5.1/6 (331 opinii)
4.0/6
Wycieczka miała być dla wygodnych,ale podróż przez dwa dni bez klimatyzacji w autokarze okazała się koszmarem. Organizator oprócz przeprosin nie wykazał się żadnym innym działaniem; nie zaproponował choćby wody dla grupy, a to powinien być standard w takich sytuacjach ( owszem wodę można było kupić u kierowcy) i nie chodzi tu o pieniądze tylko o zasady. Na zewnątrz temperatura około 35 stopni i nikogo nie trzeba przekonywać jak trudno było znieść około 3 godzinną podróż w takich warunkach. Dużym dyskomfortem był nocleg w hotelu Imperial w Vodicach – pokoje o bardzo niskim standardzie i niezbyt czyste, brak klimatyzacji po „upiornej” podróży i tachanie bagażu na 4 piętro( brak windy) również nadaje przymiotnik wycieczce -dla odpornych. Rekompensata piękna i urocza miejscowość Vodice – polecam wieczorny spacer. Moim zdaniem biuro powinno wziąć pod uwagę odległości miejsc noclegowych od miejsc zwiedzania , aby nie tracić tak dużo czasu na przejazd np.: 4,5 godziny do Dubrownika, w Dubrowniku tylko 3 godziny i dojazd do hotelu w Drveniku około 3,5 godzin. Pozostałe hotele na dobrym poziomie, miła obsługa. Szkoda, że pani pilot nie poinformowała nas na początku wycieczki o kolejności realizacji programu, mam wrażenie że nikt z grupy nie wiedział , że w Vodicach spędzimy 2. noce i gdzie będą kolejne noclegi. Zawiodła komunikacja na linii pilot-grupa. Kuriozalne zachowanie pani Joanny w Crikvenicy – pozostawienie grupy z bagażami bez konkretnej informacji dokąd mamy iść. Program wycieczki interesujący, miejscowi przewodnicy rewelacyjni szczególnie pan Jan w Trogirze i Splicie oraz pani Renata w Dubrowniku. Niezapomniane wrażenia z jaskini Postojna. Mały niesmak pozostawiła forma zakończenia wycieczki, a mianowicie brak jakiejkolwiek formy pożegnania przez panią pilot grupy.
4.0/6
Osobiście nie polecam. W ofercie są trzy noclegi nad morzem. U nas były dwa. Powroty do hotelu/pensjonatu około 22. Brak czasu wolnego po powrocie. Tylko raz udało się wcześniej wrócić. Trzy noclegi w Bośni i Hercegowinie (Neum x2, Medziugorie pensjonat tragiczny x1), jeden w Chorwacji (Otocac -hotel okej i jedzenie dobre), jeden na Słowenii (Maribor - hotel bardzo fajny i jedzenie dobre). Na granicy traciliśmy dużo czasu, raz nawet dwie godziny. Podsumowując więcej jazdy autokarem niż zwiedzania. Jadąc z Neum do Splitu i Trogiru wracaliśmy na nocleg do Medziugorie, następnie rano z Medziugorie jechaliśmy do Szybenika i Krka. Na powrocie w miejscu przesiadkowym Woszczyce czekaliśmy trzy godziny, aż wszystkie autokary dojadą na miejsce zbiórki. Człowiek z urlopu wrócił bardziej zmęczony niż przed. Stracony czas i pieniądze.
4.0/6
Można pojechać i zobaczyć, ale myślę, że są ciekawsze miejsca w Europie do zwiedzenia:)
4.0/6
brak tylko wieczorków integracyjnych