3.9/6 (490 opinii)
Kategoria lokalna 2.5
2.0/6
Hotel nie był zły ale na pewno nie będę polecać ani nie wrócę. Jedzenie - to nie jest all inclusive, nawet soft, owszem napoje różnego typu są od 10 do 22 ale po za tymi godzinami nawet nie znajdziesz dystrybutora z wodą. Jedzenie - każdy z 3 posiłków jest dostępny tylko przez 2 godziny, a w tych ostatnich 30 minutach zwykłe już nic nie dokładano, jeśli chodzi o wybór to jedzenie powtarzalne - 3 rodzaje mięsa/dania, sos pomidorowy, makaron frytki ryż i 3 rodzaje sałatki/ warzyw, wieczorem zwykle zimne. Śniadania w porządku ale powtarzalne, brakowało jakiś słodkich dodatków czy owoców. Hotel urządzony w trochę kiczowatym greckim stylu ale nam to nie przeszkadzało, czysta woda w basenie- swoją drogą był dość głęboki chyba nawet 170 cm w najgłębszym punkcie. Duży plus że w czasie naszego wyjazdu nie było dzieci ani zbyt wielu osób oraz lokalizacja hotelu- blisko do plaży, sklepów, restauracji. Podsumowując - było w porządku ale nie warto płacić za tą ofertę więcej niż 1800 zł.
2.0/6
Głównym minusem jest w tym hotelu jedzenie, potrawy te same co na obiedzie i kolacji. Jeszcze jakby byly smaczne to mozna byloby pominac ten fakt, no ale niestety kucharka na 2+. barman w barze przy basenie nie podawal alkoholu z zadowoleniem, robil problemy o to kto,co i ile pije. kolejnym minusem sa pokoje (rozpadający się kran, rura od ubikacji naprawiana papierem),pokoje w piwnicy. No i nie jest blisko do morza (10 min spacerkiem)aby wylegiwac sie na pieknej plazy ,bez parasoli trzeba isc 30 min w lewo od pierwszego zejscia na plaze.
2.0/6
Byłam między 18-25.06. 24r. Wiedziałam że hotel ma 2,5 gwiazdki,ale nie spodziewałam się że Czesi są lepiej traktowani niż Polacy. Ale po1. Pokój sprzątany codziennie przez miła Greczynką i zmieniała ręczniki jak tylko zobaczyła że trzeba, jedzenie ok, bar zastanawiam się po co bo nic tam nie było pomimo all inclusive, mało owoców,tylko arbuz. Do plaży kawałek, leżaki 25!!! euro komplet, plaża brudna, kosza nie zobaczysz, chyba że jest restauracja.Stara przemalowana nie dabale wanna. W pokoju 111 nie działał telewizor tylko 1,5 dnia, na zgłoszenia słyszałam że jest problem na wyspie lub ktoś inny z recepcji że w hotelu, poprosiłam pana z pokoju obok który przyszedł i jednym guzikiem ustawił telewizor, wnuczki obejrzały mecz polski która tego dnia grała. Totalna olewka, basen otwarty od 10:00 do 19:00 w upały do 37 stopni, koszmar. Wycieczka do Kefaloni, autokar z pod hotelu do portu,klima cud , statek którym płynęliśmy stara drewniana śmierdząca krypa - moja babcia miała lepsza drewnianą balię, w drodze powrotnej pół załogi z "kapitanem"bardziej się bujała niż ta krypa ( pijani) rezydentka tego nie widziała. Autokar którym jeździliśmy po wyspie, klima nie nabita ledwo dyszała, czuliśmy się jak w akwarium. Wyjazd rano , więc śniadanie do ręki, jedna marna kanapeczki z obsuszonej bułki, obeschly żółty ser i wędlina, zapakowane w strecz w taki upał, nie zrobiłam zdjęcia , żałuję ale nigdzie nie widziałam takiej żenady i dziadostwa, miałam chęć przywalić recepcjoniscie w oko tym czymś ale byłam z wnukami. Oczywiście że by ziesc obiad na wyspie trzeba było też zapłacić. Jeżdżę do Grecji od 15 lat z bywałam w hotelach po 2-3 gwiazdki ale ten jest wybitny. A na nasz ostatni dzień gdy przyjechali Czesi została wystawiona czarna tablica z powitaniem i wypisane całe menu po czesku, nie wiem my też płacimy w euro. Rezydenci tego nie widzą czy nie chcą, Grecja piękny kraj tylko szkoda że nie doceniają każdego gościa, są tak pazerni na tą kasę że robi się aż nie dobrze, a szkoda. Rainbow, nie wiem co się stało ale z roku na rok ma gorsze hotele tak dla każdego i nikt tego nie pilnuje ☹️
2.0/6
Moi drodzy, nie poleciałabym do tego hotelu drugi raz nigdy w zyciu! Zaczne moze od pokoi: nie dzialala nam klimatyzacja przez 3 dni na 5 pobytu, jak juz ja "ustawili" to patrzac na jej stan techniczny z balkonu zastanawialam sie czy nie wroce z wylęgarnia grzybow w płucach i na dzien dobry z lodowki zaczela nam leciec woda. Jezeli chodzi o lazienke: lepiej zabierzcie ze soba mopa, poniewaz kabiny prysznicowej jak i samego remontu ta lazienka nie widziala ze sto lat. Jest tylko zaslonka z brodzikiem. Pomijam fakt, ze na glownym korytarzu pekla jakas rura w suficie i przez trzy dni przechodzac bylo mokro na ziemii i na glowe kapalo 😅Co do jedzenia, alkoholu i w ogole opcji "all in" w tym hotelu: alkoholu w rzekomych drinkach nie ma! Po alkohol chodzilismy do pobliskiego marketu 😉 jedzenie... Roznie i podloznie, jedyne co mi tam smakowalo to pomidory z serem feta oraz ciasto ze szpinakiem, glownie jedzenie mdłe, niedoprawione, monotonne. Do hotelu przyjechalismy w czasie covidowej gorączki, wiec na poczatku nie bylo szwedzkiego stołu a sami pracownicy nam nakladali jedzenie. Na terenie obiektu wymagali maseczek rekawiczek itd itd normalnie mieli bzika na tym punkcie...podsumowując:nie polecam! Szczerze!