5.2/6 (248 opinii)
Kategoria lokalna 4
2.5/6
Faktycznie czysty ale wyżywienie strasznie monotonne, godny polecenia ale za 1200zł za 8dni. Polacy oczywiście w najgorzej położonych pokojach. Do plaży średni daleko, oczywiście leżaki płatne 4,5 Euro plus parasol 6 Euro. Plaża przepiękna, niemieckich nudystów 60+ do bóluuuu. rezydent- przy powrocie na lotnisko oczywiście brak, nikt nie będzie na ciebie czekał, nawet nie sprawdzaja czy ilość osób się zgadza.
2.0/6
piękne widoki i okolica, miła obsługa i to by było na tyle jeśli chodzi o pozytywną opinię. ok 90% odwiedzających to niemcy w wieku 65+, na pewno nie poleciłabym go polakom , program, muzyka i animacje - wszystko dla nich , czuliśmy się jak piąte koło u wozu. jedzenie znośne ale cały czas to samo. Pokój ładny ale bardzo zimny bez mozliwości ogrzania, no i ogrmne karaluchy przy windzie i schodach. drinki All inclusive - pierwsze dwa dni ok, lokalnie ale kazdy znalazł coś dla siebie ale trzeciego dnia ograniczyli wybór. Moze ktoś pomyśli ze przesadzam ,ale niedaleko jest hotel maxorata, razem byliśmy na wycieczkach fakultatywnych no i porównaliśmy wrazenia, stąd tez moja ocena.
2.0/6
Hotel ma tylko położenie poza tym dobre pokoje dla Helmuty reszta słabizna na2*
0.5/6
Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Okropne jedzenie. Byliśmy w wielu hotelach i mamy porównanie, ale ten hotel oprócz ładnego, nowoczesnego wystroju - nie ma do zaproponowania nic pozytywnego. Hotel na wszystkim oszczędza. Typowo ekonomiczne zachowania. Napoje rozcieńczane z wodą, sosy rozcieńczane, basen zimny etc. NIE POLECAM. Pojechaliśmy z okazji 10 rocznicy, o czym hotel był poinformowany, lecz nie mogliśmy liczyć na żadną miłą niespodziankę z tej okazji. - hotel nie odpisuje na e-maile z pytaniami, brak odpowiedzi ze strony recepcji przed - jak i po powrocie,- jedzenie bardzo niskiej jakości, nie jest robione na świeżo,- omlety na śniadanie nie są robione z jaja. O nie! To był koszmar jak to zobaczyliśmy. Wszystko jest przygotowywane wcześniej, byćmoże kupowana jest gotowa masa pod omlety. Omlety są robione z masy jajecznej, która znajduje się w 5 litrowych baniakach. Jest ona przelewana do mniejszego pojemnika i później z takiego oto roztworu, nie wiadomo kiedy przygotowanego - otrzymujemy omlet. (czy tak ciężko byłoby rozbić dwa jajka?)- kucharz przygotowuje niby "na świeżo" makaron na kolację: bolonese/carbonara. I niestety makaron również nie jest świeży. Makaron jest wcześniej ugotowany i przetrzymywany w ogromnych 10 litrowych pojemnikach. Po czym przerzucany jest do mniejszej miseczki, którą widzi gość:) i ugotowany wcześniej makaron jest jedynie na kilka sekund wrzucany do gorącej wody, do podgrzania i gotowe. Jak w miseczce się skończy, to otwierają wielką szufladę z niewiadomo kiedy gotowanym makaronem. Okropne. Skąd mam wiedzieć, ile ten makaron już leży? to ogromna szuflada! Nic nie jest na świeżo szykowane na oczach gościa.- zamiast carbonare - jego ekonomiczna wersja: makaron "solo" czyli mąka z wodą i śmietaną.- zamiast bolonese - jego ekonomiczna wersja: makaron z samym sosem pomidorowym- przy barze ciemnoskóry barman sprawdzał nam opaski all co było nieco niefajne :)- drinki: nie są robione poprzez połączenie soku, napoju, alkoholu. Drinki w tym hotelu podawane są z wielkich dyfuzorów, w których są już gotowe, również niewiadomo kiedy zrobione roztwory. Panowie Barmani dodają tylko kruszony lód. Zdarzało się, że i ten roztwór był bardzo rozwodniony, bez smaku jakiekolwiek soku. Sama woda:)- wino: podawane z dyfuzorów, strasznie kwaśne. Najgorszy był proszek w winie białym. Nie wiem co to było, ale napewno nic dobrego :). Barman Cyril powiedział, że wino domu mają tylko z proszkiem, i zaproponował, że możemy sobie kupić inne poza all inclusive. - cola: rozcieńczana, smakuje jak woda, sok z owoców: rozwodniony, napoje z dyfuzorów: nie nadają się do picia,- ogólny chaos panujący w restauracji podczas posiłków. Głośno, gwarno, kelnerzy biegają po sali. Obsługa często tłucze talerze. Niesprzyjające warunki do miłego zjedzenia posiłku.- na śniadaniu ogromna kolejka do kawę, herbatę- zamiast masła do śniadania - margaryna z masłem,- uciążliwy dla nas, osób niepalących, ciągły smród papierosów utrzymujący się w recepcji i w barze obok recepcji,- mało przekąsek między posiłkami (tylko hot dog, hamburger, kanapka, frytki). Hot Dog... ( w załączniku zdjęcie - smacznego :) )- basen jest - ale zimny. Nikt z niego nie korzystał, mimo, że ma opcję podgrzewania.- jacuzzie jest - ale zimne i niewłączane. (jak zgłaszaliśmy to barmanowi w barze, kazał zrobić kilka przysiadów przed wejściem na rozgrzewkę ;) ) Może i miał rację;)- brak informacji o animacjach, gdzie były prowadzone (np rzucanie kulami?)- woda z prysznica zalewała całą łazienkę oraz przedpokój, ponieważ odpływ był zapchany przez cały tydzień, mimo zgłaszania obsłudze i rezydentce.- Barman na tarasie na 9 piętrze, jak stoją dwie osoby w kolejce, to odgania gości, i każe przyjść za 10minut, żeby nie robiła mu się kolejka. Tak robił non stop.- Maria sprząta na śniadaniu od 9:45 nie można było już zjeść nic na ciepło (jajka etc).- obsługa zna bardzo słabo język angielski- 2 windy. Bardzo długie oczekiwanie na windy, było to nużące. + bardzo miła obsługa w recepcji i sprawny check-in+ piękny taras na 6 i 9 piętrze. Piękny widok Świetna muzyka na tarasie, sprzyja odpoczynkowi+ dużo zieleni w hotelu+ nowoczesne i piękne wnętrza+ świetne położenie+ w hotelu i w pokojach jest czysto