przysmaku Kabuni ( tylko w Kruje). Ogólnie program napięty ale ciekawy historycznie.