Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasz przewodnik Henio to chodząca składnica wiedzy, którą potrafił nam przekazać bardzo interesująco i w sposób, który nas nie przytłoczył, ale zaciekawił. A to jak sprawił,że całkiem obcy i bardzo różni ludzie poczuli wspólnotę i przyjazną atmosferę jest niesamowite.Dziekujemy.Beata
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka wymagająca ( długie przejazdy, pobyt na dużych wysokościach, program bardzo intensywny ). Zrealizowany w całości, choć nie było łatwo z uwagi na sytuację polityczną w Peru ( protesty społeczne ). Zarówno polski przedstawiciel ( pilot ) , jak i współpracująca firma miejscowa stanęli na wysokości zadania i bezpiecznie zorganizowali nasz pobyt. Wycieczka powinna otrzymać w katalogu biura informację o wymaganej dobrej kondycji fizycznej klienta. Peru piękne i godne polecenia. Machu Picchu magiczne, Nazca zastanawiająca. Hotele na objeździe wygodne i dobrej jakości, wyżywienie dobre z dbałością o zapoznanie klienta z kuchnią lokalną. W wycieczce znalazło się miejsce na coś dla ducha, ale i dla ciała ( spotkanie z lokalną społecznością produkującą wspaniałe wyroby z wełny alpak ). Poza tym częste zmiany klimatyczne ( Lima + 33 stopnie, a góry około + 10 stopni ciepła) . Duża różnorodność biologiczna i botaniczna. Mimo dużej odległości warto się wybrać. Polecamy. Ewa i Jacek G.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
WYCIECZKA BARDZO UDANA ,ALE PATRZĄC NA ILOŚĆ ATRAKCJI ZDECYDOWANIE MAŁO CZASU. CAŁY CZAS W TRASIE BRAK MOŻLIWOŚCI ZAPOZNANIA SIĘ ZE WSPÓŁCZESNYMI ZWYCZAJAMI LUDNOŚCI. ICH KUCHNIĄ ,CODZIENNOŚCIĄ ITP.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka o bogatym programie i wspaniala lekcja starozytnej historii o imperium inkow. Lima, Cusco, Nasca i " numero uno " MACHU PICCHU - zachwyca. Miasto inkow Machu Picchu powstale w XV wieku i opuszczone z nieznanych przyczyn zostalo ponownie odkryte w 1911 roku. Przez 500 lat nikt tam nie dotarl i choc hiszpanscy konkwistadorzy probowali je znalezc , ukryte gleboko w gorach bylo nieosiagalne dla Hiszpanow. Duze wrazenie robi rowniez piekny,kolonialny styl Limy i Cusco, pokaz tradycjonalnych tancow, i tradycjonalne peruanskie potrawy. Wycieczka choc bardzo intensywna ale bardzo ciekawa. To co mi brakowalo to zobaczenie gory 7 kolorow..
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasz wyjazd uważamy za bardzo udany pomimo ,że wróciliśmy cztery dni później niż było w planie . Spowodował to wypadek na lotnisku w Limie. Na długo pozostanie nam w pamięci 23-godzinny powrót z Cuzco do Limy autokarem rejsowym zamiast samolotem. Plan wyjazdu został w pełni zrealizowany , a nawet został wzbogacony o kilka stanowisk archeologicznych w Cuzco. Pilotka Ania bardzo o nas dbała , a jednocześnie przekazała nam dużo wiedzy o Peru. Niewątpliwie najpiękniejsze miejsce na trasie wyjazdu to Machu Picchu. Hotele na trasie były bardzo dobre , śniadania wystarczające , a obiady lub kolacje wyśmienite. Nasz przedłużony pobyt w Limie spędzaliśmy w hotelach położonych kilkaset metrów od plaży Pacyfiku, przy pięknej pogodzie . Trzeba podkreślić , że na czas przymusowego pobytu biuro podróży oraz linie lotnicze zapewniły nam dobre hotele , transport oraz pełne wyżywienie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
bardzo ciekawa wycieczka . Pilot Sebastian bardzo wspaniały . w ciągu 7 dni zwiedziliśmy wszystko co zaplanowaliśmy i czego oczekiwaliśmy z wycieczki w Peru
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Peru - Machu Picchu- Andy cudiwne...warte zobaczenia i tyle z pozytywów. program zupełnie inaczej realizowany niż w ofercie. dużo mówienia o śwince morskiej dostaliśmy tylko degustację po maleńkim kawałeczku nawet nie dało się wyczuć smaku brak możliwości zakupienia świnki morskiej choć w programie była o tum mowa, . ciągłe zmiany planów ... lokalne biuro realuziwało swoj plan inny niż plan zaoferowany przy zakupie wycieczki. Po przylocie do Cusco dostaliśmy 20/30 minut żeby w hotelu na podłodze się przepakować ponieważ jechaliśmy do innego hotelu gdzie nie można było zabrać dużych bagaży- o czym nie wiedzieliśmy, dowiedzieliśmy się po wylądowaniu w Cusco, totalny chaos. Mega duży plus to pilot- Michał- super człowiek ! z lokalnego biura, robił co mógł żeby się wszystko udało, co nie zmienia faktu że biuro Rainbow toralnie nie dogadane z lokalnym biurem. Uważam że wina leży po stronie Rainbow ponieważ wycieczka była zakupiona w biurze Rainbow a nie w lokalnym biurze w Peru.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciłam z wycieczki Zagadki Cywilizacji, która odbyła się 08.09.2022.Wyjazd bardzo mi się podobał ,ciekawy program,wspaniały kraj i mili ludzie. Mieliśmy wspaniałego przewodnika Henia, który bardzo dbał o nas i w każdej sytuacji i abyśmy nigdzie nie czekali i wszędzie byli na czas.Bardzo cierpliwy i życzliwy, ciekawie opowiadał o Peru i był bardzo miły i życzliwy. Byłam na wielu wyjazdach ale Heniu ma medal numer jeden.Polecam wyjazd widoki piękne i cudowne miejsca.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka do Peru była moim marzeniem - zobaczenie Machu Picchu to niesamowite przeżycie, a kraj zdecydowanie jest wart zobaczenia. Wybierając ten program należy się jednak przygotować na intensywność - po przylocie i wielogodzinnej podroży mieliśmy tylko kilka godzin na odpoczynek w Limie bo pobudka była już o 2 rano. Pierwsze dwa dni to przejazdy po pustynnych terenach do Nazca i niewielkiej oazy z wydmami. Dla nas to były najsłabsze punkty wycieczki, może dlatego, że bardziej wolimy naturę i zieleń, z którą kojarzyliśmy Peru. Dla chętnych odbył sie lot awionetką nad rysunkami, pozostali się nie nudzili bo przy lotnisku są fajne sklepiki i możliwość zjedzenia czegoś lokalnego. Obrazki można też zobaczyć z wieży widokowej więc to było dość fajne. Wiadomo, że wycieczki objazdowe wiążą się z pewnego rodzaju tempem, ale tutaj nabrało to dodatkowego znaczenia z powodu zmian w wysokości, które u wielu uczestników wywołały dyskomfort i problemy mimo zakupu lokalnych leków na chorobę wysokosciową. Po lądowaniu na 3500m.n.p.m odbyło się intensywne zwiedzanie Cusco, które jest przepięknie położone wśród Alp i zdecydowanie dodatkowe wolne popołudnie byłoby tutaj świetne. Zamiast tego był maraton, który wielu dał w kość. Zastanawiam się czy osoba układająca ten program w ogóle była w Peru i zdaje sobie sprawę jak takie wysokości mogą wpłynąć na człowieka. Na szczęście przewodnik dał rano czas na odpoczynek bo inaczej byłyby jakieś omdlenia. Kolejne dni też miały wczesne pobudki i męczące przejazdy więc trzeba się na to nastawić. Aby dotrzeć do Machu Picchu trzeba jechać dwa razy autokarem oraz specjalnym pociągiem, co było ekscytujące i nawet późny, męczący powrót nie przyćmił magii tego miejsca. Pogoda była deszczowa, a mimo to udało się wszystko zobaczyć i wykonać przepiękne zdjęcia. Nie brakło także spotkań z lamami i alpakami, głównie przy sklepach oraz w Cusco. Dużym plusem był także rejs na Islas Ballestas - piękne widoki, uchatki i pingwiny humboltda przywiodły powiew Galapagos. Na zwiedzanie Limy było mało czasu, nie starczyło go na zejście na wybrzeże, szansa na interakcję z Pacyfikiem była na kilka minut przed wylotem na lotnisko przy zwiedzaniu łodzi podwodnej... a szkoda bo miasto jest piękne, z uroczą starówką. Nasz przewodnik Sebastian to przemiły człowiek, serdeczny i pełen empatii. Pomimo głównego języka hiszpańskiego robił co mógł by skomunikować się z grupą i odpowiadać na liczne pytania. Byłoby fajnie, gdyby podczas przejazdów posłuchać więcej opowieści przewodnika o Peru i o zabytkach by poczuć klimat tego miejsca gdyż wycieczka jest bardzo krótka, a dość kosztowna jak na taki czas i każdy jest bardzo chętny dowiedzieć się jak najwięcej i wykorzystać go najlepiej. Samo Peru jest pięknym krajem, ceny zbliżone są do polskich w większych miastach, w Cusco jest bardzo tanio - picie i trzy paczki czipsów wyniosły nas ok 5zł. Podczas wycieczki przejazdy jak i przeloty są bardzo komfortowe, jedzenie smaczne, a hotele wygodne. Powrót przez Amsterdam z czekaniem 7 godzinnym na lot do Warszawy był chyba najgorszym punktem całej organizacji. Pomimo niedogodności, wycieczka była spełnieniem marzeń o obcowaniu z dalekim krajem gdzieś na końcu świata, z inkaską kulturą i cudem świata ukrytym wśród gór. Jeśli ktoś marzy o Peru i ma nieco większy budżet, warto rozważyć inne programy i opcje zwiedzenia tego kraju, a mówię to jako fan Rainbow i po wielu odbytych z nimi podrożach. P.S nie zapomnijcie odwiedzić Paddingtona przed odjazdem do Machu Picchu i w Limie ;)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
program wycieczki właściwy dla osób wcześnue wstających. Przewodnik Henio był Ok. Sebastian trochę zakręcony. Machu Picchu wspaniałe. Organizacja wejścia bardzo dobra, chociaż dotarcie ram to grubsza logistyka. Nasca niestety wypadło z programu - górnicy blokowali drogę dojazdową.